Sąsiadka recenzja

Gdy granica między fascynacją a obsesją się zaciera…

Autor: @zaczytana.archiwistka ·2 minuty
2 dni temu
Skomentuj
3 Polubienia
Weronika jest zagubiona. Śmierć ojca całkowicie wytrąca ją z równowagi, a naciski matki zmuszają ją do przeprowadzki – na jakiś czas ma zaopiekować się domem wuja. Początkowo nowa okolica działa na nią kojąco, daje jej chwilę oddechu od przytłaczającego smutku.

Jednak wkrótce coś – a właściwie ktoś – całkowicie pochłania jej uwagę.

Jej nowa sąsiadka, Marcelina, to dziewczyna, której nie da się nie zauważyć. Jest głośna, pewna siebie, towarzyska, przyciąga ludzi jak magnes. Wydaje się kimś zupełnie innym niż zamknięta w sobie Weronika. Zafascynowana sąsiadką, Weronika zaczyna ją podglądać.

Ich relacja jest… specyficzna. Czy to przyjaźń? A może niepokojąca obsesja?

Ale Marcelina nie jest już dłużej obiektem obserwacji – teraz jest martwa.

To właśnie Weronika znajduje jej ciało. A ponieważ dziewczyna już wcześniej czuła, że Marcelina ukrywa coś mrocznego, postanawia odkryć, kto stał za jej śmiercią. Zagłębia się w życie sąsiadki, odkrywając coraz więcej niepokojących faktów. Czy znała ją w ogóle tak dobrze, jak myślała?

Napięcie i niepokój – główne atuty książki

„Sąsiadka” to thriller psychologiczny, który buduje napięcie od pierwszej do ostatniej strony. Autorka zręcznie operuje atmosferą paranoi i niepewności – przez cały czas czujemy, że coś tu jest nie tak, że coś czai się w cieniu.

Nieoczywista narracja – historia opowiedziana jest z perspektywy Weroniki, ale czy jej spojrzenie jest wiarygodne? Czy naprawdę widzi prawdę, czy tylko to, co chce zobaczyć?

Mroczna atmosfera – podglądanie, obsesja, strach, dziwne zachowania sąsiadów… To wszystko sprawia, że książka działa na emocje i wciąga w swój psychologiczny labirynt.

Wielowarstwowa zagadka – kto zabił Marcelinę? Dlaczego? I co ukrywała ofiara? Każda kolejna odkryta tajemnica sprawia, że wszystko staje się jeszcze bardziej zagmatwane.

Dla kogo jest ta książka?

�� Dla fanów thrillerów psychologicznych, w których nic nie jest takie, jakie się wydaje.
�� Dla miłośników książek Pauli Hawkins, B.A. Paris czy Alex Michaelidesa.
�� Dla czytelników, którzy lubią mroczne historie o obsesjach i sekretach.

Czy warto przeczytać?

„Sąsiadka” to opowieść o fascynacji, samotności, potrzebie bliskości i lęku przed prawdą. Aleksandra Polańska umiejętnie prowadzi czytelnika przez skomplikowane psychologiczne meandry, podważając nasze zaufanie do bohaterów i rzeczywistości, którą przedstawiają.

��To książka, która wciąga i nie daje o sobie zapomnieć.

��Ocena: 8,5/10
�� Niepokojąca, wciągająca i świetnie napisana!

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sąsiadka
Sąsiadka
Aleksandra Polańska
7.3/10

WIEM, ŻE PATRZYSZ, ALE NICZEGO NIE ROZUMIESZ. Nie mogąca poradzić sobie ze śmiercią ojca Weronika, pod naciskiem matki zgadza się na opiekę nad domem wuja. Zmiana otoczenia wpływa na nią pozytywnie i...

Komentarze
Sąsiadka
Sąsiadka
Aleksandra Polańska
7.3/10
WIEM, ŻE PATRZYSZ, ALE NICZEGO NIE ROZUMIESZ. Nie mogąca poradzić sobie ze śmiercią ojca Weronika, pod naciskiem matki zgadza się na opiekę nad domem wuja. Zmiana otoczenia wpływa na nią pozytywnie i...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Stella. Pragnienie wolności
Mroczny thriller o kobiecie, która nie cofnie się przed niczym, by odzyskać wolność

Czy seryjna morderczyni może kochać? Czy w ogóle może być wolna? Stella Skalska jest bestią uwięzioną w klatce. Zakład psychiatryczny to jej cela, a lekarze i strażni...

Recenzja książki Stella. Pragnienie wolności
Jak odkryć własnego mordercę?
Kryminał z intrygującą zagadką i atmosferą rodem z Agathy Christie

Kiedy morderstwo jest spełnioną przepowiednią… Annie Adams, młoda pisarka z Londynu, dostaje tajemniczy list. Jego nadawczynią jest jej ciotka Frances, ekscentryczna ...

Recenzja książki Jak odkryć własnego mordercę?

Nowe recenzje

Bóg złodziei
Bóg złodziei
@unholy.confess:

“Ruszyli ku wyjściu, a ona wciąż trzymała w dłoni pięćdziesiąt centów, które od teraz miało przypominać jej, że nie jes...

Recenzja książki Bóg złodziei
Raport Kruka
𝗖𝘇𝘆 𝘁𝗼 𝗷𝗲𝘀𝘁 𝗽𝗿𝗮𝘄𝗱𝗮?
@gala26:

𝐹𝑎𝑘𝑡𝑎𝑚𝑖 𝑡𝑒ż 𝑚𝑜ż𝑛𝑎 𝑚𝑎𝑛𝑖𝑝𝑢𝑙𝑜𝑤𝑎ć, 𝑛𝑖𝑒𝑘𝑡ó𝑟𝑒 𝑝𝑜𝑚𝑖𝑗𝑎ć, 𝑎 𝑖𝑛𝑛𝑒 𝑛𝑎𝑑𝑚𝑖𝑒𝑟𝑛𝑖𝑒 𝑒𝑘𝑠𝑝𝑜𝑛𝑜𝑤𝑎ć. – cytat z 𝑂𝑠𝑡𝑎𝑡𝑛𝑖𝑒𝑔𝑜 𝑧𝑎𝑑𝑎𝑛𝑖𝑎 Przemysław...

Recenzja książki Raport Kruka
Testament dziadka
Finał na wysokim poziomie
@Mirka:

@Obrazek „istnieje taka miłość, która dojrzewa, zanim zostanie odkryta” I oto mam za sobą trzecią odsłonę trylogi...

Recenzja książki Testament dziadka
© 2007 - 2025 nakanapie.pl