Ostatnio pytałam się was czy znacie Holly Black, dziś chciałabym wiedzieć, czy lubicie historie o elfach? Ja lubię, jednak tylko te, gdzie elfy przedstawione są jako te mroczne, mściwe i zawzięte magiczne istoty.
Z tymi elfami spotkałam się w kilku książkach, jednak najbardziej zapadły mi elfy z książek Holly Black, nie ze wszystkimi się polubiłam, jednak te, które poznałam dzięki trylogii Okrutnego księcia, bardzo mi się spodobały. Nie mogłam z tego powodu przejść obojętnie obok nowej książki tej autorki, tym bardziej że akcja dzieje się 8 lat od wydarzeń z ostatniego tomu Okrutnego księcia, więc po raz kolejny zatapiamy się w świat Elfhame, tak dobrze mi znany. “Następca tronu” Holly Black to kolejna porywająca historia, pełna mrocznych intryg, magii z odrobiną miłości, jednak czy elfy są zdolne do miłości? Podczas pisania recenzji innych serii autorki, podkreślałam, że najbardziej podobała mi się ta, gdzie występował Cardan i Jude, dlatego z przyjemnością sięgnęłam po historię o przybranym bracie Jude i Suren, jednej z bardzo tajemniczych postaci z okrutnego księcia.
Suren to królowa, która zbiegła ze swojego królestwa, Dąb jest za to następcą tronu Elfhame. Obecnym królem jest Cardan, jednak u swego boku ma swoją ukochaną, ludzką kobietę, Jude, która pomaga w rządzeniu. Dąb nie ma zamiaru być ciągle postrzegany jako młody, rozpieczony królewicz, wybiera się w niebezpieczną misję i podejmuję decyzję, że najlepszym towarzyszem podróży będzie Suren, z którą kiedyś połączyła go nić porozumienia. Suren nie jest ufna, nie ufa, nawet staremu przyjacielowi, dlatego przez całą podróż do królestwa jej matki, cały czas próbuje rozgryźć Dęba.
Wolicie, gdy linia czasowa w książce jest jedna? A może wolicie zatapiać się we wspomnienia bohaterów, by poznać ich przeszłość? Osobiście lubię poznawać przeszłość bohaterów, a Holly Black ukazała nam wspomnienia Suren. Bardzo spodobały mi się momenty jej wspomnień, były one krótkowałe, jednak zarazem bardzo interesujące, które pozwoliły mi poznać, jak zrodziła się ta iskra sympatii, między głównymi bohaterami. Jednak nie tylko to, autorka pokazała nam odrobinę jej życia w ludzkiej rodzinie.
Zakończenie nie dało mi odpowiedzi, wręcz przeciwnie, liczba pytań wzrosła w zastraszającym tempie. Lubię takie zabiegi, ponieważ ciężko zapomnieć wtedy o takiej książce. Cały czas pytania i możliwe rozwiązania krążą po głowie, do tego nie mogę przestać myśleć o bohaterach, którzy zostali ledwie wspomniani w tej książce. Pewnie niejeden fan, czy fanka oczekiwali informacji o Jude i Cardanie, może i nawet skrycie marząc o jakiejś scenie z nimi, jednak autorka wspominała o nich, nie dając nam za dużo informacji o nowym życiu, jakie prowadzą w Elfhame.
Czy polecam wam tę historię? Oczywiście, że tak. Autorka ma wielu fanów swojej twórczości, ale muszę również wspomnieć, że wiele osób nie przepada za nią, co mnie nie dziwi, ponieważ sama nie polubiłam się z każdą książką, która wyszła spod jego pióra. Jednak jeśli miałabym wybrać jedną serię, po którą warto sięgnąć to na pewno jest to “Okrutny książę”, a jeśli polecam wam tę serię to i nie możecie przejść obok “Następcy tronu”.
Niedawno ogłoszono datę premiery drugiego i zarazem ostatniego tomu, co bardzo mnie cieszy, mimo tego, że trzeba jeszcze na nią poczekać. Za książkę do recenzji dziękuję bardzo wydawnictwu Jaguar.
Zbiegła królowa. Niechętny książę. I zadanie, które może zniszczyć ich oboje. Pierwszy tom nowej, mrocznej i urzekającej dylogii od Holly Black. Od wydarzeń opisanych przez Holly Black w bestselle...
Zbiegła królowa. Niechętny książę. I zadanie, które może zniszczyć ich oboje. Pierwszy tom nowej, mrocznej i urzekającej dylogii od Holly Black. Od wydarzeń opisanych przez Holly Black w bestselle...
Holly Black, jak ja Ciebie dawno nie czytałam! Tak sobie właśnie pomyślałam, kiedy sięgałam po Następcę tronu, który jakiś czas musiał odstać na mojej półce. No cóż, przynajmniej w końcu zapoznałam s...
📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚 "Nienawiść wymaga odwagi, hartu i uporu. Czasem jest jak nadzieja." 📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚 Zawsze z książkami Holly Black mam pewien problem. Ciężko mi się wciągnąć, ale jak już się wciągnę to prze...
@agnban9
Pozostałe recenzje @Nastka_diy_book
Genialna!
Macie już stworzoną listę, najlepszych książek tego roku? A może liczycie jeszcze, że znajdzie się w końcu ta jedyna, która was zachwyci? Przeczytałam właśnie drugi t...
Znacie Annę Benning? Moja pierwszą myślą, jaka miałam po zobaczeniu tego nazwiska, było “gdzieś już słyszałam to nazwisko”. I miałam rację, na mojej półce mam trylogi...