Świetna pozycja dla osób pasjonujących się 🅣🅡🅤🅔 🅒🅡🅘🅜🅔 ale również dla osób, które pragnąc zajrzeć za kulisy pracy śledczych i lubują się historiach kryminalnych. Adrian Ksycki,Michał Łańko - OPERACYJNIAK
Autor Adrian Ksycki i były policjant Michał Łańko w swoim wspólnym dziele udowadniają, że zawód policjanta jest czymś więcej niż pracą. To służba ojczyźnie, a mundur i Orzełek, to symbole, które powinno nosić się z dumą i satysfakcją. Niestety ostatnio policja straciła w oczach obywateli- są dyskryminowani i traktowani przedmiotowo, coraz mniej jest chętnych na wstąpienie w szeregi tej formacji.
W książce "Operacyjniak", która ukazała się nakładem wydawnictwa Prozami dowiadujemy się o największych bolączkach policji oraz o niektórych sprawach, które policja z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Słupsku realizowała w latach 2009 - 2017.
Do tej pory przedstawialiśmy historie, które były wykreowane lub tylko w pewnym stopniu zainspirowane prawdziwymi wydarzeniami. Książka, którą dzisiaj chcemy przedstawić, składa się w całości z prawdziwych wydarzeń. Autorzy dla dobra rodzin ofiar pozmieniali ich personalia ale reszta to prawdziwe wydarzenia spisane i wiernie przedstawione.
Książka ukazuje żmudną, trudną i uciążliwą służbę operacyjniaków, którzy często poświęcają swój czas, a nawet rodzinę dla dobra śledztwa. Policjant, to jeden z tych zawodów, kiedy to należy wykazać się ogromnym człowieczeństwem. Z relacji policjantów, którzy byli obecni przy głośnych sprawach dowiadujemy się jak niełatwa jest to rola. Ogromnym atutem jest fakt, że autorzy obnażyli się ze swoich odczuć i emocji, które im towarzyszyły. Udzieliło się to przy czytaniu. Każda realizowana przez nich sprawa wywołała we mnie ogrom emocji. Zwłaszcza jeśli chodziło o morderstwo. Fakt złapania, udowodnienia zbrodni i skazania mordercy w małym stopniu dał poczucie sprawiedliwości. Ale i tak nigdy (przenigdy!) nie chciałabym być na miejscu rodziny ofiar. Ich sposób zachowania się w momencie tragedii był wielką rozpaczą. Również mnie-czytelnika dotkną ogromny ból a co dopiero musieli czuć rodzice identyfikując ciało. Koszmar... Emocje się spotęgowały ponieważ, wszystko zostało tak opisane jakbyśmy byli naocznymi świadkami zdarzeń.
Książkę "Operacyjniak" czytało się szybko i dobrze. Lektura składa się z siedemnastu rozdziałów, w tym kilku zawierających krótkie rozmowy co było urozmaiceniem książki ale też uwiarygodniło historię. Krótkie wywiady przedstawiły policję z innej strony niż widzimy to w książkach kryminalnych, czy filmach. Oprócz spraw i śledztwa mamy też i tę drugą stronę -organizacyjną, biurową. Bezpośrednie rozmowy pozwoliły popatrzeć na policję z większą empatią i zrozumieniem. Atutem również było umieszczenie w książce fragmentów artykułów dziennikarskich, zeznań, czy fragmentów notatek służbowych.
Książkę czytałam z ogromnym zainteresowaniem. Wciągnęła mnie mocno. Było to ciekawe doświadczenie. Sądzę, że lektura ta przypadnie do gustu nie tylko miłośnikom true crime ale znajdzie zainteresowanie również w gronie innych odbiorców. Ja, zdecydowanie polecam!
Oni. Operacyjniacy. Oczy i uszy policji. Patrzą na to, na co wielu wolałoby nie patrzeć. Słuchają o tym, czego czasem słuchać nie sposób. Godzinami, miesiącami, latami. Żmudnie sprawdzają, analizują,...
Oni. Operacyjniacy. Oczy i uszy policji. Patrzą na to, na co wielu wolałoby nie patrzeć. Słuchają o tym, czego czasem słuchać nie sposób. Godzinami, miesiącami, latami. Żmudnie sprawdzają, analizują,...
Gdzie kupić
Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pozostałe recenzje @g.sekala
Ponad 500 stron, mroczna, ciemna okładka, a na niej przykuwający wzrok i obłęd w oczach- wszystko to wskazuje na mrożący krew w żyłach kryminał lub thriller. Czy faktycznie było emocjonująco? Czy "Zdjęcie snu" Maxa Fudali zadowoli miłośnika gatunku?
Ponad 500 stron, mroczna, ciemna okładka, a na niej przykuwający wzrok i obłęd w oczach- wszystko to wskazuje na mrożący krew w żyłach kryminał lub thriller. Czy faktycz...
Była to świetna kryminalna uczta! Z niecierpliwością wyczekuję na kolejne danie serwowane przez Grzegorza Brudnika. "CHRZCICIEL"
Komisarz Rafał Lichy powraca! Góra Żar- piękne miejsce, które swą atrakcyjnością przyciąga wielu turystów. Dla Miłosza Rejtana, to ostatnie miejsce, które zdołał ujrzeć...