Stasiek, jeszcze chwilkę recenzja

Stasiek, poczekaj!

Autor: @patrycja.lukaszyk ·1 minuta
około 3 godziny temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
W "Stasiek, jeszcze chwilkę" poznajemy Henię - ekscentryczną, barwną staruszkę, która po cichu czyni dobre uczynki dzięki posiadaniu tajemniczej maszynki do robienia pieniędzy. Odwiedzający ją w snach zmarły mąż sugeruje jej nadchodzące odejście, a więc kobieta wyrusza z misją znalezienia godnego następcy, który przejmie jej skarb.

Nie jest to klasyczna książka, po jakie zwykłam sięgać, bowiem najwięcej jest w niej obyczajowej fabuły, podszytej interesującą nutką fantastyki w postaci wspomnianej maszynki czy kontaktu ze zmarłym, choć liczyłam, że będzie tej magii albo z drugiej strony komedii więcej. Przez to może przez nagromadzone scenki "zwyczajowe", codzienne, nieco trudniej było mi przebrnąć, ale mimo to zaciekawiły mnie ogólne losy Heni i jej ekipy i ogólnie czytało mi się ją całkiem nieźle.

Fabuła charakteryzuje się całkiem prostym wątkiem przewodnim z poszukiwaniem następcy, który najbardziej ubarwia ciekawy przekrój bohaterów. Już sama Henia błyszczy na pierwszym planie ze swoim niecodziennym podejściem do życia, bezpośredniością do granic bezczelności i zarazaniem pozytywną aurę, bowiem to ostra kobietka o gołębim sercu. Wszelkie nuty humorystyczne zawierały się w jej tekstach, z przyjemnością się obserwowało poczynania tej seniorki. Ale i pozostali - zarówno pozytywni w przewadze, jak i negatywni - bohaterowie stworzyli obraz małego miasteczka, w którym można znaleźć oddech od pędu życia nad kubkiem herbaty i z ciepłym slowem od towarzysza rozmowy. Przemiany wewnętrzne były umownie ekspresowe, ale i tak wzbudzały miły powiew przyjaznych, pełnych nadziei odczuć.

W kilku momentach akcja przenosi nas do przeszłości głównej bohaterki z czasów wojennych. Tu trochę dostrzegam niewykorzystany potencjał. Zostało wyjaśnione, jak maszynka trafiła w ręce kobiety, natomiast była to świetna opcja, żeby poruszyć emocjonalnie tragicznymi zdarzeniami, ale scenek było na tyle mało i były tak krótkie, że gdzieś te uczucia ginęły w toku dalszej akcji.

To przyjemna, lekka i ciepła historia, którą polecam szczególnie fanom obyczaju - mi najbardziej się podobało to magiczne muśnięcie, ale chciałabym go więcej😊

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Stasiek, jeszcze chwilkę
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
7/10

Ciepła, szalona i wzruszająca opowieść o staruszce mającej… maszynkę do robienia pieniędzy Henia to urocza staruszka w kolorowym kapeluszu, posiadaczka tajemniczej maszynki do robienia pieniędzy, ...

Komentarze
Stasiek, jeszcze chwilkę
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
7/10
Ciepła, szalona i wzruszająca opowieść o staruszce mającej… maszynkę do robienia pieniędzy Henia to urocza staruszka w kolorowym kapeluszu, posiadaczka tajemniczej maszynki do robienia pieniędzy, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy rusza cię temat śmierci w książkach? Mnie ogólnie nie, no, chyba że śmierci dotyka starsze babci, która przeżyła okropne rzeczy na wojnie, a teraz opowiada nam o tym, że jej mąż śni jej się co w...

@guzemilia2 @guzemilia2

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Mięta* Książka jest bardzo sympatyczną i lekką lekturą, łączy w sobie wątki obyczajowe z komediowymi, a autorka wprowadza do fabuły też magiczne urządzenie, któr...

@olilovesbooks2 @olilovesbooks2

Pozostałe recenzje @patrycja.lukaszyk

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mieszkanki Domu strzegą swoich tajemnic, a sekret jed...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz, poznając Lucy - młodą dziewczynę, przybywającą d...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy

Nowe recenzje

Willa przy Perłowej
Willa przy Perłowej
@rudaczyta2022:

🔥🔥🔥OPINIA BOOKTOUR 🔥🔥🔥 ❤️❤️ Dzień dobry wszystkim. Zapraszam Was dzisiaj na moją opinię na temat książki Pauliny Moli...

Recenzja książki Willa przy Perłowej
Czas motyla
Piękna i wartościowa powieść. 🥹❤️
@caly_swiat_...:

Czy lęk przed śmiercią może powoli odbierać nam życie? 🤔 🛑 Współpraca barterowa z @wydawnictwo_time4ya ** ** ** „Jeste...

Recenzja książki Czas motyla
Zabójczy Święty Mikołaj
Recenzja
@Iwona_Nocon:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Sir Osmond Melbury, przyjaciel pułkownika Halstocka, komendanta polic...

Recenzja książki Zabójczy Święty Mikołaj
© 2007 - 2024 nakanapie.pl