Hania i beksa-lale recenzja

trudne tematy? nie zawsze...

Autor: @aga.kusi_poczta.fm ·2 minuty
2022-09-29
Skomentuj
15 Polubień
Wiele osób zapomina o czymś takim, jak bajkowa kraina. Często wręcz dziwią się, że dorosłe osoby mówią o czymś tak dziecinnym i banalnym. Bajkowy świat? Życie jest przecież zbyt brutalne i zbyt smutne, by zanurzać się w czymś na pozór tak głupim.

Głupim, pytam? Kraina baśni jest najpiękniejszym niemalże rajem dla duszy, umysłu i ludzkiej wyobraźni. Tu odpoczywasz, regenerujesz siły i zapominasz o trudach, chorobach i wypaleniu. Dajesz się porwać komuś drugiemu, wierząc mu. Oto, po prostu. Zdajesz się na przygodę, uśmiech i wewnętrzne poczucie dziecięcej beztroski. Dlatego bajki, baśnie, legendy, mity, opowiadania – to wszystko jest ważne – wręcz bardzo! I bez względu na wiek. Baśnie pozwalają dorastać w mądrości, roztropności i poczuciu bezpieczeństwa.

Hania... jedyne dziecko, ukochane. Mama musiała zawrzeć pakt „ze złem” i wyrzec się smaku porzeczek, by ją mieć, by ją móc urodzić. Hania jest kochana i sama też kocha, co uznaje za oczywiste. I wszystko byłoby kolorowe i bezpieczne, gdyby nie śmierć tatusia. Był i nagle go nie ma. Maszyna do pisania, na której pisał swoją powieść, wczoraj używana, dziś stała w ciszy. Nie unosiła się muzyka naciskanych klawiszy. Cisza i smutek. Od teraz już na zawsze. Cisza, pogrzeb i zaduma Hani nad kolejami życia. I wydawać by się mogło, że to bardzo smutna bajka, bo jest trumna, śmierć ukochanego tatusia, tęsknota... gdy nagle w połowie następuje zwrot o 180 stopni. Oto pożar domu, kolejne łzy, dym... Hania balansując na progu metafizyki dotyka taty, widzi go i może nawet z nim... zostać. Może, ale … Co z mamą?

Życie – śmierć, Mama – Tata, Tu – Tam...

Hania i beksa lale” to książka o mądrości dziecka, o jego rezolutności i odpowiedzialności. Dorastająca dziewczynka okazuje się być bystrzejsza od dorosłych. Odważniejsza. I to rodzice ją tak wychowali. Już sama ich obecność i miłość sprawiły – w naturalny sposób, że Hania jest w pewien sposób wyjątkowa. Wszystko, co zawiłe i co przynależy do świata dorosłych potrafi sobie przetłumaczyć na własny rozum.

Śmierć jest obecna, bo takie jest życie. Trzeba ją oswoić. To jest coś, co stale przy nas jest. Tata odszył, została pamięć o nim i wnioski, jakie nasuwają się po. Autor ryzykując trudnym tematem stworzył bardzo dobrą powieść. „Hania i beksa lale” to książka, którą należy czytać na głos lub w ciszy, bez względu na wiek. To antidotum na trudy i kłody rzucane przez codzienność – dosłownie. Bo choć Hania jest dzieckiem, to każdy odnajdzie w niej siebie. Jest to obraz rozwagi życia i akceptacji wszystkich ludzkich uczuć. A wszystko to, co dyskretnie uwypukla autor, ma znaczenie bycia (ujawnione) tylko w prawdzie i szczerości. Nie ukrywajmy trudnych tematów przy wspólnych rozmowach. Mówmy na głos o wszystkich kłopotach, czy rozterkach. Rozmowa pozwala znaleźć wspólne rozwiązanie. Rozmowa skleja rodzinę. Spędzajmy ze sobą czas. Dorastanie dzieci jest ważne, ale i życie dorosłych także. To dwa życia korelujące ze sobą.

Śmierć można oswoić, z pokorą można o niej mówić i godzić się na nią. Liczy się akceptacja. Autor dodaje jeszcze szczyptę ludzkiej miłości. „Hania i beksa lale” to niebanalna książka o świetnych rysunkach i tekście, który się pochłania, jak najlepszy pączek... jak ukochany pączek z marmoladą porzeczkową.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-09-27
× 15 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Hania i beksa-lale
Hania i beksa-lale
Michał Jachimek, Zofia Bębenek
8/10

Ile jesteście w stanie oddać, żeby zmienić los? Co możecie poświęcić, by zdobyć wymarzone? Czy może być to odczuwanie smaku porzeczek? Tata Hani nie czytał jej na dobranoc. Wymyślał dla niej ...

Komentarze
Hania i beksa-lale
Hania i beksa-lale
Michał Jachimek, Zofia Bębenek
8/10
Ile jesteście w stanie oddać, żeby zmienić los? Co możecie poświęcić, by zdobyć wymarzone? Czy może być to odczuwanie smaku porzeczek? Tata Hani nie czytał jej na dobranoc. Wymyślał dla niej ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Hania i beksa-lale" Michała Jachimka jest opowieścią, która wpisuje się w refleksyjny, listopadowy nastrój. Jednakże dotyczy śmierci najbliższych, dlatego z pewnością nie jest lekturą sezonową, bo t...

@LiterAnka @LiterAnka

„ To drobiazgi, nawet te pozornie nieistotne sprawiają, że każdy z nas jest sobą, a nie kimś innym.” (str.29) Króciutka, lecz smutna i wzruszająca historia małej dziewczynki, której trudno odnaleź...

@asach1 @asach1

Pozostałe recenzje @aga.kusi_poczta.fm

Niepowinność
wszędzie i nigdzie jednocześnie

Czas zwalnia, jakby niewidzialna przestrzeń napierała na wskazówki zegara i blokowała im drogę po cyferblacie. Zmienia się atmosfera, zapachy i odczucia bycia człowiekie...

Recenzja książki Niepowinność
Otchłań zapomnianych
Ciała trzeba pochować, postawić krzyż...

„Przypływ, odpływ, fala za falą, wieczną mantrę morze nuci. Przypływ, odpływ, oddech czasu, co odeszło, kiedyś wróci” * Stoisz na werandzie, jest wieczór, pr...

Recenzja książki Otchłań zapomnianych

Nowe recenzje

Wojna i miłość. Wiktor i Hanka
Wiktor i Hanka
@gulinka:

Marzec. Na drzewach pojawiają się pierwsze pączki. W powietrzu czuć nadchodzącą wiosnę. Świeże kolory zaczynają zastępo...

Recenzja książki Wojna i miłość. Wiktor i Hanka
Spectacular
Must have i must read dla fanów Caravalu <3
@maitiri_boo...:

„Spectacular” to świąteczna nowelka ze świata Caravalu. Akcja toczy się w przeddzień Wielkiego Święta w Valendzie i prz...

Recenzja książki Spectacular
Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl