Finał Rosie recenzja

Tolerancja ma różne oblicza

Autor: @bookovsky2020 ·2 minuty
2021-01-19
Skomentuj
7 Polubień
Słoneczna okładka wieńczy cykl powieści poświęconych życiowym projektom ekscentrycznego profesora Dona Tillmana. Kolor żółty, z tego co wiem, pojawił się w oryginalnym wydaniu australijskim i bardzo mnie cieszy, że wydawnictwo Media Rodzina postanowiło trzymać się tej wersji. W „Finale Rosie”, Don, wraz z żoną Rosie i synem Hudsonem, wraca z Nowego Jorku do Melbourne. Co prawda to australijskie miasto nie jest najbardziej słoneczne na całych antypodach, bo często pada tam deszcz, ale zapewniam, że cała książka jest pełna dobrej energii.

„Finał Rosie” stanowi powieść bardzo na czasie. W subtelny sposób, ze zdrową i obfitą dozą humoru, porusza szereg dość drażliwych tematów związanych z dyskryminacją. Jednym z pierwszych pojawiających się w książce problemów jest etyka dotycząca zachowań związanych z różnorodnością etniczną w miejscu pracy. Ofiarą oskarżeń, z tego zakresu, pada człowiek, który najwięcej czasu i energii poświęca temu, by uznawano go za taktownego i uprzejmego czyli Don we własnej osobie. Równolegle, trwają perypetie Rosie z jej pracodawcą i podejrzenia tworzenia ograniczeń ze względu na płeć. Jednakże, wątki te dopełniają tylko główny temat, jakim jest skomplikowane życie nastolatków. W tym przypadku, dotyczy on syna Tillmanów - Hudsona oraz jego przyjaciół i wiążą się z nim próby bycia rozumianym przez otoczenie, dopasowania się do rówieśników oraz spełnienia oczekiwań nauczycieli. Don nawiązuje kontakt z nauczycielami oraz rodzicami przyjaciół swojego syna i sprawy zdają się jeszcze bardziej komplikować ze względu na ich nietypowy styl życia. W pokonywaniu napotykanych barier, cała rodzina Tillmanów otrzymuje ogromne wsparcie ze strony swoich bliższych i dalszych przyjaciół, ale wciąż nie jest im łatwo. Książka licząca ponad 400 stron, w połowie może wydawać się o 100 stron za długa, ale ostatecznie okazuje się tak bardzo wypakowana ważnymi wątkami skłaniającymi do refleksji, że nie skróciłabym jej, nawet o jedną stronę. Przykładowo, po lekturze tej książki, większość rodziców i dziadków, powinno postarać się zrozumieć, jak istotne w dzisiejszych czasach jest, by nie ingerować w treści przeglądane przez innych członków rodziny, w tym nastolatków, w Internecie. Graeme Simsion przywołał na stronach swojej powieści, niezliczone przypadki nietolerancji, warte namysłu.

Ostatnia część cyklu, w przeważającym stopniu, porusza uniwersalną problematykę młodzieży w wieku szkolnym i tolerancji. Być może ktoś szuka właśnie czegoś takiego, wtedy mniej zainteresuje go romantyczna pierwsza część o nietypowych strategiach poszukiwaniach żony lub druga o ekstremalnych przygotowaniach do macierzyństwa. Rozpoczynając lekturę „Finału Rosie” zadałam sobie pytanie: „czy można zacząć czytać całą serię o Donie i Rosie od końca?”. Po jej przeczytaniu, mogę odpowiedzieć, że: „tak”.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-18
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Finał Rosie
2 wydania
Finał Rosie
Graeme Simsion
7.5/10
Cykl: Don Tillman, tom 3
Seria: Gorzka Czekolada

Fenomenalna trzecia część znanej na całym świecie serii, którą zaczął „Projekt Rosie”, polecany przez Billa Gatesa. Główny bohater, profesor genetyki Don Tillman, do wszystkiego podchodzi w sposób śc...

Komentarze
Finał Rosie
2 wydania
Finał Rosie
Graeme Simsion
7.5/10
Cykl: Don Tillman, tom 3
Seria: Gorzka Czekolada
Fenomenalna trzecia część znanej na całym świecie serii, którą zaczął „Projekt Rosie”, polecany przez Billa Gatesa. Główny bohater, profesor genetyki Don Tillman, do wszystkiego podchodzi w sposób śc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Żółta, słoneczna i pogodna okładka wydaje się być propozycją idealną a lato, jednak trzeci tom opisujący przygody zwariowanego profesora genetyki Dona Tillmana to lektura idealna na cały rok. "Finał...

@alien125 @alien125

W ciągu ostatnich kilku tygodni udało mi się zapoznać z całą trylogią o Donie Tillmanie australijskiego autora Graeme Simsiona. Pierwszy tom urzekł mnie inteligentnym humorem, nietypowym stylem i sam...

@tea.books.fox @tea.books.fox

Pozostałe recenzje @bookovsky2020

Bizancjum
Bizancjum - nieustająco tajemnicze imperium

W przypadku książek dosyć często nie liczy się ilość, a jakość. Ostatnio, po raz kolejny, przekonałam się na własnej skórze, że podobnie jest w przypadku książek z serii...

Recenzja książki Bizancjum
Zanim wystygnie kawa
Legenda miejska o podróży w czasie

Legendy miejskie - ciekawią, intrygują, budzą uśmiechy o natężeniu wszelkiego kalibru. Tymczasem, według fabuły książki Toshikazu Kawaguchi, w rozbudowanej i zagmatwanej...

Recenzja książki Zanim wystygnie kawa

Nowe recenzje

Klub Pickwicka
Klub Pickwicka
@klapa.agnie...:

Rzecz dzieje się w świecie dorożek, oberży, służących, pojedynków. W świecie gdzie słowo bynajmniej jest wyraźnie naduż...

Recenzja książki Klub Pickwicka
Włocławskie przesilenie
Nigdy nie wiadomo, co nam się może przytrafić.
@maciejek7:

Skusiła mnie okładka..., jej urzekające kolory i tajemnicza twarz dziewczyny, po prostu nie dały przejść obojętnie. I c...

Recenzja książki Włocławskie przesilenie
Deadline
Niepokojąca historia pewnej pisarki.
@anettaros.74:

Obecnie żyjemy w czasach, gdzie czas jest towarem deficytowym. Ciągle nam go brakuje. Termin deadline jest chyba każdem...

Recenzja książki Deadline
© 2007 - 2024 nakanapie.pl