Tajemnica starego kurhanu recenzja

Ostatnio miałam przyjemność przeczytać książkę pod tytułem,, Tajemnica starego kurhanu ". Otrzymałam ją z Klubu Recenzenta z serwisu na kanapie.pl
Książka a opowiada historię małego chłopca Maxa, który przeprowadza się wraz z rodziną do nowo wyremontowanego domu. Pewnego dnia chłopcy postanawiają udać się na spacer do pobliskiego lasu. Szybko okazuje się, że nie potrafią wrócić do domu. Po drodze spotykają niezwykłą kobietę, która od razu oferuje im swoją pomoc i odprowadza do domu. W domu pojawia się również dziwny pies Bohun. Tej samej nocy zaczynają się dziać dziwne rzeczy :wszyscy mieszkańcy zaczynają inaczej postrzegać ich rodzinę i chłopcy ulegają wielu wypadkom. Ma to ścisły zwiazek z pewną prawdawną mocą, która odradza się po wielu latach.
Według mnie książka jest bardzo dobra. Niestety mam wrażenie, że przeczytałam tę książkę dość późno. Uważam, że książka jest skierowana do młodszych czytelników. Problemem dla mnie było również to, że cała histria o tym, od czego wszystko się zaczęło była zbyt długa. Zajmowała ona dwie trzecie książki. Mam świadomość, że jest ona kluczowa dla całej fabuły. Mimo wszystko uważam, że mogłaby być ona trochę krótsza. Poza tym dobrze poprowadzona fabuła i dość dobrze wykreowani bohaterowie sprawiają, że opowieść mimo wszystko jest przyjemna w odbiorze. Max tak samo jak Lukas to są bohaterowie, których polubiłam od samego początku, śledziłam ich losy z wielkim zapałem. Każde ich potknięcia bardzo mnie smuciły. Strona za stroną zastanawiałam się, czy aby na pewno historia będzie miała happy end. Niestety historia całej siły, która powraca nie bardzo przypadła mi do gustu. Była długa, napisana dość trudnym językiem w odróżnieniu od przygód głównych bohaterów. Powkdowala ona, że niezbyt dobrze czytało mi się tę książkę. Dlatego moja ocena będzie dość niska. Polecam ją dla każdego kogo nie zniechęca długie i żmudne opisy. Z całą pewnością jednak nie jest to książka dla każdego. Dobrą porą na jej przeczytanie jest jesień i późny wieczór z herbatą i kocem.