Szewc z Lichtenrade recenzja

Szewc z Lichtenrade

Autor: @jarka.trocka ·3 minuty
2012-06-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Andrzej Pilipiuk- archeolog, pisarz, publicysta i historyk. Na jego koncie znajduje się zarówno sporo publikacji zwartych jak i opowiadań. Pierwsze moje spotkanie z jego twórczością odbyło się stosunkowo niedawno, gdyż miałam przyjemność przeczytać zbiór tekstów "Strasznie mi się podobasz", gdzie znalazło się jego (moim zdaniem) świetne "Wunderwaffe". Los zadecydował, że teraz w me ręce wpadła nowa antologia Pana Pilipiuka, dlatego nie czekając ani chwili zabrałam się za czytanie.

Tekstów w książce jest dziesięć. Otwierającym jest znane mi już "Wunderwaffe", a zamykającym tytułowy "Szewc z Lichtenrade". Antologie mają zazwyczaj to do siebie, że trafiają się w nich zarówno teksty, którymi jestem zachwycona, jak i takie przy których męczy mnie każda strona. W przypadku tej książki było jednak inaczej. Nie skłamię mówiąc, że każde z opowiadań Pana Pilipiuka w jakiś sposób mną zawładnęło i sprawiło, że całkowicie poświęciłam się czytaniu.

Kilka słów o treści
"Wunderwaffe" wprowadza nas w alternatywną wizję świata, gdzie autentyczne postacie historyczne zostają przedstawione w całkiem nowy i lekko groteskowy sposób. Później przenosimy się do XIX wieku, na wieś, gdzie ludzie przez swoje przesądy nie chcą współpracować z walczącym o ich zdrowie doktorem Skórzewskim. Gdy już uporamy się z gusłami, stajemy się uczestnikami misji archeologicznej i wraz z Robertem Stormem depczemy po śladach historii. Dreszczyk detektywistyczny czujemy w miasteczku Michałowice, gdzie od pewnego czasu z niewyjaśnionych powodów umiera coraz więcej mieszkańców. Po rozwiązaniu śmiertelnej zagadki prowadzimy w ramach zakładu sklepik ze starociami, w którym Robert Storm odkrywa, że warto co nieco wiedzieć. Podróż po świecie wspomnień funduje nam pewien starszy Pan ze swoim stereoskopem i kolekcją zdjęć, a aby wykonać zadanie dla rosyjskiego cara ruszamy później, wraz z doktorem Skórzewskim, na Niedźwiedzią wyspę i wcielamy się tam w amatorskich ornitologów. Figla płata nam Instytut Kryptozoologii, który to jest kolejną nietypową zagadką w życiu Roberta Storma. Odkryć dobrą stronę w nas samych i wczuć się w magiczną atmosferę pozwalają nam szamani rodem z Laponii, aby na koniec tej długiej podróży zagłębić się w historię morderstw żydowskich szewców.

Emocji w trakcie czytania jest wiele. Nie są one spowodowane jednak wciskającą w siedzenie gwałtowną akcją, a raczej atmosferą. Jest trochę mrocznie, zagadkowo i momentami poruszająco. Wydarzenia w każdej z przedstawionych historii są pomysłowe i nie pozwalają się nam nudzić. Ja szczególne mocno przeżyłam opowiadania o Robercie Stormie, występujące w tej książce dość licznie. Przenikliwy umysł, miłość do historii i dążenie do prawdy są głównymi cechami tego niesamowitego mężczyzny, na którego dalsze losy będę od teraz z niecierpliwością czekała.

Pilipiuk operuje słowem w piękny, sprawny i lekki sposób. Jego bohaterowie są przekonujący, miejsca akcji autentyczne, a towarzysząca wszystkim wydarzeniom atmosfera- niezaprzeczalnie niesamowita. Każdy z tekstów kończy się w odpowiednim miejscu, tak że nie czuje się ani przesytu ani jakiegokolwiek braku. Mimo iż zdarzają się niedopowiedzenia to są one w tych opowiadaniach jak najbardziej na miejscu i sprawiają, że wszystko jeszcze bardziej działa na nasza wyobraźnię.

Jest mi ciężko stwierdzić, czy antologia "Szewc z Lichtenrade" jest wybitna i zalicza się do najlepszych dzieł p. Pilipiuka, gdyż jak już mówiłam miałam do tej pory niewielkie doświadczenie z jego twórczością. Zbiór ten jednak bardzo mi się podobał i dodatkowo sprawił, iż poczułam się zaintrygowana resztą dorobku literackiego tego pisarza. Nie natknęłam się w tej książce na tekst słaby, nudny czy niedopracowany, dlatego z przyjemnością ją wam polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-06-28
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szewc z Lichtenrade
2 wydania
Szewc z Lichtenrade
Andrzej Pilipiuk
8/10
Cykl: Światy Pilipiuka, tom 5
Seria: Bestsellery polskiej fantastyki

Andrzej Pilipiuk kolejny raz rozkłada przed nami wachlarz opowieści z różnych miejsc, czasów i rzeczywistości alternatywnych. Kolejny raz bohaterowie zmierzą się z nienazwanym... W przededniu I wojny ...

Komentarze
Szewc z Lichtenrade
2 wydania
Szewc z Lichtenrade
Andrzej Pilipiuk
8/10
Cykl: Światy Pilipiuka, tom 5
Seria: Bestsellery polskiej fantastyki
Andrzej Pilipiuk kolejny raz rozkłada przed nami wachlarz opowieści z różnych miejsc, czasów i rzeczywistości alternatywnych. Kolejny raz bohaterowie zmierzą się z nienazwanym... W przededniu I wojny ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Z twórczością Andrzeja Pilipiuka zetknęłam się w zasadzie przypadkiem, podebrawszy stryjowi egzemplarz „Rzeźnika drzew”, skuszona efektowną okładką i obiecującym tytułem. Nie rozczarowałam się, zamies...

@destrakszyn @destrakszyn

Wielkiego Polskiego Grafomana chyba nikomu przedstawiać nie trzeba. Andrzej Pilipiuk zdobył moje serce już jakiś czas temu pierwszą częścią przygód Jakuba Wędrowycza, jak również jednym z jego opowiad...

@Natasha92 @Natasha92

Pozostałe recenzje @jarka.trocka

Magiczna gondola
Kocica, która zmieniła hostorię

Któż z nas nie chciałby posiadać umiejętności podróżowania w czasie? Jednego dnia moglibyśmy obserwować Van Gogh'a przy pracy, innego przechadzalibyśmy się londyńskimi ul...

Recenzja książki Magiczna gondola
Śladem zbrodni
Paryska tajemnica

Po raz kolejny w moje łapki wpadła ostatnio powieść pióra Tess Gerritsen. Niezwykle podekscytowana przeczytałam więc opis na okładce i zaczęłam sobie wyobrażać, co mnie c...

Recenzja książki Śladem zbrodni

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka