To recenzja

TO - Ciebie też porwie

Autor: @_zaczytaana_ ·2 minuty
2022-11-30
Skomentuj
2 Polubienia

Nad Derry krąży niewyobrażalne zło karmiąc się strachem i niepewnością młodych mieszkańców miasteczka. Ofiarą zawsze padają niewinne dzieci, które są mordowane i znikają w dziwnych okolicznościach. Dzieci widzą rzeczy, których dorośli nie dostrzegają.


Jeśli jesteś fanem horrorów i szukasz czegoś mocnego... To trafiłeś idealnie.

"To" jest z pewnością jedną z najbardziej przerażających powieści Stephena Kinga, słynnego króla grozy. Opowiada losy grupki przyjaciół mieszkających w miasteczku Derry. Z pozoru spokojna i szczęśliwa wioska... No właśnie, z pozoru. Niestety w kanałach ciągnących się pod całym Derry zalęgło się TO. Stwór wychodzący ze swojej nory na żer co 27 lat, przybierający różne postacie. Najczęściej ukazujący się w postaci klauna Pennywise'a z charakterystycznymi czerwonymi balonikami "i love Derry". Chociaż tak naprawdę, przybierał po prostu formę tego, czego ktoś najbardziej się bał, czyli największego koszmaru (wilkołaka, mumii, ogromnego ptaszyska). Widziały go tylko dzieci, i tylko one padały jego ofiarą. Dlatego właśnie młodociani postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Niezła motywacja dla czytelnika na walkę z własnym strachem, prawda?

Tak jak na początku z lekka przeraził mnie rozmiar książki, tak teraz śmiało mogę przyznać, że w trakcie czytania kompletnie nie zwraca się na to uwagi. Treść w niej zawarta, pomimo długich opisów, jest bardzo płynna. Dosłownie czytelnik ma wrażenie, że siedzi przy stole naprzeciwko Stephena, a on opowiada całą historię, jakby sam ją przeżył; szczegółowo opisuje emocje bohaterów, miejsca, w których byli oraz co zobaczyli. Dlatego właśnie styl Kinga jest taki niezwykły, przede wszystkim jest bezpośredni i Stephen nie owija w bawełnę. W genialny sposób przelewa swoje myśli na papier, dlatego pomimo małego druku, który początkowo skojarzył mi się z Pismem Świętym, książka bardzo wciąga i nie zanudza. Jest bardzo klimatyczna przez wymieniane w niej filmy, seriale i zespoły muzyczne, które były hitami w tamtych latach.

Bardzo spodobali mi się bohaterowie powieści. Czytelnik poznaje ich historie po kolei, każdego z osobna, dzięki czemu bardziej przywiązuje się do postaci, a wręcz ma wrażenie, jakby sam ich znał. Ponadto, w książce przeplatają się losy bohaterów nie tylko z życia dorosłego, ale także dzieciństwa. Dlatego na bieżąco poznajemy ich przeszłość, która miała ogromny wpływ na przyszłość. Może i brzmi to lekko skomplikowanie, ale podczas czytania wszystko jest tak dobrze rozplanowane i genialnie napisane, że czytelnik na pewno się nie pogubi.

Czytelnik przez cały czas trzymany jest w napięciu, nie może się doczekać co będzie kilka stron dalej. Stephen zaskakuje nie tylko wartką akcją, ale także różnymi plot twistami i jumpscare'ami, którymi książka jest wręcz naszpikowana. Nie brakuje dreszczyku emocji i trzeba przyznać, że niektóre momenty naprawdę są straszne. Ponadto sama fabuła jest świetnie wymyślona. Ta książka była tak boska, że do tej pory boję się studzienek, kanałów, no i przede wszystkim... Klaunów.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
To
15 wydań
To
Stephen King
8.2/10

Najbardziej przerażająca powieść króla grozy. Doceniona przez miliony czytelników na całym świecie. Otoczona kultowym uwielbieniem. Opublikowana w 1986 roku powieść straszy kolejne pokolenia czyte...

Komentarze
To
15 wydań
To
Stephen King
8.2/10
Najbardziej przerażająca powieść króla grozy. Doceniona przez miliony czytelników na całym świecie. Otoczona kultowym uwielbieniem. Opublikowana w 1986 roku powieść straszy kolejne pokolenia czyte...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy widząc klowna, z pękiem kolorowych baloników trzymanych w dłoni, po twoich plecach nie przechodzi dreszcz? W Derry zaczynają znikać dzieci, pierwszym jest George. Policja staje się bezradna, na ...

@Mania.ksiazkowaniaa @Mania.ksiazkowaniaa

Klaun i czerwony balonik! Kto, jako dziecko nie bał się klauna niech pierwszy podniesie rękę! Ja należę do tej grupy, która na samą myśl trzęsła się ze strachu. Do przeczytania tej książki zmusiło m...

@Moonshine @Moonshine

Pozostałe recenzje @_zaczytaana_

Pięć par rękawiczek
Romantyzm Zaczyna Się Tam, Gdzie Miłość

Wejdź do świata konwenansów londyńskiej socjety i zobacz czy Twoje serce zabije w ich rytmie. Tutaj, wśród elity, przysłowiowej śmietanki towarzyskiej, reputacja stano...

Recenzja książki Pięć par rękawiczek
Kwintesencja wszystkiego
Potrzeba Matką Wynalazków

Człowiek dokonał tak wielu odkryć, a jednak do tej pory tak wiele pozostaje w dalszym ciągu nieznane... Świat fizyki długi i szeroki jak Ocean Spokojny, również kryje ...

Recenzja książki Kwintesencja wszystkiego

Nowe recenzje

Nie ma kto pisać do pułkownika
Życie na zgliszczach rewolucji
@DZIKA_BESTIA:

Krótkie i bez ceregieli. Wprost do celu. Portret pułkownika i jego żony po klęsce rewolucji. Portret nędzarzy, choć dum...

Recenzja książki Nie ma kto pisać do pułkownika
Dziennik pokojówki
Jak daleko się posuniesz, aby chronić sekret, k...
@pannajagiel...:

Opis: Czy myślisz, że znasz tę idealną rodzinę z najbogatszego domu przy twojej ulicy? Nie próbuj im zazdrościć, bo za...

Recenzja książki Dziennik pokojówki
Zygmunt III Waza
Pisząc biografię w sytuacji, gdy nie ma się umi...
@Bartlox:

Ta książka ma bardzo źle zrobiony rytm. I nie mam tu na myśli faktu, że np. Zygmunta poznajemy już jako dorosłego fac...

Recenzja książki Zygmunt III Waza
© 2007 - 2024 nakanapie.pl