Perseidy recenzja

„Perseidy” Ewy Przydrygi to istny literacki escape room. Kiedy już uda ci się rozwiązać jedną zagadkę, natychmiast pojawia się następna...

W 1999 roku, w noc Perseidów, grupa przyjaciół spotyka się w Snieżycowym Jarze, w ruinach neolitycznego obserwatorium, aby dokonać prastarego rytuału. Niestety młodzi ludzie nie przewidują tragicznych konsekwencji mrocznej zabawy. To, co się wydarzyło, wystawia ich przyjaźń na wielką próbę, a wspomnienie koszmarnej nocy spędza im sen z oczu. Milena, która była uczestniczką rytuału, nie radzi sobie z zaistniałą sytuacją. Bije się z myślami i nosi z zamiarem ujawnienia prawdy. To sprawia, że grozi jej śmiertelne niebezpieczeństwo...

Tajemnica nocy Perseidów powraca po ponad 20 latach, przy okazji śledztwa, w które angażuje się Justyna, siostra Mileny. W jednej z poznańskich kawiarni dochodzi do zabójstwa, a na miejscu zbrodni śledczy ujawniają fragmenty DNA wskazujące najprawdopodobniej na nią lub jej siostrę. Problem w tym, że jej tam nie było, a siostra nie żyje od przeszło 20 lat. Mimo że jako mała dziewczynka Justyna widziała śmierć swojej siostry, dziś nie jest pewna jej okoliczności.

To nie jedyna zagadka, którą musi rozwiązać bohaterka. Podążając śladami siostry, trafia do szpitala psychiatrycznego w Obrzycach, gdzie odkrywa nieznane jej dotąd fakty z życia siostry. Za wszelką cenę dąży do odkrycia prawdy. Nie wszyscy jednak są zadowoleni z takiego obrotu sprawy, a dociekliwa dziewczyna, staje się coraz bardziej niewygodna. Grozi jej ogromne niebezpieczeństwo. Czy uda jej się powiązać pozornie niezwiązane ze sobą wątki? Czy zdąży odkryć i zdemaskować czarny charakter?

Książka ma niesamowity klimat, owiany transcendentną tajemnicą i uczuciem grozy. Autorka sprawnie buduje napięcie i podsyca ciekawość. Miejsca, do których prowadzi retrospekcja to neolityczne obserwatorium o nie do końca znanej historii i szpital psychiatryczny, w którym naziści wymordowali większość pacjentów (Pozwoliłam sobie poczytać o tym obiekcie i mogę potwierdzić, że zawarta w powieści historia miejsca przedstawionego przez autorkę jest oparta na faktach). Już samo osadzenie akcji w takich miejscach działa na wyobraźnię i powoduje gęsią skórkę.

Ciekawe czy uda się Wam przewidzieć zakończenie, rozwiązać pojawiające się zagadki, połączyć wątki, zanim zrobi to autorka? Polecam spróbować :)