Splamiona jego żądzą recenzja

"Splamiona jego żądzą", to moje pierwsze spotkanie z twórczością Marty Milda. Zainteresowała mnie okładka, jak i bardzo dobre opinie. Zresztą sam tytuł jest intrygujący. Spodziewałam się dobrego erotyka. Czy książka spełniła moje oczekiwania?

Andrij, młody i pracowity Ukrainiec, zostaje zatrudniony u znanego biznesmena, do zrobienia remontu. Jednak szybko okaże się, że za tym kryje się coś więcej. To zlecenie jest tylko przykrywką. Greg i jego żona mają dla chłopaka inną propozycję. Choć Andrij się wzbrania, to i tak ulega szefowi i jego żonie. Tu zaczyna się gra, namiętność, pożądanie, gdzie stawką jest przyszłość młodego Ukrainca. Dodatkowo okazuje się, że Andrija i Patrycję łączy również wspólna pasja. Kobieta jest zafascynowa młodzieńca, niekiedy mu matkuje, innym razem pożąda. Chłopak nie jest jej dłużny. Bardzo szybko obdarza ją uczuciem, a może to tylko zauroczenie. Jednak to nie wszystko, co małżeństwo oferuje chłopakowi.

Czy Andrij zaufa Gregowi i Patrycji i przyjmie ich absurdalne propozycje? Jak zakończy się ta relacja? Co jeszcze zaoferuje chłopakowi szef?

"Splamiona jego żądzą", to niezły grubasek. Ale ja wcale tego nie odczułam. Książka porwała mnie od pierwszych stron. Autorka zainteresowała mnie tą historią i nie mogłam się od niej oderwać. Książka ta to ciekawe połączenie. Bo jak wspomniałam na początku, myślałam, że to będzie sam erotyk. A jednak się pomyliłam. Znajdziemy tu połączenie powieści obyczajowej, erotyku i komedii. Czy to dobre zestawienie? I tak, i nie. Książka ogólnie podobała mi się, ale mam też kilka ale...

Bohaterowie są świetnie wykreowani, oryginalni. Poznajemy ich bardo dobrze, nawet przeszłość. Jednak nie zawsze rozumiałam ich humor. Do tego opisy. Mimo, iż były świetne, niekiedy mnie przytłaczały, troszkę nudziły. Jednak lubię jak jest trochę więcej dialogów.

Ogólnie pomysł na fabułę bardzo mi się podobał. Marta Milda stworzyła niesamowitą, trochę nierealistyczną, ale za to ciekawą historię. Wciąga ona w ten wykreowanym świat, porusza naszą wyobraźnię i nie przestaje nas zadziwiać. Czytając książka wzbudzała we mnie wiele emocji: ciekawość, szok, śmiech a nawet poruszenie, gdy poznajemy przeszłość bohaterów. Tu wszystko jest ogromną zagadką, którą odkrywamy poznając kolejne wątki.

Podsumowując, "Splamiona jego żądzą", to bardzo dobra pozycja. I pewnie za jakiś czas sięgnę po kolejną książkę autorki.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta nakanapie.pl :)