Tajemnica starego kurhanu recenzja

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Klubowi Recenzenta Nakanapie.pl

Tajemnica starego kurhanu to powieść, która bardzo mnie zaskoczyła swoją zawartością i pomysłem autora.

Opis
Pewna rodzina przeprowadza się do nowego domu, wszyscy aklimatyzują się w nowym miejscu. Wszystko wydaje się idealne i piękne. Braci: Maksa i Lukasa intryguje pobliski las. Pewnego dnia podczas nieobecności rodziców idą do lasu, na rekonesans. Od tego momentu rozpoczyna się czytelnicza przygoda. Chłopcy podczas swojej wyprawy gubią się, tracąc orientację. W pewnym momencie spotykają starszą kobietę, która pomaga chłopcom wrócić do domu. Nikt z bohaterów nie myślał, że to nie będzie ostatnie z nich... Drzemie w tym jakaś tajemnica. Jak wiadomo część z nich może drzemać w dalekiej przeszłości...

W tym momencie urwę, ponieważ nie chcę zdradzać za dużo.

Opinia
Gdy przeczytałam opis książki na stronie klubu bardzo mnie zaintrygowała. Zastanawiałam się, czy na pewno jest to książka dla mnie. Okazało się, że tak.Tajemnica starego kurhanuto książka bardzo dobra, ciekawa i wciągająca, nie raz podczas lektury przepadłam i trudno było mi się od niej odciągnąć. To powieść pełna zwrotów akcji, niespodzianek oraz tajemnic. Nie jednej jak w tytule, ale moim zdaniem kilku. To taka historia, po którą nie sięgałam dawno, ponieważ chyba takiej nie spotkałam. Podoba mi się sposób, w jaki autor połączył teraźniejszość z przeszłością. Zaletą jest również wielowątkowość powieści, możemy poznać różne perspektywy, co w fajny sposób spina fabułę.
Pisarz dobrze wykreował swoich bohaterów, nie są papierowi. Jednych z nich lubimy, innych mniej. I to jest super, nie mamy wrażenia, że ktoś używał wybielacza i tworzył postaci, których nie da się w życiu spotkać.
W całej książce moją uwagę zwrócił dobór słownictwa, moim zdaniem autor zrobił to po mistrzowsku. (Albo korekta, podwójna!) Widać, że ma naprawdę duży zasób słownictwa. Każda poszczególna część Kurhanu ma dostosowany język. Pojawiają się na przykład takie słowa jak: ochędożyć

(dla niewtajemniczonych znaczy to: doprowadzić się do porządku), Nie jest to słowo zbyt popularne, ale warto je znać ;). To dodaje swoistego klimatu!

Mały spojler!

Autor zaskoczył mnie również na nowo opracowanym motywem: walki dobra ze złem. Jest w tym, coś naprawdę świeżego.

Małe minusy:
Książce odejmuję dwie gwiazdki:
Pierwszą za moim zdaniem trochę słabe zamknięcie jednego fragmentu i takie zamieszanie, które mnie wybiło.
Drugą za średniej jakości okładkę, która bardzo się niszczy. (To raczej techniczna strona).

Komu polecam:
Wszystkim poszukującym powieści, która ich zaskoczy. Lubiącym fantasy i przygodę, a nie wymagający samych magicznych stworów.

Podsumowanie:
Treść: 8/10
Redakcja i korekta: 9/10
Okładka: 7,5/10