Rywalka recenzja

Teściowa z piekła rodem

Autor: @pola841 ·1 minuta
2020-07-19
Skomentuj
1 Polubienie
Emily poznaje Adama podczas szkolenia na które wysłał ją szef. Od razu między nimi zaiskrzyło i szybko zmieniło się to w stały związek. Przyszedł czas, że Adam chciał przedstawić swoją ukochaną mamie. Dla każdego byłby to stresujący moment. Emily po tym spotkaniu ma milion złych przeczuć, jednak ignoruje je. Z czasem jest coraz gorzej. Niechęć jej przyszłej teściowej do niej rośnie. I vice versa. W momencie gdy przez nią nie dochodzi do ślubu Adama i Emily miarka się przebrała i nasza bohaterka ma dość. Jak to się skończy?

Z początku książka bardzo przypominała mi film "Sposób na teściową". I byłam pewna, że powieść będzie też w takim klimacie komediowym. Nic bardziej mylnego. Złośliwości i intrygi wymyślane przez Pammie miały coraz poważniejszy charakter. A zwrot akcji na końcu książki powalił mnie na łopatki. Co tam się działo. Autorka uśpiła moją czujność, żeby potem przywalić konkretnie. Bardzo mnie to zaskoczyło i podobało. Fabuła została świetnie skonstruowana.

"Ona, on i... jego matka
Pammie zachowuje się jak typowa zaborcza matka. Niechęć, jaką żywi do Emily, ukochanej Adama, z każdym dniem rośnie. Pammie wtrąca się w ich życie, psuje romantyczne chwile, a wreszcie – pod pretekstem choroby – wprowadza się do nich.
Stopniowo życie Emily zmienia się w koszmar. Adam zawsze staje po stronie matki, a im bliżej ślubu, tym bardziej oddala się od przyszłej żony. Kiedy Emily odkrywa, że to Pammie znalazła ciało poprzedniej narzeczonej syna, która zmarła w tajemniczych okolicznościach, uświadamia sobie, w jakim niebezpieczeństwie się znalazła...
A jeśli zagrożeniem jest ktoś inny?"
.............................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-07-09
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rywalka
Rywalka
Sandie Jones
8.0/10

Ona, on i... jego matka Pammie zachowuje się jak typowa zaborcza matka. Niechęć, jaką żywi do Emily, ukochanej Adama, z każdym dniem rośnie. Pammie wtrąca się w ich życie, psuje romantyczne chwile, a ...

Komentarze
Rywalka
Rywalka
Sandie Jones
8.0/10
Ona, on i... jego matka Pammie zachowuje się jak typowa zaborcza matka. Niechęć, jaką żywi do Emily, ukochanej Adama, z każdym dniem rośnie. Pammie wtrąca się w ich życie, psuje romantyczne chwile, a ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kiedy Emilly poznaje Adama, myśli, że stworzy z nim szczęśliwy i idealny związek. Okazuje się jednak, że jej przyszła teściowa Pammie nie chce do tego dopuścić. Wtrąca się w ich życie i na każdym kro...

@jula7202 @jula7202

Kiedy na Facebooku w zakładach ‘nowości’ pojawił się tytuł „ Rywalka” Sandie Jones od razu wiedziałam, że ta książka musi powiększyć grono mojej biblioteczki. Miałam przyjemność czytać już inne książ...

@ewelina14711 @ewelina14711

Pozostałe recenzje @pola841

Sądny dzień
Czy legendy i klechdy to dobry pomysł na książkę?

Ciągle zachwycamy się fantastyką zagraniczną, ale w naszym rodzimym kraju mamy takie historie, że aż grzech po to nie sięgnąć. Nawiązanie do legend i klechd słowiańskich...

Recenzja książki Sądny dzień
Po prostu Anne
Czy reteling o Ani to dobry pomysł?

Ania z Zielonego Wzgórza to jest chyba jedna z pierwszych serii, które pochłonęłam, będąc małą dziewczynką. Mam do niej ogromny sentyment. Dlatego gdy dostałam propozycj...

Recenzja książki Po prostu Anne

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl