Tajemnica godziny trzynastej recenzja

Tajemnica godziny trzynastej

Autor: @Natalia_Swietonowska ·2 minuty
2020-03-19
Skomentuj
1 Polubienie
Od czasu, kiedy ostatni raz sięgnęłam po twórczość Anny Kańtoch, minęło już niestety trochę czasu. Po upływie kilku miesięcy w końcu udało mi się przeczytać trzeci tom z serii Tajemnicy diabelskiego kręgu. Czy książka podobała mi się równie mocno, co poprzednie części? Na to pytanie odpowiem niżej.

Pewnego zimowego ranka Nina budzi się przemarznięta w nieznanym jej miejscu. Wygląda na to, że noc spędziła na zimnej posadzce, na dodatek ubrana w suknię z gorsetem! Nie ma pojęcia, gdzie jest i dlaczego się tam znalazła, no i czemu ma na sobie tak cudaczny strój. Przed dziewczyną kolejna zagadka do rozwiązania. Pewne jest jedno: jeśli dzieje się coś dziwnego, to na pewno związek z tym mają anioły.

Główną bohaterką, jak można pamiętać z poprzednich książek, jest Nina. Ogólnie tę bohaterkę bardzo lubię, jednak w tej części trochę mnie irytowała swoim brakiem taktu, a potem narzekaniem, że nikt nie chce z nią rozmawiać. Zamiast jakoś w bardziej uprzejmy sposób pytać o interesujące ją rzeczy, waliła dosłownie prosto z mostu i to znienacka. Plusem natomiast jest fakt, jak bardzo wytrwała jest w swoich postanowieniach. Uparła się, że rozwiąże zagadkę związaną z tym wszystkim i po trupach dążyła właśnie do tego. Przyznaję, że to akurat wyszło jej tylko na dobre.

Cieszę się, że autorka w tej części szerzej przedstawiła postać Jacka. Z poprzednich książek czytelnicy mogą kojarzyć go tylko z kuchnią i jedzeniem, ale w Tajemnicy godziny trzynastej ten bohater został ukazany jako chłopak odważny i lojalny wobec Niny. Mimo tego, że nie uśmiechało mu się to wszystko, to pomagał dziewczynie, jak tylko mógł. No i w końcu nie widzimy Jacka jako tego, który ciągle przesiaduje w kuchni, tylko coś działa!

Anna Kańtoch po raz kolejny rozkochała mnie w swojej twórczości i swoim piórze, choć książka nie jest bez wad. Bardzo podobał mi się klimat, a także rozdziały raz przedstawiające wydarzenia, które miały miejsce od przyjazdu Niny do Wilczych Dołów, a raz rozdziały, gdzie Nina i Jacek starali się rozwikłać główną zagadkę. Trzeba przyznać, że dzieje się tutaj sporo.

Niestety jednak dla mnie jest to najsłabszy tom z całej serii. Zdecydowanie za mało tu aniołów, które przeplatały się w poprzednich książkach, i na których obecność liczyłam również w tej części. No i na minus zbyt duże rozwlekanie akcji, co chwilami bardzo mnie nużyło.

Mimo wszystko podczas lektury towarzyszy taki niepowtarzalny, tajemniczy klimat (o którym wspomniałam już wyżej), przez który chce się czytać więcej i więcej. Dlatego ja uparcie będę czekać na kolejne tomy z serii Tajemnice Diabelskiego Kręgu.

Jeżeli szukacie dobrej powieści młodzieżowej, z wątkiem kryminału oraz fantastyki, to te książki są jak najbardziej dla Was. Mam również nadzieję, że tajemnicze anioły i detektyw Nina Was oczarują.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-03-15
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tajemnica godziny trzynastej
Tajemnica godziny trzynastej
Anna Kańtoch
6.7/10
Cykl: Tajemnica diabelskiego kręgu, tom 3

Anna Kańtoch, pięciokrotna laureatka Nagrody im. Janusza A. Zajdla oraz laureatka Nagrody im. Jerzego Żuławskiego, powraca z ostatnim, długo oczekiwanym trzecim tomem „Tajemnicy diabelskiego kręgu” – ...

Komentarze
Tajemnica godziny trzynastej
Tajemnica godziny trzynastej
Anna Kańtoch
6.7/10
Cykl: Tajemnica diabelskiego kręgu, tom 3
Anna Kańtoch, pięciokrotna laureatka Nagrody im. Janusza A. Zajdla oraz laureatka Nagrody im. Jerzego Żuławskiego, powraca z ostatnim, długo oczekiwanym trzecim tomem „Tajemnicy diabelskiego kręgu” – ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Co się musiało wydarzyć, że Nina budzi się w bardzo nietypowej scenerii, w dziwnym stroju i nie pamięta kim jest? Tak właśnie rozpoczyna się powieść. Nie ma pojęcia, jak znalazła się w takiej sytuacj...

@paulina0944 @paulina0944

Po lekturze dwóch pierwszych odsłon porywającego cyklu fantasy Anny Kańtoch o barwnych losach Niny Pankowicz i jej trojga przyjaciół, nie mogłam doczekać się poznania trzeciego tomu cyklu - powieśc...

@Uleczka448 @Uleczka448

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Desire or Defense
Desire or defense

Po tylu powieściach kryminalnych, jakie mam za sobą w ostatnim czasie, potrzebowałam odskoczni. Potrzebowałam czegoś, co być może rozgrzeje moje serce, sprawi, że nie bę...

Recenzja książki Desire or Defense
25 grudnia
25 grudnia

Nadszedł grudzień, czyli najbardziej urokliwy miesiąc roku. Za pasem święta, sylwester, a w każdym z okien nieśmiało zaczynają rozświetlać się lampki. Mój czytelniczy wy...

Recenzja książki 25 grudnia

Nowe recenzje

Pan Błysk
"Pan Błysk"
@Darek:

Nowe wydanie książki "Pan Błysk" J.R.R. Tolkiena to prawdziwa perełka, która łączy w sobie literacką prostotę z artysty...

Recenzja książki Pan Błysk
Powrót króla
Piekny świat, słaba hisotria
@boberw89:

"Powrót Króla" J.R.R. Tolkiena to książka, która budzi we mnie sprzeczne odczucia. Z jednej strony, nie sposób nie doce...

Recenzja książki Powrót króla
Bagno Zgnilizny
Współczesne wampiry
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Katarzyną Jankowiak i Wydawnictwem Papierowy Smok* Książka jest debiutancką powieścią autorki,...

Recenzja książki Bagno Zgnilizny
© 2007 - 2024 nakanapie.pl