Tajemnice Skyle recenzja

Kiedy tylko zobaczyłam tę książkę na bibliotecznej półce, bez chwili wahani zabrałam ją ze sobą.
"Tajemnice Skyle" to kolejna, czwarta już część serii "Blask Corredo".
Tym razem wraz z Mori wybieramy się na cudowną wyspę Skyle. Mori będzie musiała poszukać rozwiązania na nurtujące ją pytania, a także stawić czoła rozmaitym przeciwnościom. Zamieszka tam i dołączy do zespołu tancerek. Spotka wielu interesujących mieszkańców wyspy. Poznamy także bliżej rodzinę Vos-Saxettów oraz członków wyprawy, w której weźmie udział Dark Holman.
Autorka jak zawsze przenosi nas w magiczny świat, pozwala czytelnikowi oderwać się od rzeczywistości. Świat wykreowany przez bohaterkę jest tak magiczny, aż można poczuć zapachy, zobaczyć kolory, ma się wrażenie, że jest się tam wraz z bohaterami. Nawet zwykły opis zaparzania herbaty jest niezwykły.
Druga sprawa to bohaterowie. Jedna grupa to mieszkańcy wyspy. Każdy z nich kryje jakąś historie, ma jakiś wkład w rozwikłanie tajemnicy. Nie wiadomo co się wydarzy, czytelnik nie wie czego się spodziewać po kolejnych bohaterach. Druga grupa to rodzina Vos-Saxettów i ich krewni oraz córki Chamomilli. Tym razem nie zabraknie emocjonującego wątku miłosnego. Każdy z nich jest dopracowany w każdym calu.
Świetnym pomysłem, który pojawił się już w poprzednich częściach, jest to, że każdy rozdział opowiedziany jest z innej perspektywy. Najbardziej nudziły mnie rozdziały opowiadające o wyprawie na pustynię, ale jak się okazało pod koniec, one też czemuś służyły!
Jedynym minusem tej części jest okładka. Jakoś według mnie jest mało chwytliwa.
Patrząc ogólnie na całą serię, ta część była dla mnie najbardziej emocjonująca. Spodziewam się kontynuacji, Pani Agnieszko to się nie może tak skończyć :)
Jeśli ktoś już poznał wcześniejsze części to nie ma się nawet co zastanawiać nad tą książką, a jeśli nie to polecam zacząć od "Herbaty Szczęścia". Polecam bardzo gorąco!

"Jesteś jak niezwykłe dzieło znalezione na pustyni, ale trudno jest odczytać inskrypcję, bo napisano ją w nieznanym języku..."