Współpraca barterowa z Wydawnictwem Skarpa Warszawska
"Była chodzącym złem udającym przed całym światem spokojną starszą panią. Tylko, że świat nie znał jej prawdziwego oblicza. Zgotowała mu piekło na ziemi i wiele przez nią wycierpiał. Wiedział, że to, co teraz robi, to jej wina. To ona go ukształtowała. Zdawał sobie sprawę, że jest zarówno ofiarą przemocy, jak i katem."
Znacie serię z Komisarzem Sikorą Piotra Kościelnego? Jeśli jeszcze nie mieliście okazji jej przeczytać, gorąco polecam.
Czekałam z ogromną niecierpliwością na tą część. Potrzask to piąty tom serii.
Komisarz Sikora dochodzi do siebie po zranieniu przez Cieślaka. Michał Bielecki opiekuje się partnerem i jego synem. Jednak mordercy nie odpoczywają i wydział w którym pracuje Grzegorz ma pełne ręce roboty. Tym bardziej, że skład załogi mocno się uszczuplił. Z tego też względu Komisarz Sikora wraca do pracy w trybie przyspieszonym. Każdy dzień to kolejne ofiary. Zegar tyka...
Po raz kolejny jestem zachwycona tą serią. Autor w rewelacyjny sposób wykreował bohaterów powieści. I to zarówno tych dobrych, jak i tych złych. Postawił na ukazanie portretu psychologicznego jednego z głównych sprawców, pokazując nam, w jaki sposób kształtowała się jego wypaczona psychika.
Człowiek nie rodzi się zły. To doświadczenia nas kształtują. Jedni wybierają drogę zła, chcąc zranić innych, by w ten sposób wziąć odwet za swoje krzywdy. Jednak to jak walka z wiatrakami, bo te demony siedzą w naszej głowie. Zemsta nie jest dobrą drogą, aby poradzić sobie z traumatycznymi przeżyciami.
Jest jeszcze jedna grupa oprawców. To ci, którzy lubią zadawać ból. Już w tej części mamy zalążek tego, czego możemy się spodziewać w kolejnym tomie. Potwór z najgorszych koszmarów już poluje na terenie Wrocławia.
Jednak to sprawa "Młotkarza" wysuwa się na plan pierwszy w tej historii.
Piotr Kościelny jest zdecydowanym mistrzem w pisaniu thrillerów kryminalnych. Utrzymuje uwagę czytelnika od pierwszej do ostatniej strony. Ukazuje nam pracę policji i Wydziału Zabójstw od podszewki. A przecież policjanci to także ludzie, twardzi, może czasem gruboskórni. Jednak tylko takie osoby są w stanie stykać się ze zbrodniami, patrzeć na okaleczone ciała i z mocnym postanowieniem złapania sprawcy stawiać się codziennie w pracy.
"Nikt nie wie, ilu policjantów ma problemy z psychiką. Ilu ma depresję, ilu każdego dnia walczy ze sobą, by nie zakończyć swojego życia."
W policji, a w szczególności w Wydziale Zabójstw nie ma miejsca na słabość. Choć tak naprawdę każdy z nas ma drugą, wrażliwą stronę. Czasem tylko jest ona ukryta pod maską gruboskórnego drania.
Potrzask to historia, koło której nie da się przejść obojętnie. Która skłania nas do wielu przemyśleń na temat dobra i zła oraz tego, jak przebyte doświadczenia kształtują nasz umysł.
A zakończenie... Panie Piotrze, tego się nie robi czytelnikowi. Zakończyć w takim momencie! Szósty tom musi, po prostu musi się ukazać.
Jeśli oglądaliście film Oszukać przeznaczenie, to czytając Potrzask będziecie się czuli podobnie. Miałam wrażenie, że w tym tomie Komisarz Sikora wraz z synem bawią się w ciuciubabkę z kostuchą.
Ta historia was pochłonie. Jestem o tym przekonana. Gorąco polecam.