Nieznajomy recenzja

Trochę cień dobrego Cobena :/

Autor: @Bartlox ·1 minuta
2021-01-28
Skomentuj
4 Polubienia
Coben w znacznej części bardzo cobenowaty :) Nader wiele elementów było tu takich jak w poprzednich powieściach autora, kurde, można by to wręcz w tabelkę rozpisać :) Od szczególików po całe sekwencje scen. Od zaznaczenia roli nowych technologii, po wielość punktów widzenia końcowej rozróby. Serio, miałbym więcej czasu, to zacząłbym może robić takie tabelki, skoro autor aż się o nie prosi. Były to dobre elementy, temu nie przeczę, Coben to zdolniacha jedyny w swoim rodzaju, ale to nie zmienia faktu, że skala powtórzenia jest naprawdę wielka. Jestem jego fanem, więc nie narzekam specjalnie, ostatecznie latte też zawsze smakuje tak samo, a jednak pijemy ją regularnie.

Na minus niedopracowana pierwsza ze scen śmierci, w ogóle to nie zaskoczyło ani nie zrobiło wrażenia, a powinno, zważywszy, jakie miało konsekwencje. Ponadto dwaj panowie mordercy mają mało czasu dla siebie w tekście. Można by ich nie tyle lepiej, co mniej skrótowo opisać. To nie jest tak, że zawsze "mniej znaczy więcej", panie pisarzu, minimalizm środków w prosie to jest cała osobna dziedzina sztuki pisarskiej i to naprawdę bardzo trzeba umieć. Albo świadomie rysujemy coś freskowo, wiedząc jak i pilnując tego albo jednak dajemy temu zwyczajnie więcej stron. No i główny protagonista był jakiś mało angażujący, trudno było się weń wczuć. Główny antagonista aka bohater tytułowy zresztą też. Trochę miało się wrażenie, że to cień tego, co autor osiągał w tych naprawdę dobrych, wcześniejszych powieściach. To samo można powiedzieć o zaznaczeniu roli kryzysu gospodarczego w USA. No i poboczny wątek wywłaszczeniowy był jakiś dziwny

Aha, ale dlaczego to jest moim zdaniem tylko "w znacznej części" bardzo cobenowate? Tajemnica z przeszłości wychodząca na jaw i determinująca losy postaci, ów znak rozpoznawczy Cobena, miała tu znacznie mniejsze znaczenie niż zazwyczaj. Była istotna, ale nie aż tak, jak we wcześniejszych powieściach.

Ale styl i fabuła były po cobenowsku wciągające, naprawdę bardzo dobre, więc per saldo polecam. No, jako rozrywkę, rzecz jasna :)

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nieznajomy
4 wydania
Nieznajomy
Harlan Coben
7.2/10

Na solidnym kłamstwie można zbudować całkiem udane życie, ale jeśli tajemnica wyjdzie na jaw, w mgnieniu oka można stracić wszystko… Nieznajomy pojawia się znikąd. Możesz spotkać go w barze, na park...

Komentarze
Nieznajomy
4 wydania
Nieznajomy
Harlan Coben
7.2/10
Na solidnym kłamstwie można zbudować całkiem udane życie, ale jeśli tajemnica wyjdzie na jaw, w mgnieniu oka można stracić wszystko… Nieznajomy pojawia się znikąd. Możesz spotkać go w barze, na park...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubię powieści Harlana Cobena. Przeczytałam kilkanaście jego książek. Znam styl i bardzo mi odpowiada lekki, zabawny język amerykańskiego pisarza. Jednakże książka "Nieznajomy" jakoś nie wbiła mnie w...

@karolak.iwona1 @karolak.iwona1

6,5/10 ⭐⭐⭐⭐⭐⭐+ "Nieznajomy" to moje drugie spotkanie z Cobenem i zarazem książka, której na początku w ogóle nie zamierzałam czytać. Ale przeczytałam. W takim razie co ja o niej sądzę? Nieznajomy moż...

@oliwiameller3000 @oliwiameller3000

Pozostałe recenzje @Bartlox

Mrok
Niezbornie, niezgrabnie, na siłę

„Jego powieści to właściwie tylko dialogi” – takie oto zdanie zdarzało mi się raz czy dwa słyszeć lub czytać, gdy ktoś chciał skrytykować twórczość któregoś z najlepiej ...

Recenzja książki Mrok
Zygmunt III Waza
Pisząc biografię w sytuacji, gdy nie ma się umiejętności przedstawiania wydarzeń

Ta książka ma bardzo źle zrobiony rytm. I nie mam tu na myśli faktu, że np. Zygmunta poznajemy już jako dorosłego faceta, nic nie dowiedziawszy się o jego dzieciństwie...

Recenzja książki Zygmunt III Waza

Nowe recenzje

Każdego dnia
O rodzinie słów kilka
@Szarym.okiem:

Nie oceniaj książki po okładce. Ale czy to nie ona właśnie jest tym pierwszym impulsem, który sprawia, że sięgamy po da...

Recenzja książki Każdego dnia
Rozgrzej moje serce
Rozgrzej moje serce
@Zaczytany.p...:

"Rozgrzej moje serce " ~ A. Sour (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] – Czuję, jak odpływasz w moich ramionach...

Recenzja książki Rozgrzej moje serce
Doktor Jekyll i pan Hyde
Doktor Jekyll i pan Hyde
@Natalia_Swi...:

Lektura powieści Roberta Louisa Stevensona musiała czekać na swoją kolej dłuższy czas, co przyznaję ze smutkiem i pewny...

Recenzja książki Doktor Jekyll i pan Hyde
© 2007 - 2024 nakanapie.pl