„Pisarz- rodzaj męskoosobowy, liczba pojedyncza
rzeczownik. Osobliwy organizm, zdolny przekształcić
Kofeinę w książki”.
13 grozy
Nigdy nie zatrzymuje się, pisząc książkę na 13 stronie, nigdy nie przerywa czytanej książki na stronie trzynastej. Nigdy również nie zatrzymuje się na stronie 94, 193, lub 382, ponieważ suma tych cyfr daje liczbę trzynaście. Triskaidekafobia, czyli lęk przed liczbą 13 to strach, który od zawsze towarzyszy Stephenowi Kongowi.
W wywiadach stwierdza, że lęk przed 13 jest tak duży, że zawsze szczególnie zwraca uwagę na wszelkie związki z tą liczbą.
Alkohol, narkotyki
Nie jest tajemnicą, że najsławniejszy pisarz świata miał kłopot z alkoholem i narkotykami. Jego uzależnienie ciągnęło się aż od szkoły średniej. W latach 80 tych osiągnęło kulminacyjny moment, kiedy pisarz był uzależniony niemal od wszystkiego. Marihuana, kokaina, a nawet płyn do płukania jamy ustnej. Autor wielokrotnie wspominał, że Jack Torrance z jego dzieła Lśnienie to on sam walczący z nałogami. Podobno właśnie ta pozycja zawiera najwięcej z wątków biograficznych Kinga. Ciekawą postacią jest również Annie Wilkes, która w publikacji Missery jest metaforą jego nałogów, przez które omal nie stracił życia. Opowiadania zebrane w tom Cztery Pory Roku są bardzo popularne, choć powstały prawdopodobnie podczas upojenia alkoholowego autora.
Stephen King jest wielkim fanem serii Zagubieni. Był czas kiedy scenarzyści serialu mówili, że miał on duży wpływ na powstawanie produkcji. Pisarz zapytany o to co zmieniłby w swoim, życiu uznał, że tylko jedną rzecz. Nigdy nie zagrałby w reklamie American Express. W jednym z wywiadów wspomniał, że gdyby nie ta reklama, większość ludzi na świecie nie wiedziałaby, jak wygląda. King jest również bardzo aktywny na swoim profilu na Twitterze. Komentuje bieżące wydarzenia polityczne w Ameryce. Jego niechęć do Donalda Trumpa spowodowała, że były prezydent zablokował go w mediach społecznościowych. Autor jest również wielkim fanem drużyny Boston Red Sox.
Autobiografia
Pamiętnik rzemieślnika autorstwa Stephena Kinga cieszy się wielką popularnością nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Ta osobliwa biografia pozwala poznać nam autora, który jest taki sam jak my. Ma takie same problemy i co najważniejsze nie boi się o nich mówić. Publikacja ta to nie tylko poradnik dla młodych pisarz, ale również swego rodzaju spowiedź, która przybliża czytelnikowi, w jaki sposób ktoś, kto był na samym dnie, osiągnął wielki sukces.
Pożyteczne wskazówki, humor i inteligencja, a także zbiór przykładów z życia sprawiają, że Jak pisać pamiętnik rzemieślnika wprowadza wszystkich początkujących w świat głębokiej literackiej pasji i przygody. Nie bać się krytyki, nie lekceważyć gramatyki, oszczędzać słowa to tylko, niektóre z rad króla horroru. Książka pisana z pasji do zawodu i szacunku do czytelnika.
Osobista refleksja
Przyznam szczerze, że bardzo zaskoczyła mnie objętość publikacji. Z reguły książki tego autora są obszerne, można by rzec kobyły... Ta jednak jest dość krótka i naprawdę merytoryczna. Napisana jak nie biografia. Bez zbędnych dat, zdarzeń i ludzi. Skupia się tylko na sztuce pisania oraz prywatnych przeżyciach Stephena Kinga, które pomogły mu stawać się coraz lepszym w tym co robi. Potoczny język, ciekawe wstawki np. rozdział napisany przez syna autora, czy wywiad z samym Pisarzem sprawiają, że pozycja ta jest jeszcze ciekawsza.
Prywatnie uważam, że King to autor dla koneserów literatury, Jego styl pisania, rozwlekłe opisy i niesamowite zagłębianie się w ludzką psychikę zniechęciły wielu. Trzeba jednak przyznać, że jest to jeden z niewielu autorów, który jest taką samą ikoną jak Elvis Presley czy AC - DC. Niewątpliwie fani Stephena Kinga obowiązkowo powinni zapoznać się z tą niepozorną książką. Natomiast ci, którzy dopiero poznają tego autora z całą pewnością znajdą w tej pozycji wiele informacji przekonujących do tego, że jego twórczość warto znać i odkrywać na nowo. Polecam wszystkim, aby wzbogacili swoją bibliotekę o Pamiętnik rzemieślnika.