„-Czy pan wie, że jest to książka zakazana?
-Jak wszystkie najlepsze powieści (…)”
Werner Fuld przez wiele lat działał jako krytyk literacki, natomiast jego studia dotyczyły historii literatury i sztuki. To już sprawia, że czytelnik sięgając po jego książkę „Krótka historia książek zakazanych” wie, że odpowiednia osoba wzięła się za taki temat. Temat dosyć trudny i kontrowersyjny, który był powszechny już w starożytności i jest nadal. Dzieło pana Fulda jest ważnym elementem podsumowującym historię zakazanej literatury, które zawiera w sobie całe mnóstwo informacji.
Sięgając po tę pozycję spodziewałam się czegoś zupełnie innego niż otrzymałam. Moje oczy widziały to tak: autor wybrał kilka najbardziej znanych książek zakazanych i opisał ich historię. Autor natomiast widział to zupełnie inaczej. Nie podaje on listy pozycji, których czytanie było równe igraniu z ogniem (cóż by to było, gdyby kogoś złapali… a pewnie nie jednego żądnego wiedzy delikwenta złapali, a biorąc pod uwagę metody kar stosowane dawniej, strach pomyśleć jak tacy skończyli…), bowiem każdy zapewne domyśla się, jak długi spis by to był. Jego wizja skupia się głównie na tym, dlaczego zakazywano, kto i jak układało się to w dziejach ludzkości.
Zakazać czytania może każdy – autor, władze, Kościół. Ale od dawna wiadomo, że to, co zakazane smakuje najlepiej. Nie da się ukryć, że wielu autorów nie chciało, aby niektóre z ich dzieł ujrzało światło dzienne, ale los czasami płatał im figle – dzięki temu mamy dzisiaj możliwość zapoznawania się z wieloma wybitnymi dziełami. Autor przytacza wiele przykładów, które zostały wkomponowane w ciągłość tekstu całej książki. Widać, że Werner Fuld musiał poświęcić wiele czasu na stworzenie tej pozycji. Samo zbieranie materiałów jest czasochłonne, a skomponowanie wiedzy w odpowiedni sposób, który byłby zrozumiały i przystępny dla każdego – nie tylko dla znawcy literatury, ale dla człowieka, który po prostu chce się dowiedzieć co nieco o zakazanych książkach – jest nie lada wyczynem. Książki dokumentalne nie należą do lekkiej literatury, dlatego istotne jest, aby cały zasób zgromadzonej wiedzy i informacji odpowiednio przekazać. Werner Fuld nie owija w bawełnę, unika zbędnych zdań i pisze konkretnie na dany temat.
Przejawia się tutaj wiele rodzajów zakazywania i niszczenia dziedzictwa kulturowego. Idealnym obrazem jednego z nich będzie scena z filmu „Złodziejka książek”, gdzie mała Liesel stoi przed całym stosem książek, który płonie żywym ogniem. W okresie II wojny światowej takie zjawiska były na porządku dziennym, ale nie tylko wtedy. Kościół od dawien dawna zakazuje sięgania po dzieła, które uznaje za herezję. Władza zakazuje czytania książek, które mogłyby otworzyć oczy społeczeństwu. A jakie są w tym cele? Różne. Można by tutaj puścić wodze fantazji i podać ich całkiem sporo, ale wszystko kręci się wokół jednego – władzy. A przecież ciemnotą się lepiej rządzi, prawda? Wobec tego dlaczego ludzie mają sięgać po coś, co mogłoby poruszyć ich wyobraźnię i umysł.
„Krótka historia książek zakazanych” to zbiór ogromnej wiedzy z historii literatury. Autor włożył w tę książkę sporo pracy, co widać już chociażby po zerknięciu na bibliografię czy indeks, które zawierają w sobie sporo pozycji i haseł. Spodziewałam się czegoś innego, ale i tak uważam, że pozycja ta to kawał dobrej lektury dla osób zainteresowanych tematem oraz dla każdego książkoholika. Może nie czyta się jej wybitnie łatwo i szybko, ale znaleźć w niej można sporo ciekawostek i całe mnóstwo informacji. Wraz z doskonałym dopracowaniem są to dwie największe zalety tej pozycji, a autor wykazał się znakomitą znajomością tematu, który został przedstawiony w sposób konkretny, dokładny i wyczerpujący.