Łańcuch recenzja

Zastanawialiście się kiedyś co by się stało gdyby autor w książce użył dobrze nam wszystkim znanych łańcuszków? Każdy z nas kiedyś dostał łańcuszek ale rzadko ktoś się tym przejmuje, przecież to tylko głupia zabawa, ale co by było gdyby istniał łańcuch? Ktoś, jedna bądź kilka osób pilnujących byś wykonał zadania podane Ci przez łańcuch? Ja nigdy nie wpadłam na taki pomysł i pierwszy raz zobaczyłam książkę z takim motywem co mnie bardzo zainterwsowało. Nie raz już słyszałam o tej książce i zawsze były to dobre rzeczy ale nie byłam przekonana czy to typ książki dla mnie, czy mi się spodoba, mowa tu o książce pt. ,,Łańcuch,, Adriana McKinty. Książka opowiada o kobiecie imieniem Rachel, która ma raka. Pewnego dnia Rachel jadąc do swojej lekarki odbiera niepokojący telefon. ,,Musisz zapamiętać dwie rzeczy, punkt numer jeden nie jesteś pierwsza i na pewno nie będziesz ostatnia. Punkt numer dwa tu nie chodzi o pieniądze. Chodzi o łańcuch, za pięć minut, Rachel, dostaniesz najważniejszy telefon, w życiu. Skoncentruj się. Otrzymasz szczegółowe instrukcje. Dopilnuj żeby mieć naładowany aparat i coś do pisania pod ręką. Nie zamierzam udawać, że to będzie dla ciebie łatwe. najbliższe dni okażą się wyjątkowo trudne ale Łańcuch pozwoli ci przez to przejść (…),, poinformował ją rozmówca, po pięciu minutach telefon kobiety znowu zadzwonił, w telefonie usłyszała głos kobiety, która powiedziała jej że porwała jej córkę a by ją odzyskać musi porwać jakieś dziecko, wpłacić okup i zmusić rodzinę dziecka do porwania kolejnego dziecka i wpłacenia okupu. Straszne prawda? Ale na tym polega Łańcuch, jeżeli chcesz odzyskać swoje dziecko musisz porwać dziecko innej rodzinie a oni muszą zrobić to samo. Nikt jeszcze nie przerwał Łańcucha, nic nie wiadomo na temat tego od kiedy istnieje, ile jest w nim ludzi, kto go założył i dlaczego. Tak na prawdę na temat Łańcucha nikt nic nie wie. Myślę że to co napisane jest z tyłu książki dobrze opisuje czego możecie się w niej spodziewać, ,,Ofiara, porywacz, ocalały, kryminalista, a ty kim jesteś? Gdy jesteś w Łańcuchu, stajesz się każdym z nich,,. Książka jest na prawdę dobra, wciąga od pierwszych stron i zaciekawia, jak uważa nawet sam Remigiusz Mróz, który napisał że książka tak bardzo go wciągnęła że zapomniał o pisaniu, co myślę jest najlepszym zachęceniem do jej przeczytania. Jeżeli to was nie zaciekawiło polecam wam obejrzeć trailer tej książki, na youtube na kanale lubimyczytać.pl TV.