Dom do wynajęcia recenzja

Słynne powiedzenie brzmi “Rzucić wszystko i jechać w Bieszczady”. Tym razem również czeka nas wycieczka w góry, jednak będą to Karkonosze. "Dom do wynajęcia"

Autor: @g.sekala ·2 minuty
około 12 godzin temu
Skomentuj
3 Polubienia
Słynne powiedzenie brzmi “Rzucić wszystko i jechać w Bieszczady”. Tym razem również czeka nas wycieczka w góry, jednak będą to Karkonosze.

Wydaje się to spełnienie marzeń każdego z nas- Piękno przyrody, cisza, oderwanie od rzeczywistości, piękny dom. Czegoż chcieć więcej?

Jednak czar szybko pryska i wszystko co łatwo przychodzi, szybko zostaje poddane weryfikacji rzeczywistości, a ta niczym skrupulatny księgowy wytyka najmniejsze błędy, wystawiając przy tym odpowiedni rachunek.

Amanda i Vincent to młoda para mieszkająca na co dzień w Warszawie. Ich znajomość nie trwa długo jednak para dość dobrze się ze sobą dogaduje (pomimo kilku niuansów dotyczących przyszłości). Jednak nie stanowi TO WIELKIEJ przeszkody by czerpać z życia i wykorzystać nadarzającą się okazję. Ta przychodzi dość szybko i niespodziewanie. Oferta wynajmu domu w Szklarskiej Porębie to nie tylko świetna oferta pod względem finansowym lecz próba sprawdzenia- czy wspólna przyszłość jest im dana. Początkowo Amanda nie wyraża zbyt dużego entuzjazmu, przeraża ją wizja opuszczenia Warszawy na poczet, w jej mniemaniu, małej miejscowości, w której zupełnie nie widzi sensu. Kobieta jednak.

Przeprowadzka zawsze wiąże się z nadzieją na nowe, lepsze miejsce do życia. Jak wspomniałem rzeczywistość szybko weryfikuje plany. Pierwsze zachwyty nad super domem, szybko opadają. Na jaw wychodzą pewne tajemnice związane z domem i poprzednimi lokatorami. Dom jest owiany złą sławą, jest tematem do plotek, które w małej miejscowości urastają do miana legend. Ciężko jest zweryfikować kto mówi prawdę, a kto jedynie sieje zamęt. U Vincenta włącza się syndrom człowieka, który nie przyjmuje porażki, tłumacząc domniemane plotki jako ludzką podłość i zawiść. Amanda, która ukrywa przed swoim partnerem sekret związany z jej przeszłością, jest zaniepokojona i angażuje się by dociec prawdy na temat domu oraz byłych lokatorów. Szybko nawiązuje relację z sąsiadami mieszkającymi nieopodal.

Dwójce młodych ludzi przyjdzie się zmierzyć nie tylko z czyhającym niebezpieczeństwem, którego nie do końca są świadomi, ale również będą musieli stawić czoła swojej przeszłości i błędom, które popełnili.

Marcel Moss stworzył świetną historię, pełną mrocznych zakątków. Oparta na manipulacji, kłamstwie, balansuje na granicy przyzwoitości, która powoli zostaje przekroczona. Do samego końca trzyma czytelnika w niepewności, po świetnym wprowadzaniu, które na starcie porusza wyobraźnię czytelnika, pozwalając mu snuć swoje teorie. Sam pomysł oceniam wysoko. Stopniowe odkrywanie przeszłości jakie stosuje Marcel Moss w swojej fabule, zdecydowanie podgrzewa atmosferę przy czym porusza ponownie czytelniczą wyobraźnię.

Czy jest to najlepsza książką Marcella Mossa jaką czytałem? Niestety nie. Pomysł co prawda świetny, jednak wykonanie nieco gorsze. W moim odczuciu uważam, że historia, która się rozpędza jest lekko przekoloryzowana i z każdą stroną traci na realności wydarzeń. Uważam, że pojawia się zbyt dużo scen intymnych. Amanda- jej zachowanie jest trochę nie spójne , patrząc na całokształt i odkrywaną przez autora jej przeszłość, momentami ciężko było mi zrozumieć jej zachowanie i podejmowane decyzje. Momentami gdzieś mroczny i duszny klimat ulatuje na poczet zbyt dużej ilości scen na pograniczu erotyki z romansem.

Zakończenie całej historii również mocno kontrowersyjne. Można odnieść wrażenie, że nawiązuje do filmowych rozwiązań. Pozostawiając przysłowiową furtkę na ewentualną kontynuację.

Całość oceniam jako „średniaka”. Ciekawy pomysł na fabułę, słabsze wykonanie i zakończenie, które już miałem okazję wielokrotnie przerabiać.
Plus, że bardzo szybko się czyta.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dom do wynajęcia
Dom do wynajęcia
"Marcel Moss"
7/10

„Mamy trzy dni na podjęcie decyzji. Inaczej rezerwacja przepadnie” – słyszy Amanda od Vincenta, gdy ten pokazuje jej ofertę wynajmu nowoczesnego domu u podnóży gór. Początkowo kobieta nie jest prz...

Komentarze
Dom do wynajęcia
Dom do wynajęcia
"Marcel Moss"
7/10
„Mamy trzy dni na podjęcie decyzji. Inaczej rezerwacja przepadnie” – słyszy Amanda od Vincenta, gdy ten pokazuje jej ofertę wynajmu nowoczesnego domu u podnóży gór. Początkowo kobieta nie jest prz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przeprowadzka zazwyczaj kojarzy się z nowymi początkami, niekiedy jest to związane z silną potrzebą zostawienia za sobą przeszłości, bądź też zwyczajnie np. ze zmianą pracy. A jak było w przypadku bo...

@angela_czyta_ @angela_czyta_

Marcel Moss to jeden z najpopularniejszych autorów powieści kryminalnych, thrillerów i młodzieżowych w Polsce. Autor 30 książek, wśród których znajdziemy takie tytuły jak "Gdy zamknę oczy", "Polana",...

@Marcela @Marcela

Pozostałe recenzje @g.sekala

Kuglarz
„Kuglarz”, to postać która zapadła doskonale w pamięć mieszkańcom Gliwic, podobnie jak o roku- 1993 szybko nie zapomną. Tajemnicza postać, która siała strach dokonując morderstw na terenie miasta. Ofiarami padały pięciolatki. Przez ponad następne trzydzieści lat w mieście zapanował spokój- sprawca zostaje ujęty, morderstwa ustały. Miejscowa ludność odetchnęła z ulgą, a życie wróciło do normy.

“𝐉𝐞ś𝐥𝐢 𝐰𝐞𝐣𝐝𝐳𝐢𝐞𝐬𝐳 𝐦𝐢ę𝐝𝐳𝐲 𝐰𝐫𝐨𝐧𝐲- ... 𝐌𝐮𝐬𝐢𝐬𝐳 𝐤𝐫𝐚𝐤𝐚ć, 𝐣𝐚𝐤 𝐢 𝐨𝐧𝐞” „Kuglarz”, to postać która zapadła doskonale w pamięć mieszkańcom Gliwic, podobnie jak o roku- 1993 szybko ...

Recenzja książki Kuglarz
Momenty pełne ciszy
Książki fantasy to literatura, po którą rzadko sięgam. Musi posiadać wciągającą fabułę i „to coś”, abym zwróciła na nią uwagę i pozwoliła sobie wejść w całości do świata wykreowanego przez autora. Dostając możliwość zapoznania się z treścią książki Ewy Wyszyńskiej „Momenty pełne ciszy” postanowiłam dać szansę gatunkowi i pochylić się nad tytułem. Napiszę krótko- nie żałuję!

Książki fantasy to literatura, po którą rzadko sięgam. Musi posiadać wciągającą fabułę i „to coś”, abym zwróciła na nią uwagę i pozwoliła sobie wejść w całości do świata...

Recenzja książki Momenty pełne ciszy

Nowe recenzje

Złodziejski spadek
W zamkniętym kręgu przeszłości
@karolina92:

Trzy kobiety i mroczna zagadka z przeszłości. "Złodziejski spadek" to opowieść o Hildzie, która ze swoją historią z prz...

Recenzja książki Złodziejski spadek
Nie pozwól jej zostać
"Fakty nie istnieją, jedynie interpretacje" (F....
@roksana.rok523:

Po lekturze tej książki chciałoby się powtórzyć za F. Nietzschem, że "fakty nie istnieją, jedynie interpretacje". Szcze...

Recenzja książki Nie pozwól jej zostać
Zakrystia
Czarne Owce Kościoła
@mommy_and_b...:

" [...] Poczucia wstydu doświadczasz wtedy, gdy uznasz siebie albo ktoś cię uzna za złego. [...]" "Zakrystia" to kolej...

Recenzja książki Zakrystia
© 2007 - 2025 nakanapie.pl