Święta po sąsiedzku recenzja

Święta po sąsiedzku

Autor: @zaczytana.archiwistka ·2 minuty
2023-12-07
Skomentuj
3 Polubienia

„Święta po sąsiedzku” autorstwa Anny Wolf to książka, która w pełni wprawiła mnie w świąteczny nastrój, pomimo, że za oknem nie ma ani grama białego puchu. Przyznam, że ta historia bardzo mnie zaskoczyła. Czemu? Ponieważ autorka pozwoliła mi poznać siebie z zupełnie innej strony, od tej delikatniejszej, której nie miałam okazji poznać w trakcie czytania powieści na temat motocyklowych gangów, czy mafiozów.

Rose i Jason są sąsiadami, ale nie jest to dla nich powodem do radości. Wręcz przeciwnie: jeśli można powiedzieć, że cokolwiek ich łączy, to tylko wzajemna niechęć. Jason mieszka ze swoją babcią, Rose – z dziadkiem. Kiedy okazuje się, że starsi państwo bez ich wiedzy i zgody zaaranżowali Święta w gronie znajomych, młodzi muszą zakopać wojenny topór, ale czy na długo? Jedno jest pewne: to będzie najbardziej szalona i zaskakująca Gwiazdka w ich życiu.

Ogólnie sięgnęłam po ten tytuł z dwóch powodów:
- nazwisko autorki, do której twórczości mam szczególny sentyment, (o którym nie tak dawno Wam mówiłam),
- okładkę, która jest inna niż wszystkie. W końcu dostałam romans, na którego okładce nie króluje goła, męska klata. Bardzo podoba mi się ten prószący śnieg oraz biały puch, który znajduje się wokół tej pary - przypomina mi to moje dziecięce lata, kiedy uwielbiam budować igloo, czy robić aniołki na śniegu.

„Święta po sąsiedzku” to bardzo ciepły oraz słodki romans, w którym brak jest wulgaryzmów. We wcześniejszych książkach tej pani miałam pewien problem z ilością przekleństw, jednak ta powieść w pełni mnie kupiła - śmiem twierdzić, że w lżejszej „formie” Anna Wolf podoba mi się o wiele bardziej.

Lubicie romanse, w których główni bohaterowie od samego początku nie darzą się szczególną sympatią? Jeśli tak, to historia Rose oraz Jasona podbije Wasze serca. Nasi główni bohaterowie pomimo początkowej nienawiści, zaczynają się do siebie zbliżać z każdym kolejnym rozdziałem, co tylko potwierdza, że granica pomiędzy nienawiścią a miłością jest bardzo cienka. Jestem pewna, że zachowanie oraz niektóre teksty tej dwójki rozbawią Was do łez, tak samo jak mnie.

Kolejnym punktem, który chciałabym wspomnieć w mojej recenzji są postacie drugoplanowe - dziadkowie Jasona oraz Rose, którzy uwielbiają spiskować... Dobra, nic więcej nie powiem, by nie spojlerować. Jestem ciekawa, które ich postępowanie najbardziej Was zaskoczy. Mówię Wam, przygotujcie swój ulubiony kocyk, herbatkę i przygotujcie się na romans z dużą dawką humoru.

Czy książkę polecam? Oczywiście, ze tak. Sięgnijcie po ten tytuł kilka dni przed szykowaniem potraw na wigilijną ucztę - Jason oraz Rose naładują Was pozytywną energią, dzięki czemu przygotowania do tegorocznych świąt okażą się mniej nerwowe niż zwykle.


Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Święta po sąsiedzku
Święta po sąsiedzku
Anna Wolf
7.6/10

Rose i Jason są sąsiadami, ale nie jest to dla nich powodem do radości. Wręcz przeciwnie: jeśli można powiedzieć, że cokolwiek ich łączy, to tylko wzajemna niechęć. Jason mieszka ze swoją babcią, Ros...

Komentarze
Święta po sąsiedzku
Święta po sąsiedzku
Anna Wolf
7.6/10
Rose i Jason są sąsiadami, ale nie jest to dla nich powodem do radości. Wręcz przeciwnie: jeśli można powiedzieć, że cokolwiek ich łączy, to tylko wzajemna niechęć. Jason mieszka ze swoją babcią, Ros...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Rose mieszka z dziadkiem i co miesiąc spotykają się ze swoimi sąsiadami, z Jasonem i jego babcią. Młodzi nie pałają do siebie sympatią, wręcz działają sobie na nerwy. Dziadkowie jednak wpadli na pomy...

@mrsbookbook @mrsbookbook

☃️☃️☃️☃️☃️ Recenzja ☃️☃️☃️☃️☃️ Anna Wolf " Święta po sąsiedzku " @annawolf.autor Wydawnictwo: Akurat @wydawnictwomuza ☃️☃️☃️☃️☃️☃️☃️☃️☃️☃️☃️☃️☃️ " To wszystko, co przeżywamy teraz, jest tymczaso...

@magdalenagrzejszczyk @magdalenagrzejszczyk

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Błękitna godzina
Błękitna godzina - recenzja

„Błękitna godzina” autorstwa Pauli Hawkins to fascynująca powieść psychologiczna, pełna tajemnic, niedopowiedzeń i mroku, osadzona na wyspie Eris – surowym, odciętym od ...

Recenzja książki Błękitna godzina
Zło w nas
„Istnieją rany niezdolne do zabliźnienia.”

„Zło w nas” autorstwa Kamila Piechury to mocny, mroczny thriller, który zmusza do refleksji nad naturą człowieka i jego skłonnościami do okrucieństwa. Historia Roberta R...

Recenzja książki Zło w nas

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wybór nie zawsze jest oczywisty...
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Zauważyłam, że ostatnio na blogu pojawiło się sporo naprawdę dobrej fantastyki i przyznać muszę,...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Dziadek
Dziadek
@ewusiaw:

Wybitna... Mega smakowita czytelnicza uczta. Przyprawiona nostalgią, miłością i prozą życia. Niestety nie dane mi był...

Recenzja książki Dziadek
Gra o miłość
Gra o miłość
@CzarnaLenoczka:

Piorun sycylijski, który trafił Shy’a Gardeneradalej sieje spustoszenie w jego organizmie. Miłość od pierwszego wejrzen...

Recenzja książki Gra o miłość
© 2007 - 2024 nakanapie.pl