Norwegian Wood recenzja

W rozkroku między Wschodem a Zachodem

WYBÓR REDAKCJI TYLKO U NAS
Autor: @Renax ·3 minuty
2020-06-27
2 komentarze
11 Polubień
Jeśli miałabym opisać wrażenia dotyczące tylko akcji i osób to fabuła jest wzruszająca. Sam Watanabe to człowiek wzbudzający sympatię swoją szczerością i poszukiwaniem prawdy. Naoko też, ale nie potrafię zrozumieć takiego zjednoczenia z przyjacielem, jak to opisuje mówiąc o Kizuki. Zresztą, to mi nasuwa jakieś konkretne skojarzenie literackie, może 'Wichrowe wzgórza'? Nie pamiętam.
Ale poza tę cukierkową warstwę wyszłam dosyć prędko. Właściwie to nawet się na niej nie skupiłam, bo za stara jestem, żeby się wzruszać nad czyimś wytworem wyobraźni. Może, gdy byłam młodsza, to książka by do mnie trafiła, teraz nie, ani te wszystkie depresje, ani tym bardziej ociekające seksem sceny. Nie kupuję tego.
Czytałam książkę zażenowana. Miałam wrażenie, że oglądam jakiś chory sen Freuda, w którym zawarł wszystkie swoje lęki i podświadomość: i eros i tanatos, i nawet ciągłe falliczne kompleksy, bo co rusz mamy jakieś anatomiczne opisy, nawet kompleks Elektry i Edypa da się z tego wyłuskać.
Moim zdaniem, w refleksji na temat książki Murakamiego, należy wyjść poza tanie emocje. Uważam, że jest to książka o zderzeniu się kultury japońskiej z zachodnioeuropejską. Na poziomie zderzenia, konfliktu kultur egzystuje nasz bohater Watanabe. Zauważcie, że jako jedyna postać w książce odcina się od rodziny, od rodzinnego miasta, nawet na uniwersytecie odcina się od czytania książek japońskich autorów. On czyta wielkie powieści z kultury europejskiej (patrząc szeroko). Słucha europejskich (patrząc szeroko) płyt. I nie jest to tylko sposób spędzania czasu. On, tymi lekturami próbuje zdefiniować siebie. Wyliczę 3 książki i jedną płytę, żeby pokazać o co mi chodzi.
"Wielki Gatsby' (na pierwszym roku studiów), 'Czarodziejska góra' (gdy odwiedza Naoko), 'Światłość w sierpniu' Faulknera (gdy próbuje przetrawić w sobie całą swoją przeszłość i wspomnienia z Kobe). Mamy jeszcze wyraźne odniesienia do Eurypidesa. Jeszcze płyta - 'Kind of Blue' - gdy ma 'doła'. No więc chłopak oczytany. Ale moim zdaniem te wszystkie lektury są próbą zastąpienia czymś kryzysu tożsamości. Jest to kryzys kulturowy, który współgra z wydarzeniami opisanymi w kampusie, w Tokio. W międzyczasie różne wydarzenia z życia przyjaciół dochodzą do niego, on jest ich uczestnikiem. Ciągle bez rodziny, wyalienowany. Ja uważam, że on tylko z pozoru uciekł z kręgu swojej rodzimej kultury, że tak się nie da, a uciekając, uczynił on swoje życie bardziej rozerwanym.
No więc mamy tutaj powracające jak leitmotiwie ważne elementy kultury japońskiej: honorową śmierć, samodoskonalenie i inne widzenie erotyzmu niż w kulturze europejskiej. Przypomina mi się program sprzed jakichś 15 lat albo i więcej, gdy eksperci rozmawiali na temat ślepego naśladowania kultury japońskiej przez nastolatków na bazie modnych wówczas komiksów manga. Przez Polskę przetoczyła się wtedy fala samobójstw. Ci eksperci wyjaśniali wtedy różnice kulturowe i zagrożenia wynikające z niezauważania tych różnic. Tutaj mamy książkę przesiąkniętą obcą kulturą. Ja nie wartościuję tej kultury, ale stwierdzam, że istotowo jest ona obca kulturze judeochrześcijańskiej. I stąd wynikało moje niezaangażowanie w książkę. Czułam się tak, jak wtedy, gdy oglądałam spotkania wyborcze w obcym kraju. Ci, którzy czuli się obywatelami tego kraju przeżywali wszytko, ekscytowali się, ja - patrzyłam na to jak na spektakl.
Moim zdaniem, można wyciągnąć z książki wniosek, że są wartości uniwersalne, takie jak miłość, dążenie do szczęścia, ale są też różne kręgi kulturowe, które trzeba uszanować, ale niekoniecznie ślepo małpować. Jan Paweł II napisał kiedyś mądre zdanie, że żeby odwoływać się do kultur obcych, trzeba najpierw poznać swoją. I o to mi chodzi, żeby być świadomym. Rozumieć swój świat i szanować cudzy. Historia Watanabe jest piękna, ale jest to historia rodem ze świata innych wartości. Są uczucia wspólne, ale dwa światy.
Ja w każdym razie nie planuję czytać innych książek autora.
Czytałam o tym, ze ojciec w USA złożył protest przeciwko lekturze w szkole. Ja bym nie pozwoliła czytać tej książki wrażliwym nastolatkom. I nie chodzi tutaj o seks, tylko o kult samobójstwa. W naszej kulturze nie ma czegoś takiego, jest to obce i u nas uważane za naganne. W książce jest tyle rozpaczy i bezcelowości życia, że nastolatek może się z tym zidentyfikować. Takie widzę zagrożenie.
W skrócie, daję książce 6 gwiazdek, ani więcej, ani mniej. Do mnie nie przemówiła, nie miałam wrażenia że odkrywam Księgę. Powiem więcej, ucieszyłam się, że już jestem po, że przebrnęłam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-05-07
× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Norwegian Wood
12 wydań
Norwegian Wood
Haruki Murakami
8.2/10

Powieść "Norwegian Wood", opublikowana w 1987 przyniosła Murakami Haruki ogromny rozgłos. Napisana w Grecji i we Włoszech jest książką, którą przeczytał "każdy" w Japonii. Sam autor mówi, że było to d...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 4 lata temu
Ciekawa recenzja. Trzeba pamiętać, że W Japonii po wojnie stacjonowały wojska USA i one także narzuciły na przykład konstytucję i zniosły dużo praw. Jest to świetnie opisane w "Zmierzch". Odcięcie się od swojej kultury była odcięciem się od imperialistycznej Japonii, od Japonii która wywołała wojnę i chciała dominować nad innymi narodami. Pokolenie rodziców często to przedstawiała, te wartości które doprowadziły Japonię do takich działań.
× 1
@adam_miks
@adam_miks · ponad 4 lata temu
Wypalił się?
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Nie, myślę, że to właśnie chciał napisać.
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Myślę Jatymyoni, że to ważna dla nich książka.
Norwegian Wood
12 wydań
Norwegian Wood
Haruki Murakami
8.2/10
Powieść "Norwegian Wood", opublikowana w 1987 przyniosła Murakami Haruki ogromny rozgłos. Napisana w Grecji i we Włoszech jest książką, którą przeczytał "każdy" w Japonii. Sam autor mówi, że było to d...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Koniec lat 60-dziesiątych, na całym świecie odbywają się bunty młodych i do tego nawiązuje tytuł powieści, który jest tytułem piosenki Beatlesów „Norwegian Wood”. Jak różny jest ten bunt wśród młodzi...

@jatymyoni @jatymyoni

Do lektury prozy Murakamiego przymierzałam się już jakiś czas. Polecali mi go liczni znajomi, co i rusz natykałam się na cytaty z jego książek, z którymi w jakiś sposób się identyfikowałam. "Norwegi...

Pozostałe recenzje @Renax

Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Można? Można.

Świetny, przedwojenny reportaż z podróży po Afryce, której już nie ma i sposobami, których już nie ma. Bo i owszem, są rowery, ale są i telefony, i inne wyposażenie oraz...

Recenzja książki Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Nie Mój Alzheimer
Szlachetne zdrowie....

Książka ta jest zbiorem piętnastu wypowiedzi opiekunów, członków rodzin osób chorych na Alzheimera na temat tego jak ta opieka wygląda, jakie są etapy choroby, trudności...

Recenzja książki Nie Mój Alzheimer

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl