Dżentelmen od święta recenzja

„Dżentelmen od święta” to trzy romantyczne historie.

Pierwsza z nich dotyczy Olivera i Iliany. Mężczyzna na prośbę matki jedzie do szkoły dla dziewcząt po dziewczynkę, którą ma się ona zająć. Tyle że nie wie, że Iliana to już nie taka dziewczynka, a młoda kobieta z charakterem.

W drugiej bohaterem jest Vincent, który wraca do rodzinnego zamku na święta, bo otrzymał list od panny Teodory, z którego wynika, że jego matka jest bardzo chora. Jednak nie do końca jest to prawda.

I trzecia, gdzie poznajemy Lady Margaret. Wraca z podróży i ulega wypadkowi. Pomocy, udziela jej odwieczny wróg markiz Munro. A może wcale nim nie jest?

Lekka, przyjemna z humorystycznymi dialogami. Napisana prostym językiem i idealna na jeden wieczór. Taka jest ta książka.

Nie jest to długa powieść. Cztery rozdziały. Trzy pierwsze opowiadają losy każdej z trzech par. Najbardziej podobała mi się ta dotycząca Oliviera i Iliany. Dziewczyna była charakterna, a on wcale jej nie ustępował. W dodatku motyw różnicy wieku… No i scena w karczmie i miejscową ludnością była świetna. Ta dwójka miała w sobie to „coś”. Vincent i Teodora też nie byli źli, ale ich wątek był nieco taki…nijaki. Później odegrał znaczącą rolę, ale ta relacja jak dla mnie była trochę z księżyca. Lady Margaret i Munro to najstarsza para. Było całkiem ciekawie, ale później lady zaczęła mnie męczyć swoją osobą.

Czwarty rozdział stanowi takie połączenie losów wszystkich postaci i razem szukają oni wyjaśnienia tego, co dzieje się w zamku w okresie świąt. Legenda z nim związana, odkrycie pewnych zapisków, tragiczne wydarzenia to było ciekawe. Nutka grozy jak najbardziej na plus.

Jednak w moim odczuciu potencjał tej książki nie został w pełni wykorzystany. Liczyłam na nieco głębsze i szersze rozwinięcie relacji i tego, co działo się w Stanford. A tak to związki sprawiają wrażenie takich znikąd, za szybkich, a czwarty rozdział potraktowany nieco po macoszemu.

Mimo tego świetnie się bawiłam i polecam wam jako taki przerywnik między bardziej wymagającymi skupienia książkami