Kastrator recenzja

KASTRATOR, bo o tej książce chcę dzisiaj Wam opowiedzieć, to brudny thriller psychologiczny, w którym tajemniczy mściciel postanawia wziąć sprawiedliwość we własne ręce. To książka, w której po raz pierwszy spotykam się z twórczością Autora.

"Żeby pokonać diabła, trzeba samemu zejść do piekła, więc lepiej, żebym się przyzwyczajał ".

Ta książka boli. Moje ciało skrępowane zostało przez ten ból. Chciałem się od niego odłączyć, ale nie byłem w stanie. Dostałem emocjonalnego kopa w jaja roztrzaskując się na kawałki nie do poskładania. Czytanie tej książki było dla mnie jak zejście do piekła...

Autor dał mi do ręki thriller kompletny. Bardzo dobrze prowadzona narracja. Realistyczne opisy. Portret psychologiczny bohaterów zbudowany perfekcyjnie. Zawsze zastanawiało mnie dlaczego tak idealny "twór" jakim jest człowiek, potrafi zachowywać się nagannie – niszczyć, zadawać ból? Wielu pisarzy snuje w swoich książkach takie rozważania. I w KASTRATORZE również to znajdziemy.

"Mogę sobie wmawiać, że nie zasługują na współczucie, że to w słusznej sprawie i dla ich własnego dobra, ale fakty pozostają faktami. Dylematy moralne walczą o uwagę w mojej głowie, ale nie mają szansy ze świadomością, że najnormalniej w świecie podoba mi się to. Kurwa, zwabianie obcych ludzi w pułapkę i obcinanie im jaj sprawia mi przyjemność. Upijam się władzą nad nimi, upijam się ryzykiem".

Autor "zaglądał" w głąb człowieka poprzez dwie postacie. Ich opowieść toczyła się równolegle i pokazywała mi dwa różne oblicza człowieka. To w sumie były smutne historie pokazujące, iż prawda o człowieku jest głęboko ukryta, w jego duszy, w jego psychice i dlatego tak trudno dotrzeć do ludzkiego wnętrza, tak trudno poznać motywy jego działania.

"Patrzy z góry na trzęsącą się dziewczynę i dochodzi do wniosku, że chyba tak woli. Podnieca go jej strach, Czuję się przy niej potężny. Wszechmocny, może zrobić, co chce. Rośnie. Twardnieje ".

Wszystkie fakty o bohaterach poznawałem dzięki ich wewnętrznym monologom, podczas których Autor ujawniał mi ich motywacje, ale i rozterki. Takie ujęcie tematu podobało mi się. Na ich podstawie mogłem sam przeanalizować zachowania bohaterów, popełniane przez nich zbrodnie i zastanowić się, jak sam bym postąpił w danej sytuacji.

Zakończenie książki zaskakuje. Zaskakuje swoją brutalnością oraz faktem, co spotyka naszych bohaterów. Nie wiem czy tak to powinno się zakończyć? Nie wiem czy to było najlepsze zakończenie z możliwych? Autor tak mi to przedstawił i przyjmuję to z pokorą.

Czy Chciałbym wcielić się w rolę, któregoś z bohaterów znak zapytania z tym pytaniem pozostaje w samotności sam ze sobą. A was zapraszam do lektury– dajcie się ponieść tej historii – kontrowersyjnej, wywołującej skrajne emocje, ale poruszającej bardzo istotne tematy. Polecam! Czytajcie!