Ozyrys recenzja

Co tam się wydarzyło!!!

Autor: @dziubak.anna ·3 minuty
7 dni temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Ozyrys” to trzeci tom serii z Langerem, najnowsza powieść kryminalna Remigiusza Mroza, która kontynuuje wątki rozpoczęte w poprzednich częściach cyklu (Langer, Paderborn).
Piotr Langer, Karolina Siarkowska, Olgierd Paderborn i Nina Pokora; żadne z nich nie ma pojęcia, co nadchodzi, żadne nie jest na to gotowe.
Już pierwsze przewracane kartki, przyprawiają o ciarki, zaczyna się bowiem proces Langera. Czy sprawiedliwości w końcu zadość się stanie, a może wcale nie tak łatwe okaże się jego skazanie? No w każdym razie materiał dowodowy jest konkretny taki i znajdą się, jeśli trzeba, jakieś dodatkowe haki.
Proszę wstać, sąd idzie!
W górę kurtyna — proces Piotra Langera właśnie się zaczyna.
Odrębna sprawa to Ozyrysa postawa. Inteligentny, zuchwały, wręcz arogancki; seryjny morderca, brutalny psychopata, dla którego ludzkie cierpienie jest źródłem perwersyjnej przyjemności. Choć prokuratura poluje na niego od lat, jak dotąd, ogłosić sukcesu nie ma szans. Co prawda, cały czas jego tropem podążają, ale wciąż się mijają. Podobno "zbrodnia doskonała nie istnieje, istnieją jedynie niedoskonałe śledztwa".
Trafił swój na swego, wart jeden drugiego. Czy w końcu dosięgnie ich sprawiedliwość? Zawsze jest taka możliwość, ale to nie będzie łatwe wcale. Kto kogo ściga, na kogo poluje i kogo chce zabić — naprawdę trudno poprawnie obstawić. To, co wydaje się pewne, to fakt, że tożsamość ofiary zakodowana jest w hieroglifach — Ozyrys już czyha.
Dzięki tej historii przeniosłam się na kilka godzin do Egiptu i muszę przyznać, że naprawdę dobrze było mi tu. Choć prawdą jest, że momentami mnie z różnych przyczyn wykręcało, to i tak mi się podobało. Czy jest już coś na rzeczy? Czy to się leczy?
Przed nami fascynująca gra, nie tylko Langera. Jest też Nina Pokora, która dzielnie walczy z ranami na psychice zadanymi przez potwora.
Czy zło można zrozumieć? Czy fascynację zbrodnią da się jakkolwiek wytłumaczyć? Czy czarny charakter może imponować?
Piotr Langer z pewnością potrafi w czytelniku skrajne emocje wywoływać, a Autor, bez wątpienia wie, jak zwrotami akcji zaskakiwać.
To po prostu geniusz zła, a ta historia z pewnością to potwierdza. Mróz prowadzi czytelnika przez gąszcz sekretów i fałszywych tropów, stopniowo odsłaniając kolejne niewiadome. Tutaj niczego nie można brać za pewnik. NICZEGO! Z pewnością nie możesz zaufać temu, co ci się wydaje, oj nie! Ta opowieść będzie stanowić dla czytelnika ogromne wyzwanie, bo tu nic nie jest takie, na jakie wygląda. No uwielbiam takie historie. Bomba! Przed nami thriller pełen napięcia, moralnych dylematów i ogromnych zaskoczeń. Naprawdę dynamiczny rollercoaster emocji wzbogacony o fenomenalną psychologiczną głębię postaci — radzę zapiąć pasy. Bez zbędnych opisów, konkret w czystej postaci. Czytałam tę książkę z zapartym tchem i jestem pod ogromnym wrażeniem warsztatu Autora. "Ozyrys" poza niezwykle dynamiczną akcją dostarcza mnóstwa refleksji, które prowokują do zadawania pytań i szukania odpowiedzi. W przedstawionej rzeczywistości nikt nie jest jednoznacznie dobry ani zły, a granice moralne ulegają zatarciu, Langer wciąż pozostaje dla mnie postacią, której nie potrafię ocenić, bo jak już tylko trochę przestaję go lubić, to on robi coś takiego, co powoduje, że w swych odczuciach zaczynam się gubić. Zimna kalkulacja, spokój i opanowanie, ponadprzeciętna inteligencja, to czarny charakter, który mnie fascynuje — też tego nie pojmuję! Duszno tu i mrocznie, brutalnie, niepokojąco fascynująco, nawet momentami wzruszająco, na pewno szokująco. Intryga jest naprawdę misternie skonstruowana, a psychologia postaci fenomenalnie dopracowana. Te wszystkie elementy składają się na bardzo złożoną i wymagająca, aczkolwiek całkowicie spójną kompozycję. Według mojej oceny (na podstawie przeczytanych dotąd książek), a jest ich na moim koncie naprawdę sporo), to najlepsza książka Remigiusza Mroza, pomijam Chyłkę, no ale ona rządzi się u mnie własnymi prawami. Zakończenie zwala z nóg, czapki z głów!
Remigiusz Mróz — mistrz!
Piotr Langer — też
Obu w pas kłaniam się🥇




















Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-04-09
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ozyrys
Ozyrys
Remigiusz Mróz
8.5/10
Cykl: Langer, tom 3

Kiedy jeden potwór staje przed sądem, drugi zaczyna polowanie. Wydanie 1 - Wyd. Czwarta Strona

Komentarze
Ozyrys
Ozyrys
Remigiusz Mróz
8.5/10
Cykl: Langer, tom 3
Kiedy jeden potwór staje przed sądem, drugi zaczyna polowanie. Wydanie 1 - Wyd. Czwarta Strona

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Remigiusz Mróz znowu to zrobił. Po raz kolejny wrzucił mnie w wir wydarzeń, od których nie mogłam się oderwać, choć momentami miałam ochotę rzucić książką o ścianę – oczywiście w tych najlepszych, na...

@Malwi @Malwi

To jest bardzo równa opowieść. Wyrównana. Bez specjalnych wirów i komplikacji. Konstatacja, którą poczyniłem powyżej nie jest bynajmniej czymś oczywistym i rzucającym się w oczy. Przeciwnie, na pie...

@Bartlox @Bartlox

Pozostałe recenzje @dziubak.anna

Udupione przez matki
Czy matkę powinno się kochać bez względu na wszystko?

"Nie każda matka daje to, co najlepsze. Nie każda zapewnia poczucie bezpieczeństwa i wiarę w siebie. Nie każda matka daje miłość i oparcie, a zabiera lęki i strach". Ma...

Recenzja książki Udupione przez matki

Nowe recenzje

Schron przeciwczasowy
Między pamięcią a zapomnieniem ...
@bookoralina:

Parę ładnych lat temu miałam okazję odwiedzić wyjątkowe muzeum w Opolu — Kamienicę Czynszową. Na każdym piętrze budynku...

Recenzja książki Schron przeciwczasowy
Przemiana
Jestem owadem
@soniagibbin:

Czytając dzieła autorów klasycznych (nie mylić z klasycystycznymi), trzeba wziąć pod uwagę dwie kwestie: Pierwsza z nic...

Recenzja książki Przemiana
O jeden urok za daleko
Nie igraj z magią
@Kantorek90:

„O jeden urok za daleko” to druga odsłona serii „Czarownice z Inverness” autorstwa Ludki Skrzydlewskiej. Chociaż miałam...

Recenzja książki O jeden urok za daleko
© 2007 - 2025 nakanapie.pl