Dom do wynajęcia recenzja

To miałbyć thriller

Autor: @angela_czyta_ ·1 minuta
2024-09-09
Skomentuj
1 Polubienie
Przeprowadzka zazwyczaj kojarzy się z nowymi początkami, niekiedy jest to związane z silną potrzebą zostawienia za sobą przeszłości, bądź też zwyczajnie np. ze zmianą pracy. A jak było w przypadku bohaterów książki Marcela Mossa ''Dom do wynajęcia''?

Amanda i Vincent, na co dzień mieszkający w Warszawie postanawiają wynająć luksusową dom w Karkonoszach. Przeprowadzka do Szklarskiej Poręby ma być, czymś, co umocni ich związek, nowym początkiem. Zdaje się jednak, że wymarzony dom skrywa mroczne tajemnice, a od przeszłości nie da się tak do końca uciec... Czy i jakie niebezpieczeństwo czyha na bohaterów w tych pięknych murach?

Oj mam wrażenie, że coś tu poszło mocno nie tak, książka okrzyknięta jako thriller domestic noir kompletnie, jak dla mnie się w ten nurt nie wpasowała. Czytałam prawie wszystkie książki wydane przez autora i po jego twórczość dosłownie sięgam w ciemno, ale z przykrością muszę stwierdzić, że jest to jedna ze słabszych historii w jego pisarskim dorobku.

Fabuła jest zwyczajnie... Nudna. Przez większość książki nie dzieje się zupełnie nic, jest mocno przegadana. Główna bohaterka, Amanda, to irytująca postać, która mam wrażenie, że zaprzecza sama sobie, a Vincent jest totalnie nijaki. Samej akcji brak, natomiast seksu i scen słodkich, aż do za przeproszeniem ''rzygam tęczą', tu pod dostatkiem.

Czekałam na ten dreszcz niepokoju, na te emocje, związane z tajemniczą willą u podnóży Karkonoszy, ale niestety się nie doczekałam. Poza wspaniałym umiejscowieniem historii nie znajduje w tej książce żadnych plusów. No i zakończenie. Tak nierealne, tak oderwane od rzeczywistości, że odniosłam wrażenie, że autor sam się pogubił w tej historii.

Miało być mrocznie, duszno i niepokojąco, tymczasem czułam znużenie, podczas lektury i tylko moja wiara w to, że będzie lepiej, pozwoliła mi dokończyć książkę, która okazała się wielkim rozczarowaniem.

No cóż, pan Moss przyzwyczaił mnie do czegoś zupełnie innego, stąd też tak niska ocena, ale może Wy odbierzecie tę historię inaczej?



Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-03
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dom do wynajęcia
Dom do wynajęcia
"Marcel Moss"
7.1/10

„Mamy trzy dni na podjęcie decyzji. Inaczej rezerwacja przepadnie” – słyszy Amanda od Vincenta, gdy ten pokazuje jej ofertę wynajmu nowoczesnego domu u podnóży gór. Początkowo kobieta nie jest prz...

Komentarze
Dom do wynajęcia
Dom do wynajęcia
"Marcel Moss"
7.1/10
„Mamy trzy dni na podjęcie decyzji. Inaczej rezerwacja przepadnie” – słyszy Amanda od Vincenta, gdy ten pokazuje jej ofertę wynajmu nowoczesnego domu u podnóży gór. Początkowo kobieta nie jest prz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Marcel Moss to jeden z najpopularniejszych autorów powieści kryminalnych, thrillerów i młodzieżowych w Polsce. Autor 30 książek, wśród których znajdziemy takie tytuły jak "Gdy zamknę oczy", "Polana",...

@Marcela @Marcela

Amanda i Vincent podejmują decyzję o wynajęciu nowoczesnego domu u podnóży gór. Choć początkowo kobieta nie jest przekonana do opuszczenia miasta, Vincentowi udaje się ją przekonać, że przeprowadzka ...

@something.about.books @something.about.books

Pozostałe recenzje @angela_czyta_

Stella. Oblicza zemsty
Psychopatka

Adrian Bednarek to jeden z tych pisarzy, który był moim wyrzutem sumienia. W końcu miała okazję sięgnąć po jego twórczość. Nowa seria o Stelli Skalskiej, kobiecie, któr...

Recenzja książki Stella. Oblicza zemsty
Kochanek z piekła rodem
Niesforna chłopczyca

Książki Melisy Bel to dla mnie takie comfort book, cudowna odskocznia od codzienności, dlatego też, chociaż romanse to nie mój pierwszy wybór, po twórczość autorki sięga...

Recenzja książki Kochanek z piekła rodem

Nowe recenzje

Nie ma kto pisać do pułkownika
Życie na zgliszczach rewolucji
@DZIKA_BESTIA:

Krótkie i bez ceregieli. Wprost do celu. Portret pułkownika i jego żony po klęsce rewolucji. Portret nędzarzy, choć dum...

Recenzja książki Nie ma kto pisać do pułkownika
Dziennik pokojówki
Jak daleko się posuniesz, aby chronić sekret, k...
@pannajagiel...:

Opis: Czy myślisz, że znasz tę idealną rodzinę z najbogatszego domu przy twojej ulicy? Nie próbuj im zazdrościć, bo za...

Recenzja książki Dziennik pokojówki
Zygmunt III Waza
Pisząc biografię w sytuacji, gdy nie ma się umi...
@Bartlox:

Ta książka ma bardzo źle zrobiony rytm. I nie mam tu na myśli faktu, że np. Zygmunta poznajemy już jako dorosłego fac...

Recenzja książki Zygmunt III Waza
© 2007 - 2024 nakanapie.pl