Są w miasteczku Edgewater ludzie, którzy uważają, że dwadzieścia lat wcześniej Rachel Gaston popełniła morderstwo i nie została ukarana.
Jednak do dziś nikt nie zna całej prawdy. Niewinna zabawa nastolatków przerodziła się w tragedię. Ktoś podmienił naboje w broni. Gdy nagle z ciemności wyłoniła się nieznana postać, Rachel wystrzeliła, by dopiero po chwili odkryć, że to jej przyrodni brat – Luke.
Makabryczne sny do dziś paraliżują Rachel. A teraz, gdy zbliża się szkolny zjazd, kobieta czuje, że traci rozum. W powietrzu czuje znany tylko jej zapach perfum, ktoś śledzi jej auto i ktoś obserwuje jej dom...
Ma prawo się bać, a gdy na jaw wychodzą nowe fakty na temat wypadku sprzed lat, Rachel uzmysławia sobie, że nie ucieknie przed przeszłością.
A prawda może okazać się o wiele mroczniejsza niż najgorsze lęki...
To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, nie ukrywam, że do sięgnięcia po "Paranoję" najbardziej skusił mnie ogromnie intrygujący opis oraz liczba sprzedanych egzemplarzy. Styl i język jakim posługuje się autorka jest bardzo przyjemny w odbiorze, co sprawiało, że książkę pochłonęłam w jeden wieczór, a w zasadzie wieczór i kawałek nocy, ponieważ skończyłam około 2. To historia z gatunku tych, które zaczynasz czytać i po prostu przepadasz, nie mogą się oderwać póki nie rozwikłasz zagadki i nie przeczytasz ostatnich słów. Fabuła została w bardzo ciekawy, realny sposób nakreślona, dopracowana i równie dobrze poprowadzona, a bohaterowie jakich wykreowała autorka są bardzo na wskroś prawdziwi, targają nimi przeróżne emocje, nie są krystaliczni i dlatego tak łatwo się z nimi w niektórych kwestiach utożsamić. Historia ta przedstawiona jest z perspektywy kilkorga bohaterów, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą oraz lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Myślę, że w tym przypadku był to fajny zabieg, ponieważ tym sposobem każda z postaci odegrała tutaj istotną rolę, dostarczając tym samym wielu emocji. Autorka od początku wprowadza tutaj mroczny, ciężki klimat, pobudzając wyobraźnię i świetnie budując napięcie. Głównym wątkiem w książce jest oczywiście ten kryminalny dotyczący wydarzeń sprzed dwudziestu lat oraz tego co obecnie się dzieje w życiu bohaterki, jednak autorka również w interesujący sposób ukazała temat traumy, trudne relacje międzyludzkie, szczególnie te na stopie dziecko - rodzic oraz udowadnia, że wydarzenia i traumy z przeszłości znacząco wpływają na resztę życia. Tajemnice, które stopniowo zaczynają wychodzić na światło dzienne naprawdę mocno szokują, wywołują natłok skrajnych emocji i kiedy w mojej głowie wszystkie elementy układanki wskoczyły na swoje miejsce autorka poraz kolejny dawała mi pstryczka w nos i sprawiała, że ciężko było przewidzieć co dalej się wydarzy. Zakończenia jakie zaserwowała autorka moim zdaniem nie sposób było przewidzieć, naprawdę! "Paranoja" to wciągający, emocjonujący, poruszający thriller psychologiczny. Naprawdę świetnie spędziłam czas z tą książką i chętnie sięgnę po inne powieści autorki. Polecam! Moja ocena 8/10.