Awantura w salonie gier recenzja

Świetna książka dla dzieci

Autor: @inzynier.i.ksiazki ·1 minuta
2022-03-01
Skomentuj
1 Polubienie
Czy będąc dorosłymi ludźmi sięgacie czasami po książki skierowane do dzieciaków? Ja robię to dość regularnie i sprawia mi to ogromną przyjemność.

Dlatego też z ogromną radością zapoznałam się z „Awanturą w salonie gier”. Chociaż pierwsze o czym muszę wam powiedzieć, to to, że przy zamawianiu nie zorientowałam się, że jest to drugi tom. Jednak gdy zaczęłam czytać, to doszłam do wniosku, że rozumiem wszystko bez żadnego problemu. Z tego też powodu skupie się jedynie na tej części historii, którą właśnie druga część obejmuje.

W miasteczku Nate’a , Summer, Trevora, Gołębia i Lindy otworzył się salon gier, który okazuje się być wyjątkowo podejrzany, a jego właścicielem jest zły czarodziej. Żeby było jeszcze gorzej znika dwóch utalentowanych czarodziejów, a dzieciaki muszą poradzić sobie z wieloma przeciwnościami.

Co to była za książka! Jako dorosła jestem nią zachwycona i nawet nie chcę myśleć co by było, gdybym poznała ją jako dziecko!

Jest epicko, szalenie, fantastycznie, dynamicznie i wow, po prostu wow. Autor budował napięcie z mistrzowską precyzją, mieszał wątki, wyprowadzał czytelnika w pole, szokował, intrygował i irytował.

Moją ulubioną kwestą, która została poruszona są magiczne cukierki, które sprawiały, że przeciętny dzieciak przestawał być przeciętny. Chociaż (powtórzę się) jako dorosłej wydało mi się to lekko niepokojące, bo wiecie bierzecie sobie gumę czy landrynkę i łapiecie odlot. Jako dziecko najpewniej nie zwróciłabym na to najmniejszej uwagi.

Na pochwalę zasługują również świetnie przestawione postacie, a był to nie lada wyczyn, bo mamy ich tutaj ogrom. Osobiście jestem największą fanką Nate’a i Summer, ale resztę dzieciaków również bardzo polubiłam.

Autor powinien również dostać pochwały za zakończenie, które angażowało i sprawiało, że człowiek miał ochotę kibicować, żeby wszystko skończyło się dobrze. Czy skończyło? Tego w żadnym wypadku wam nie zdradzę, koniecznie musicie się przekonać sami, czy bohaterom udało się osiągnąć odpowiedni cel.

A ja? Polecam wam tę książkę serdecznie, chociaż bądźcie rozważniejsi ode mnie i zacznijcie jednak od pierwszego tomu!

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Awantura w salonie gier
2 wydania
Awantura w salonie gier
Brandon Mull
7.8/10
Cykl: Wojna cukierkowa, tom 2

Minął rok, odkąd Nate, Summer, Trevor i Gołąb uratowali miasteczko Colson przed Belindą White. Zła czarodziejka zmieniła się w ich rówieśniczkę, a zaraz potem straciła pamięć. Teraz, jako Lindy, po...

Komentarze
Awantura w salonie gier
2 wydania
Awantura w salonie gier
Brandon Mull
7.8/10
Cykl: Wojna cukierkowa, tom 2
Minął rok, odkąd Nate, Summer, Trevor i Gołąb uratowali miasteczko Colson przed Belindą White. Zła czarodziejka zmieniła się w ich rówieśniczkę, a zaraz potem straciła pamięć. Teraz, jako Lindy, po...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Moja przygoda z książkami Brandona Mulla od “Baśnioboru”. Jak pierwsze dwie części mi się podobały, tak trzecia nie przypadła mi do gustu, a później czwartą i piątą polubiłam 😂 Pierwszą część “Wo...

@lawendowa_polana_ksiazek @lawendowa_polana_ksiazek

Brandon Mull, autor kultowego już “Baśnioboru”, w “Awanturze w salonie gier” przedstawia kolejne przygody czwórki młodych bohaterów, znanych nam już z “Wojny cukierkowej”. Minął rok, odkąd Trevor, Na...

@madalenakw @madalenakw

Pozostałe recenzje @inzynier.i.ksiazki

Never Never
Świetna i zaskakująca!

Czego nigdy przenigdy nie zrobiliście? Ci, którzy mnie znają wiedzą, że moja relacja z książkami Colleen Hoover jest dość ciężka i burzliwa. Im starsza jestem tym mn...

Recenzja książki Never Never
Dzieci z Zamkowej Skały
Kolejna mądra książka dla dzieci

Zdarza wam się sięgać po książki dla dzieci? Ja je lubię, chociaż czas nie pozwala mi czytać ich zbyt często. Jednak "Dzieci z Zamkowej Skały" były jedną z tych histori...

Recenzja książki Dzieci z Zamkowej Skały

Nowe recenzje

Metempsychoza
GARNKI Z KAMBODŻY I "METEMPSYCHOZA" CZYLI JAK W...
@mrocznestrony:

Łooo matko elektryczna, ale to było złe! Naprawdę złe, choć sądziłem, że po wyjątkowo słabej drugiej części cyklu "Kron...

Recenzja książki Metempsychoza
Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
© 2007 - 2024 nakanapie.pl