Nikt nie słucha starych ludzi recenzja

Ostatnio trafiłam na całkiem fajny kryminał. Co prawda jest to trzecie wydanie tego tytułu, ale dla mnie to nowość. Jest to pierwszy tom serii kryminalnej z cyklu "Prywatne śledztwo Agaty Brok" i totalnie wciągnęła mnie ta historia i trzymała w napięciu do samego końca. Byłam zaskoczona rozwiązaniem zagadki kryminalnej, bo kompletnie tego nie spodziewałam się. Czytając tę książkę przekonacie się jak silna może być żądza zemsty za doznane krzywdy. Emocje popchną pewną osobę do przerażającego czynu, a najlepsze jest to, że nie będziecie podejrzewać tej osoby o taki czyn.

Antoni Hoffer, wujek Agaty Brok znajduje martwą sąsiadkę Leokadię, która wypadła przez okno z szóstego piętra. Pan Antoni nie wierzy, że kobieta popełniła samobójstwo. Agata wraz z kolegą z pracy ,Kernitem próbują rozwiązać zagadkę śmierci Pani Leokadii.
Co odkryją?

"Nikt nie słucha starych ludzi” autorstwa Iwony Wilmowskiej to książka, która porusza ważne tematy związane z relacjami międzypokoleniowymi oraz społeczną marginalizacją osób starszych. Autorka poprzez swoją narrację ukazuje problemy z jakimi borykają się seniorzy, a także ich pragnienie bycia wysłuchanym i zrozumianym. Książka jest napisana w przystępny sposób, co sprawia, że łatwo się ją czyta. Iwona Wilmowska zręcznie łączy fikcję z rzeczywistością, przedstawiając bohaterów, którzy są pełni emocji, mądrości życiowej, ale także bólu z powodu ignorowania ich potrzeb przez młodsze pokolenia. Autorka nie boi się poruszać trudnych tematów, takich jak samotność, brak szacunku i zrozumienia, co czyni tę lekturę niezwykle aktualną i ważną. W książce poruszany jest wątek alkoholizmu i przemocy. Bawiłam się wyśmienicie rozwiązując zagadkę kryminalną, a także odkrywając tajemnice Leokadii. Styl pisania Iwony Wilmowskiej jest pełen empatii, dzięki czemu czytelnik może głęboko poczuć emocje bohaterów. Każdy z nich ma swoją unikalną historię, co dodaje książce różnorodności i sprawia, że staje się ona bardziej uniwersalna. Autorka skłania do refleksji nad tym, jak często zapominamy o mądrości i doświadczeniu osób starszych, a także jak wiele mogą one wnieść do naszego życia.

"Nikt nie słucha starych ludzi” to nie tylko opowieść o starszych osobach, ale również o nas samych i o tym, w jaki sposób zbudować mosty między pokoleniami. Książka skłania do przemyśleń i zachęca do bardziej otwartego podejścia do osób starszych. To lektura, która powinna być warta uwagi nie tylko dla osób młodszych, ale także dla tych, którzy chcą zrozumieć i docenić mądrość starszych. Powieść Iwony Wilmowskiej to poruszająca i głęboka książka, która przypomina o sile dialogu między pokoleniami i wartości, jakie niesie ze sobą każdy człowiek, niezależnie od wieku. Spędziłam bardzo ekscytujące chwile z tą książką i z przyjemnością sięgnę po kolejne tomy tej serii.

Zdecydowanie polecam!

BRUNETTE BOOKS