Eutymia recenzja

Szybkość nie zawsze się opłaca

Autor: @meryluczytelniczka ·1 minuta
2024-11-30
Skomentuj
6 Polubień
"Eutymia" to kontynuacja debiutanckiej powieści Grzegorza Mirosława pt. "Diablak", który ujął czytelników szybką akcją, a także połączeniem kryminału z górami (Beskid Żywiecki) oraz mitologią słowiańską. W "Eutymii" akcja przeniosła się głównie w Pieniny, ale w okolice Babiej Góry także wracamy. Już w pierwszej części autor dość szybko pędził z akcją, pojawiły się nawet głosy, że to prawdziwy rollercoaster oraz interesujące połączenie różnych gatunków powieści (kryminał, sensacja, historia, a nawet elementy romansowe). Otwarte zakończenie zwiastowało kontynuację i w kilka miesięcy po debiucie otrzymaliśmy "Eutymię". Nadal jest to rollercoaster, ale jakby przyspieszył i niestety to zadziałało raczej na niekorzyść, gdyż niektóre wątki toczyły się w błyskawicznym tempie, co może spowodować u czytelnika zadyszkę. Dobry potencjał i pomysły były, ale zbytni pośpiech trochę zabił tę powieść, nie pozwolił na dłużej pochylić się nad pewnymi sprawami, a także wczuć się w bohaterów. Na pierwszy plan wysuwają się komisarz i Majka, pozostałe osoby jakby przebiegają w szybkim tempie po kartach książki. Myślę, że autor wyciągnie wnioski i nad kolejną powieścią popracuje dłużej, pozwoli jej trochę poleżakować, by po tym czasie ponownie ją przeczytać i spojrzeć na tekst z większym dystansem. Potencjał w autorze jest, trzeba jedynie troszkę przyhamować i rozbudować niektóre wątki, nie ucinać, nie skracać.

W "Eutymii" podobał mi się wątek inkaskiej księżniczki i jej skarbu w Pieninach - na zamku w Niedzicy i w Tropsztynie. Potrafiłam sobie zwizualizować miejsca, które kiedyś odwiedziłam, opisy Grzegorza Mirosława również mi w tym pomogły. Nieco fantastyczne zakończenie może niektórych zawieść, mnie nie przeszkadzało, wręcz mocniej akcentowało tajemniczość powieści.

Podsumowując: powieść nie jest zła, ale za szybka, niektóre wątki warto było rozbudować (m. in. sprawę ojca Majki, policjanta Michała), chętnie więcej czasu spędziłabym w murach wspomnianych wyżej zamków, ciekawostką, ale też pewnym smaczkiem byłoby dodanie pienińsko-szczawnickiej gwary (chociażby leśniczy mógłby trochę pogwarzyć), unikałabym powtórzeń (guma nikotynowa wyskakiwała raz po raz niczym z lodówki). Nie jest źle, jest potencjał na lepiej. Z ciekawością i nadzieją czekam na kolejną powieść Grzegorza Mirosława.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-30
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Eutymia
Eutymia
Grzegorz Mirosław
8.1/10
Cykl: Komisarz Edmund Malejko, tom 2

Jesień. Pieniny. Szczawnica poza sezonem. W górach ginie mężczyzna. Choć wygląda to na niefortunny wypadek nieostrożnego turysty z Hiszpanii, szybko okazuje się, że to tylko pozory. Prowadzący spr...

Komentarze
Eutymia
Eutymia
Grzegorz Mirosław
8.1/10
Cykl: Komisarz Edmund Malejko, tom 2
Jesień. Pieniny. Szczawnica poza sezonem. W górach ginie mężczyzna. Choć wygląda to na niefortunny wypadek nieostrożnego turysty z Hiszpanii, szybko okazuje się, że to tylko pozory. Prowadzący spr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Spojlery <3 „Eutymia” autorstwa Grzegorza Mirosława to drugi tom cyklu o Komisarzu Malejko. Akcja kryminału rozgrywa się w malowniczych Pieninach, w Szczawnicy, poza sezonem turystycznym. Powracamy ...

@book_matula @book_matula

🌾🌾🌾🌾 Recenzja 🌾🌾🌾🌾 Grzegorz Mirosław " Eutymia " #2 @g.miroslaw_pisarz Cykl: Komisarz Malejko #2 Wydawnictwo: Initium @wydawnictwo_initium 🌾🌾🌾🌾🌾🌾🌾🌾🌾🌾🌾🌾🌾 " - Jak już się zdążyłeś zorientować, cz...

@magdalenagrzejszczyk @magdalenagrzejszczyk

Pozostałe recenzje @meryluczytelniczka

Sunkissed. Melodia lata
Już nie dzieci, jeszcze nie dorośli

„Sunkissed” Kasie West od pierwszych stron kojarzyła mi się z kultowym filmem „Dirty Dancing”, którym autorka prawdopodobnie inspirowała się podczas pisania swojej powie...

Recenzja książki Sunkissed. Melodia lata
Mniszkówna
Najpierw powieść, potem autorka

Helena Mniszkówna większości czytelników kojarzy się z powieścią „Trędowata”. Nawet jeśli ktoś nie czytał, to na pewno obejrzał jedną z ekranizacji lub przynajmniej słys...

Recenzja książki Mniszkówna

Nowe recenzje

Stres. Jak zrozumieć swoje reakcje i odzyskać równowagę
Stres, jako przenikające się procesy fizjologic...
@roksana.rok523:

Ciało człowieka można porównać do niezwykle zaawansowanej technologicznie maszyny, z wbudowanym systemem zarządzania, k...

Recenzja książki Stres. Jak zrozumieć swoje reakcje i odzyskać równowagę
Zamek po drugiej stronie lustra
Czytajcie
@Radosna:

Wilk w kulturze i popkulturze przedstawiany jest jako, inteligentne i bezwzględne ucieleśnienie zła. Przekaz ten spopul...

Recenzja książki Zamek po drugiej stronie lustra
Wiosna w Zapomnianym Schronisku
Wiosna w Zapomnianym Schronisku
@kasiasowa1:

„Wiosna w Zapomnianym Schronisku” – opowieść o nowych początkach „Wiosna w Zapomnianym Schronisku” Julii Furmaniak to ...

Recenzja książki Wiosna w Zapomnianym Schronisku