Norwegian Wood recenzja

Świetlik w słoiku.

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @jatymyoni ·1 minuta
2020-07-03
1 komentarz
12 Polubień
Koniec lat 60-dziesiątych, na całym świecie odbywają się bunty młodych i do tego nawiązuje tytuł powieści, który jest tytułem piosenki Beatlesów „Norwegian Wood”. Jak różny jest ten bunt wśród młodzieży japońskiej. Oprócz głównego bohatera i narratora Toru poznajemy Naoko, Kizukim, "komandosa", Nagasawa. Każde z nich jest inną osobowością i inaczej podchodzą do życia i rozwiązywania problemów. Murakami nie ocenia, nie interpretuje, to zostawia czytelnikowi. Natomiast snuje opowieść o zwykłym życiu, o relacjach, jakie łączą nas z innymi ludźmi. Nie tylko tworzy wielowymiarowe portrety psychologiczne, ale tworzy plastyczne obrazy, atmosferę, do której jesteśmy wciągnięci. Oczywiście nie może zabraknąć scen trochę magicznych w konwencji realizmu magicznego.

Jak zwykle w powieściach Murakamiego główny bohater nie uczestniczy w „wyścigu szczurów”. Nie zgadza się z poglądem, że nieważne są ideały, a tylko reguły postępowania, które przynoszą korzyści, że życie jest tylko grą, zaspakajaniem pragnień. Stoi na uboczu, przygląda się, słucha i zastanawia się jak żyć. Jest to książka o dorastaniu i szukaniu swego miejsca na ziemi, ale też o szukaniu miłości. Toru musi zmierzyć się z jednym z najtrudniejszych problemów, ze śmiercią. Przez wieki śmierć była częścią życia. Teraz staramy się ją zepchnąć w niebyt, jakby w ogóle nie istniała. Śmierć, jak i uczucia z nią związane są tematem tabu, milczeniem. I nagle popełnia samobójstwo jego przyjaciel. Jedyne, co potrafi to uciec. Ale czy całe życie można uciekać? Czy ucieczka w seks i alkohol dają ukojenie? A może na jego drodze musi stanąć ktoś, z kim szczerze odważy się porozmawiać. Ktoś, kto mu pokaże jak ważne jest mówić o swoich uczuciach, jak ważny jest przyjaciel. Śmierć jest częścią życia, każda śmierć, nie ma przed tym faktem ucieczki. Bohater też musi się z nią zmierzyć. Czy wyjdzie poturbowany, niezdolny do dalszego życia, czy uda mu się żyć dalej?
Książka mądra, spokojna, pełna nostalgii, melancholii i smutku, ale dająca nadzieję.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2015-03-28
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Norwegian Wood
12 wydań
Norwegian Wood
Haruki Murakami
8.2/10

Powieść "Norwegian Wood", opublikowana w 1987 przyniosła Murakami Haruki ogromny rozgłos. Napisana w Grecji i we Włoszech jest książką, którą przeczytał "każdy" w Japonii. Sam autor mówi, że było to d...

Komentarze
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Całkiem inaczej odczytałam tę powieść.
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 4 lata temu
Mnie zaciekawiło w Twojej recenzji, zauważenie, że czytał literaturę zachodnią, ale my podobnie czytamy literaturę z innych stron. Podejrzewam, że tak jak w Polsce w szkole przerabiał literaturę ojczystą. Na studiach czytałam też literaturę japońską, a w tym wieku przez każdą literaturę człowiek siebie definiuje.
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Ja to odebrałam jako próbę przyswojenia zachodniej kultury.
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 4 lata temu
A myśmy przez lata zamknięcia za żelazną kurtyną to samo robili. Przyswajaliśmy sobie ten zachodni świat za pomocą literatury.
× 1
Norwegian Wood
12 wydań
Norwegian Wood
Haruki Murakami
8.2/10
Powieść "Norwegian Wood", opublikowana w 1987 przyniosła Murakami Haruki ogromny rozgłos. Napisana w Grecji i we Włoszech jest książką, którą przeczytał "każdy" w Japonii. Sam autor mówi, że było to d...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jeśli miałabym opisać wrażenia dotyczące tylko akcji i osób to fabuła jest wzruszająca. Sam Watanabe to człowiek wzbudzający sympatię swoją szczerością i poszukiwaniem prawdy. Naoko też, ale nie potr...

@Renax @Renax

Do lektury prozy Murakamiego przymierzałam się już jakiś czas. Polecali mi go liczni znajomi, co i rusz natykałam się na cytaty z jego książek, z którymi w jakiś sposób się identyfikowałam. "Norwegi...

Pozostałe recenzje @jatymyoni

Muzyka duszy
Czy może istnieć świat bez muzyki?

Ponoć muzyka łagodzi obyczaje. Na pewno nie w Świecie Dysku, gdzie pojawiła się nowa kapela składająca się z druida, trolla i krasnoluda. Stworzyli muzykę wykrokową, któ...

Recenzja książki Muzyka duszy
Szalona miłość
Opera ma już 400 lat i nadal żyje.

Dzięki wydawnictwu „Czarna owca” możemy poznać historię i teraźniejszość opery, o której w naszym kraju mało jest publikacji. Autorka przedstawia nam, jak wiele czynnikó...

Recenzja książki Szalona miłość

Nowe recenzje

Spectacular
Must have i must read dla fanów Caravalu <3
@maitiri_boo...:

„Spectacular” to świąteczna nowelka ze świata Caravalu. Akcja toczy się w przeddzień Wielkiego Święta w Valendzie i prz...

Recenzja książki Spectacular
Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
© 2007 - 2024 nakanapie.pl