Według wielu pozytywnie nastawionych idealistów mistrzostwo może być w zasięgu każdego z nas. Dążenie do doskonałości (czytaj: perfekcjonizm), determinacja (nierzadko deptanie po "trupach") oraz posiadanie pasji - to jedne z głównych składowych, które mogą nam na to pozwolić. Czy jednak wraz z różnymi komponentami winniśmy uczestniczyć w wyścigu na szczyt? I czy wówczas może najlepiej jest... zwolnić?
W prezentowanym poradniku "światowej sławy trenera", czyli M. Little'a, dowiadujemy się, że warto inwestować w swoje kompetencje miękkie i być "żółwiem" 🐢. O co chodzi?
Żółw jest zwycięzcą wyścigu w jednej z bajek Ezopa. Mimo że wydawał się na straconej z góry pozycji, pokonał śmiałego ryzykanta, czyli zająca 🐇. Lojalne i pełne pasji żółwie mają szansę na długotrwałe efekty płynące ze swoich zmagań, natomiast zające, które są nadmiernie pewne siebie, jasne - zdobędą swój szczyt może i wcześniej. Pytanie jest jednak, jak długo na nim zostaną oraz jakimi kosztami tam wejdą...
Żółw może wydawać się typem postawy, która wymaga cierpliwości, determinacji, umiejętności współzawodnictwa i odraczania natychmiastowej gratyfikacji. Według autora jest typem idealnym i odwzorowaniem jego samego. W książce mamy dużo not autobiograficznych, pokazujących wzloty i upadki Little'a, owiane różnymi wnioskami i radami gotowymi do zastosowania w praktyce. Mamy też szansę skonfrontowania siebie samego i sprawdzenia, w jakim stopniu jesteśmy żółwiem, a w jakim nam do niego daleko (jest teścik ku temu do wypełnienia), aczkolwiek... Może i myśl jest fajna, inspirująca dla osób pracujących z ludźmi, jednakże...
Myśli główne tu zawarte i rady nie są niczym nowym. Przynajmniej dla mnie.
BĄDŹ SOBĄ!!
UWIERZ W SIEBIE!!!
SŁUCHAJ INNYCH!!!!!
I tego typu sprawy.
No cóż. Nie jestem tym poradnikiem zachwycona, a z drugiej nie strony nie uważam by był krzywdzący i mega do d. Czytało mi się go sprawnie, miło, sympatycznie. Znalazłam tu parę plusów i minusów jednocześnie...
➕PLUSY➕
▫️uniwersalne przesłanki z zakresu psychologii sukcesu,
▫️propagowanie uczenia ustawicznego,
▫️podkreślanie wielu czynników determinujących i warunkujących odnoszenie sukcesu,
▫️pokazywanie, że zdobywanie sukcesu innymi metodami też jest mimo wszystko możliwe,
▫️przekonanie o wadze nawyków,
▫️przejrzystość treści i fajne podsumowania pod koniec rozdziałów,
▫️ćwiczenia praktyczne,
▫️funkcja wspierająca i motywująca książki,
▫️podkreślanie wagi kompetencji twardych i miękkich.
➖MINUSY➖
▪️w pewnym momencie za dużo już było not autobiograficznych i dodatków na marginesie, mało wnoszących do całości lektury,
▪️polecanie perfekcjonizmu i manipulowania innymi,
▪️powoływanie się najpierw na nasze osobiste sprawstwo, a potem przytaczanie wątku fatalistycznego ("Los sprawił, że..." s. 20),
▪️rady nie sprawdzą się w wielu ścieżkach kariery, moim zdaniem, szczególnie gdy nie pracujemy z ludźmi,
▪️lekka jednostronność względem "idealnej" postawy żółwia,
▪️motyw "wygrywania wyścigu" nie do końca pasuje do zrównoważonego i powolnego podejścia,
▪️często rozwlekana narracja, mało konkretna, z wieloma ogólnikami,
▪️nienaukowe uproszczenie w odniesieniu do osobowości i temperamentu (s. 75 np.),
▪️pisanie, że coś "udowodniono", a potem nie powoływanie się na nic,
▪️powtarzanie w kółko tego i samego (myślę, że lektura mogłaby być spokojnie o 1/4 krótsza).
No i cóż. Jeśli nadal nie wiesz, co sądzić o tej książce, polecam zapoznać się z moją drugą recenzją, którą opublikowałam na stronie POINFORMOWANI.PL:
https://kultura.poinformowani.pl/artykul/48748-metoda-zolwia-recenzja*Recenzja powstała dzięki współpracy z Wydawnictwem Znak.
@autodydaktyczna