Następca tronu recenzja

📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚

"Nienawiść wymaga odwagi, hartu i uporu. Czasem jest jak nadzieja."

📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚

Zawsze z książkami Holly Black mam pewien problem. Ciężko mi się wciągnąć, ale jak już się wciągnę to przepadam. Tym razem było zupełnie inaczej. Jak to miło powrócić do tego świata. Uwielbiam serię Okrutny książę i miałam wielkie obawy co do "Następcy tronu". Bałam się, że nie sprosta moim oczekiwania, ale nic bardziej mylnego. Wciągnęłam się i przepadłam już od pierwszego rozdziału. Dałam się porwać fabule i razem z bohaterami przeżywałam przygody.

Tym razem historię mamy opowiedzianą przez Suren, która gdzieś tam się przewija w trylogii, jak mam być szczera, to ja jej jakoś nie zapamietałam, ale dawno temu czytałam te książki🤷‍♀️. Poznajemy jej dzieciństwo, które spędziła z ludzką rodzina, a potem została zabrana na Zębaty Dwór. Dowiadujemy co ją ukształtowało i jak wyglądało jej życie. Teraz mieszka w lesie, z dala od ludzi, ale i z dala od elfów. Zostaje wciągnięta przez Dęba w wyprawę do Zębatego Dworu, by uratować Maddoka. Po początkowych oporach, postanawia im pomóc. Razem wyruszają w niebezpieczną podróż pełną zwrotów akcji i jak przystało na elfy, intryg. Suren będzie musiała sobie poradzić z koszmarami, które męczą ją do tej pory.

Suren jest jak dzikie zwierzątko, wszystkiego się boi i z każdym walczy. Ale co jej się dziwić, po mękach jakie przeszła na Zębatym Dworze, to nic dziwnego. Teraz będzie znowu zmuszoną zmierzyć się ze swoimi koszmarami. To uczyni ją silniejszą i odkryje kim na prawdę jest. Muszę przyznać, że zupełnie się nie spodziewałam jak to się potoczy, wielki plus za finałowy plot twist.

Jeżeli chodzi o samego Dęba, to nie jest on już tylko tym słodkim małym chłopcem. Nadal ma swój urok, którego używa jak coś chce osiągnąć, ale zna też swoje zadanie. Wie, że jest następcą tronu, od niego zależy przyszłość królestwa, ale ważniejsze jest dla niego odbicie Maddoka, ojca, którego zna i kocha. Zrobi wszystko by mu się udało. Będzie manipulował, omijał prawdę pięknymi słówkami, a wszystko to w wierze, że tak trzeba. Nie jest on zły, jest po prostu uparty, wytrwały i mistrzem intryg, a Suren to tylko środek do celu. Tylko czy na pewno? Czy może to coś więcej?

Przeczytałam, dałam się porwać fabule i znowu zakochałam się w tej krainie, pełnej pięknych istot i brzydoty. 📚📚📚"Właśnie taki jest świat elfów - olśniewa urodą, która skrywa krwawą jatkę."📚📚📚 Podobało mi się jak zmieniała się Suren wraz z rozwojem akcji, jak z zahukanej dziewczynki, zmieniła się w przerażającą królową, która wreszcie zaczęła myśleć o sobie i swoim dobru. Już nie mogę doczekać się kontynuacji, bo po takim zakończeniu chce więcej. Jeżeli czytaliście i pokochaliście trylogię Okrutnego księcia, to jest pozycja obowiązkowa i daje radę 😁. Ja jestem zachwycona i już nie mogę się doczekać kolejnej części. Polecam 🥰🥰🥰