"Spójrz na słoneczniki, nawet nocą potrafią być urocze - powiedziała prawie szeptem. - Kocham te kwiaty. Nie dość, że są urzekająco piękne, to jeszcze i mądre.
- Mądre? - zdziwił się Alek - Jak to mądre? - pytał, nie przyznając się nawet, że właściwie nigdy go nie zauroczyły. Prawdę mówiąc, doceniał bardziej walory smakowe ich dojrzałych nasion.
- A tak, nie wiedziałeś o tym? To spróbuj je poobserwować a przekonasz się. Zobaczysz, że słonecznik zawsze odwraca swoją tarczę ku słońcu, nawet w nocy wie, kiedy ono wzejdzie, i tuż przed wschodem już jest zwrócony w jego kierunku. Gdy rosną, też wykonują swoiste ruchy, nie odbywa się to jednak jednostajnie i po linii prostej. Słoneczniki tańczą. - Uśmiechnęła się. - Wyczekując słońca, a z nim światła i ciepła, tego wszystkiego, co dla nich najważniejsze. Czyż nie są mądre, człowiek przecież zachowuje się podobnie, zawsze dąży do tego, co dla niego najlepsze - powiedziała to, czując całym sercem, że tak jest, po prostu, najzwyczajniej."
Moja ocena:
Poruszająca opowieść o ciemnej stronie miłości. Podczas wakacyjnego pobytu u dziadków w Bieszczadach Michalina poznaje miejscowego chłopaka, Aleksa. Choć dzieli ich niemal wszystko: pochodzenie, zai...
Alek był pierwszą prawdziwą miłością Michaliny. Poznali się, gdy ona była u dziadków. Pochodzili z dwóch różnych światów. Ona bogata dziewczyna z dobrego domu, studiująca, mająca przed sobą wielkie m...
Przyszłam żeby życzyć Wam miłego popołudnia i podzielić się opinią na temat książki" Taniec słonecznika" p.Beaty Anny Piersiak, dziękuję @wydawnictwo_novaeres za egzemplarz ❤️ Mieliście okazję przecz...
„Jak adoptowałem Antona” to książka Roberta Klose, amerykańskiego autora polskiego pochodzenia, który wcześniej napisał o swojej pierwszej adopcji, „Adopting Alyosha: A ...
Recenzja książki Jak adoptowałem AntonaToć była zaiste księga nader ciężka, jakkolwiek przygód pełna! Akcja książki przenosi nas w mroźne realia średniowiecznej Polski, gdzie zderzają się wierzenia pogańskie...
Recenzja książki Gorejące śniegiGdy sięgnęłam po „Bez pożegnania” Barbary Rybałtowskiej, poczułam, że oto rozpoczynam podróż – nie tylko w głąb histori...
Recenzja książki Bez pożegnania,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...
Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...
Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić