Nakręceni recenzja

To żyje, to czuje

Autor: @asiaczytasia ·2 minuty
2020-07-21
Skomentuj
1 Polubienie
Maszyny zajęły ważne miejsce w życiu ludzi. Piekarnik, mikser, telefon, pralka – ciężko wyobrazić sobie, że funkcjonujemy bez tych urządzeń. Naukowcy pracują nad sztuczną inteligencją i mam wrażenie, że roboty zaczynają przyjmować coraz bardzie ludzką formę. Czy doczekamy się maszyn samodzielnie myślących, a może nawet czujących?

Fabuła
Ojciec Lily to słynny wynalazca. Pewnego dnia dziewczyna dostaje informację, że jej tata zaginął. Zostaje odebrana ze szkoły przez guwernantkę. To co zastaje w domu wzbudza w niej złość. Opiekunka wyraźnie czegoś szuka, szpieguje i szpera w rzeczach naukowca. Do tego wyprzedała wszystkie mechanikony stworzone przez ojca Lily, które do tej pory zajmowały się domem. Dziewczynka staje się zaniepokojona, kiedy wokół domu zaczynają krążyć złowrogie, srebrnookie postacie. Postanawia dowiedzieć się co jest grane i spróbować odnaleźć ojca. Pomaga jej w tym Robert, syn zegarmistrza, oraz Malkin, mechaniczny lis.

"Nakręceni" to przygodowo- fantastyczna książka dla młodzieży.
Trzynastoletnią Lily poznajemy w szkole dobrych manier. Zanim dziewczynka rusza w wir przygody, autor poświęca chwilę, żebyśmy mogli poznać ją i jej charakter. Robi to w bardzo sprytny sposób. Oszczędza czytelnikowi opisów i wymieniania cech. Zamiast tego dostajemy kilka scenek, gdzie dziewczyna zostaje zestawiona z koleżankami i nauczycielami. Zaczynamy się zastanawiać, czym tak naprawdę są dobre maniery i czy w tej szkole właśnie tego uczy się panny z dobrych domów.

Kiedy Lily opuszcza szkołę akcja szybko zaczyna nabierać tempa. Na scenę wkraczają kolejne postacie, i te dobre i te złe, a bohaterka i czytelnik muszą zmierzyć się z dylematem komu zaufać. Wyzwań z jakimi będą musieli zmierzyć się Lily, Robert i Malkin nie będę opisywać. Powiem tylko, że jest bardzo dynamicznie, trochę strasznie i niebezpiecznie. Bohaterzy muszą wykazać się sprytem i sprawnością fizyczną, ale kluczem do sukcesu okazuje się współpraca.

Jeszcze trzy słowa o elementach fantastycznych. Akcja powieści to schyłek XIX wieku. Peter Buntzl podkolorował nieco ówczesny Londyn. Obok dorożek, kapeluszy i długich sukien latają statki powietrzne i chodzą roboty. Właśnie na mechaniczne stworzenia radzę zwrócić wam szczególna uwagę. Zostały interesująco wkomponowane w dziewiętnastowieczne tło, bo nakręcane jak zegary, a przy tym wyjątkowo zaawansowane, bo myślą i mają uczucia.

Podsumowanie
Już od pierwszych stron nakręciłam się na tę lekturę. Peter Buntzl miał dobry pomysł na połączenie przeszłości z fantastycznymi elementami. W efekcie wyszła mu ciekawa i dynamiczna książka. Nie było przynudzania i smęcenia, tylko porywająca przygoda.

A co dobrymi manierami? Główna bohaterka to dzielny pirat o wyśmienitych manierach. Uwierzcie mi.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nakręceni
Nakręceni
Peter Bunzl
6.7/10

Życie 13-letniej Lily znalazło się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Jej ojciec zaginął podczas rutynowego lotu samolotem, a w ciemnościach czają się tajemnicze srebrnookie postacie. Skąd się tu wzię...

Komentarze
Nakręceni
Nakręceni
Peter Bunzl
6.7/10
Życie 13-letniej Lily znalazło się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Jej ojciec zaginął podczas rutynowego lotu samolotem, a w ciemnościach czają się tajemnicze srebrnookie postacie. Skąd się tu wzię...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Akcja książek z gatunku płaszcza i szpady zwykle rozgrywa się we Francji na przełomie XVII lub XVIII wieku, natomiast „Nakręconych” Petera Bunzla można śmiało zaliczyć do gatunku maszyn i pary, gdyż ...

@czytamduszkiem @czytamduszkiem

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Do grobowej deski
Przyjaźń do grobowej deski

Mówi się o miłości do grobowej deski, ale w przypadku „Trylogii funeralnej” Moniki Wawrzyńskiej chyba powinnyśmy zamienić miłość na przyjaźń. Jagnę, Martę i Magdę połącz...

Recenzja książki Do grobowej deski
Alraune. Historia pewnej żyjącej istoty
Mroczna, perwersyjna, niesamowita

„Odpowiadała za szczęście podczas procesów i wojny, była amuletem strzegącym przed czarami i przyciągała mnóstwo pieniędzy do domu. Powodowała też, że ten kto ją posiada...

Recenzja książki Alraune. Historia pewnej żyjącej istoty

Nowe recenzje

Spectacular
Must have i must read dla fanów Caravalu <3
@maitiri_boo...:

„Spectacular” to świąteczna nowelka ze świata Caravalu. Akcja toczy się w przeddzień Wielkiego Święta w Valendzie i prz...

Recenzja książki Spectacular
Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
© 2007 - 2024 nakanapie.pl