Toksyczne układy recenzja

Toksyczne układy.

Autor: @Malwi ·1 minuta
2023-03-31
Skomentuj
22 Polubienia
Katarzyna Wolwowicz jest autorką serii kryminałów z cyklu o komisarz Oldze Balickiej. Tom trzeci" Toksyczne układy" stanowi trzeci tom. Powieści warto czytać w kolejności wydania, gdyż wątek obyczajowy, z życia kobiety tworzy kontynuację, jedynie zagadka kryminalna w każdym tomie to zamknięta całość.

Komisarz Olga, po urlopie macierzyńskim powraca do pracy. Już w pierwszym dniu chce zapoznać się z niewyjaśnioną sprawą śmierci Barbary Muszyńskiej, która zginęła na klatce schodowej kamienicy, w której mieszka kobieta. Napotyka ona na pewne kłopoty, gdyż ta sprawa z powodu braku poszlak czy dowodów, została zawieszona. W tym samym czasie policjanci mają zgłoszone nowe morderstwo kobiety mieszkającej na ekskluzywnym osiedlu na peryferiach miasta. Ofiarą, jak się wkrótce okazuje, jest Beata Nowak. Kontrowersyjna i nielubiana przez pracowników kierowniczka firmy farmaceutycznej BigPharma. Koncern produkuje leki, które testuje na pacjentach na oddziale kardiologicznym. Do śledztwa dołącza pani prokurator Kalina Talarek, bardzo stanowcza, zdecydowana, bez poczucia humoru, ceniąca dyscyplinę i procedury. Współpracującym z nią zespołowi, na którego czele stanęła Olga oraz jej mąż Kornel, trudno się dogadać. Jednak, pomimo zgrzytów i fochów, pani prokurator zaprasza Kornela, w ramach przeprosin, na kufelek piwa. Jak się później okazało, mężczyzna miał w przyszłości, pożałować tego, że zgodził się na to spotkanie. Czemu?

Fabuła jest dość popularna, ale sposób, w jaki została przedstawiona jest nowy i bardzo ciekawy. Śledztwo jest prowadzone mozolnie, ale mało wiarygodne okazały mi się zbieżności ludzi, którzy współpracowali z firmą. Jest to jednak jedyny mankament, gdyż całość jest spójna i wciąga w swoją historię.

Podobało mi się, że wątek kryminalny był przeplatany obyczajowym, który stanowił pewną zagłostkę natury erotycznej, ale również rodzinne perypetie małżeńskie. Powraca prokurator Pawłowski, który swoim zachowaniem chce namieszać w życiu Olgi.

Książka kończy się wydarzeniem, które będzie, prawdopodobnie, tematem następnej części. W ten sposób autorka zaciekawia i zachęca do sięgnięcia po kolejny tom. A ja namawiam was do przeczytania całego cyklu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-03-31
× 22 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Toksyczne układy
Toksyczne układy
Katarzyna Wolwowicz
7.4/10
Cykl: Komisarz Olga Balicka, tom 3

Olga Balicka wraca do pracy po urlopie macierzyńskim. Czeka na nią milion spraw niecierpiących zwłoki. Jednak pani komisarz chce się przyjrzeć śledztwu, które już dawno zostało umorzone. Ktoś zabił B...

Komentarze
Toksyczne układy
Toksyczne układy
Katarzyna Wolwowicz
7.4/10
Cykl: Komisarz Olga Balicka, tom 3
Olga Balicka wraca do pracy po urlopie macierzyńskim. Czeka na nią milion spraw niecierpiących zwłoki. Jednak pani komisarz chce się przyjrzeć śledztwu, które już dawno zostało umorzone. Ktoś zabił B...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kiedy najbliższym zagraża niebezpieczeństwo, człowiek jest w stanie zrobić absolutnie wszystko, by ich chronić. Zgodzisz się ze mną? Urlop macierzyński komisarz Olgi Balickiej dobiegł końca. Mogłoby...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

"Toksyczne układy" to trzeci już tom z cyklu Komisarz Olga Balicka Katarzyny Wolwowicz. Z tomu na tom utwierdzam się w przekonaniu, że uwielbiam tą autorkę i to jak pisze. W tym tomie znów znajdziemy...

@feyra.rhys @feyra.rhys

Pozostałe recenzje @Malwi

Zaginiona pacjentka
Zaginiona pacjentka

Przyznam, że po opisie "Zaginionej pacjentki" spodziewałam się pełnokrwistego thrillera medycznego – z tajemnicą, mrocznym szpitalem i atmosferą narastającego niepokoju....

Recenzja książki Zaginiona pacjentka
Papier, kamień, nożyce
Papier, kamień, nożyce

Czasami kłamstwo to najżyczliwsza prawda, jaką można komuś wmówić – choćby sobie samej. To zdanie nie opuszczało mnie ani na chwilę podczas lektury "Papier, kamień, n...

Recenzja książki Papier, kamień, nożyce

Nowe recenzje

Schron przeciwczasowy
Między pamięcią a zapomnieniem ...
@bookoralina:

Parę ładnych lat temu miałam okazję odwiedzić wyjątkowe muzeum w Opolu — Kamienicę Czynszową. Na każdym piętrze budynku...

Recenzja książki Schron przeciwczasowy
Przemiana
Jestem owadem
@soniagibbin:

Czytając dzieła autorów klasycznych (nie mylić z klasycystycznymi), trzeba wziąć pod uwagę dwie kwestie: Pierwsza z nic...

Recenzja książki Przemiana
O jeden urok za daleko
Nie igraj z magią
@Kantorek90:

„O jeden urok za daleko” to druga odsłona serii „Czarownice z Inverness” autorstwa Ludki Skrzydlewskiej. Chociaż miałam...

Recenzja książki O jeden urok za daleko
© 2007 - 2025 nakanapie.pl