Święte blizny recenzja

Święte blizny

Autor: @Medivh ·1 minuta
2010-06-20
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Flirt z paradoksem. Dokładnie to zaoferowała nam Kathleen Duey poprzez Franklina w „Głodzie dotyku”. Żadne arcydzieło, ale ciekawa pozycja w oryginalnym uniwersum, tak właściwie w sam raz do czytania w podróży. Właśnie takiej książki potrzebowałem, aby oderwać się na chwilę od maturalnych przygotowań, więc drugi tom w paczuszce od listonosza uradował mnie niezmiernie.

Sięgając po „Święte blizny” uśmiechnąłem się na widok znajomych gwiazdek i półksiężyców na pasach oplatających dziewczynę z okładki. Aż szkoda, że po chwili musiałem się skrzywić, a to za sprawą nieco innej szaty graficznej drugiego tomu. Obie okładki „Głodu dotyku”, wraz z grzbietem, były utrzymane w jednolitym kolorze. Tym czasem na tylnej stronie „Świętych blizn” straszy jakiś zielonkawo-żółty prostokąt. Zrezygnowano również ze „skrzydełek”, będących zaginanym do środka przedłużeniem okładek. Nie, żeby były mi szczególnie potrzebne, ale irytujący jest fakt, że każdy tom trylogii, stojącej na półce, jest z innej parafii. Jakby tego było mało, okazało się, że postanowiono zmniejszyć czcionkę tekstu.

Jakkolwiek niezrozumiałe są dla mnie te zmiany, należy przejść do sedna, czyli treści. Sadima dalej przebywa z Somissem, Franklinem i porwanymi chłopcami w ukrytych grotach. W jej uczuciach nic się nie zmieniło – ciągle kocha Franklina, a nienawidzi Somissa. Życiowym celem staje się uratowanie chłopców wraz z ukochanym. Wystarczy tylko wychwycić odpowiedni moment… Lecz wydaje się, że może on wcale nie nadejść przez pasywną postawę Franklina. Sadima zmuszona jest więc przewartościować swoje uczucia i dokonać kilku ważnych wyborów. Hahp tymczasem jest cały i zdr… Znaczy się ma się lepi… Robi post… No, może powiem po prostu, że żyje. Życie w akademii jest coraz trudniejsze, a sprawy nie poprawia Gerrard, który jest mniej pomocny od pań w okienku informacyjnym PKP. Zresztą, czy może być coś gorszego od tego, że klejnot, którym robisz jedzenie, zaczyna nagle palić ci ręce do żywego mięsa?

[...]

[Dalszy ciąg recenzji -> http://gameexe.pl/ksiazki/art/2033,Swiete-blizny]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2010-06-20
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Święte blizny
Święte blizny
Kathleen Duey
8.2/10
Cykl: Wskrzeszenie Magii, tom 2

Oto kolejna część przejmującej trylogii, uznanej przez Holly Black za „napisaną pięknie, z rozmachem i zapadającą w pamięć”. W drugim tomie trylogii Somiss, znalazłszy się na wygnaniu, nadal gromadzi...

Komentarze
Święte blizny
Święte blizny
Kathleen Duey
8.2/10
Cykl: Wskrzeszenie Magii, tom 2
Oto kolejna część przejmującej trylogii, uznanej przez Holly Black za „napisaną pięknie, z rozmachem i zapadającą w pamięć”. W drugim tomie trylogii Somiss, znalazłszy się na wygnaniu, nadal gromadzi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Medivh

Trzy stygmaty Palmera Eldritcha
Trzy stygmaty Palmera Eldritcha

"Trzy stygmaty Palmera Eldritcha" to jedno z najbardziej znanych dzieł Philipa K. Dicka. Jeżeli ktoś nie miał styczności z powieściami tego pisarza, na pewno nie powinien...

Recenzja książki Trzy stygmaty Palmera Eldritcha
Najemnicy
Najemnicy

Do tej pory miałem niewiele do czynienia z czeską fantastyką - przeczytałem bodajże tylko jedną książkę Miroslava Žambocha. Gdy więc pojawiła się możliwość zrecenzowania ...

Recenzja książki Najemnicy

Nowe recenzje

Zrodzeni z sumienia
Idealne zwieńczenie
@distracted_...:

Rene przeżyła to samo, co jest współtowarzyszki niewoli. To całkowicie zmieniło jej życie. Przez wiele lat więziona, zm...

Recenzja książki Zrodzeni z sumienia
Poradnik obsługi umysłu. Jak sobie radzić z trudnymi emocjami
Jak poradzić sobie z moim najgorszym wrogiem - ...
@monia04101997:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. DEPRESJA... ZABURZENIA LĘKOWE... ATAKI PANIKI... STRACH... Jakie ...

Recenzja książki Poradnik obsługi umysłu. Jak sobie radzić z trudnymi emocjami
Superhipermegaważna misja
Zabawna, komiksowa bajka o lądowaniu UFO!
@Uleczka448:

Pomysłowa, zabawna, ciekawie przedstawiona i też mówiąca w lekko gorzki sposób wiele o nas samych komiksowa bajka o sp...

Recenzja książki Superhipermegaważna misja
© 2007 - 2024 nakanapie.pl