Stasiek, jeszcze chwilkę recenzja

***

Autor: @apo ·2 minuty
2025-03-01
Skomentuj
3 Polubienia
Na niektórych książkach powinien pojawić się napis "Nie czytać". Albo nawet "NIE CZYTAĆ!". Na pozycji Małgorzaty Zielaskiewicz "Stasiek, jeszcze chwilę" powinna być wielka naklejka "NIE CZYTAĆ W MIEJSCACH PUBLICZNYCH". Bo nie tylko budzisz zainteresowanie czytając, ale także (z winy pisarki oczywiście) stajesz się miejskim dziwadłem. Czytając w autobusach w drodze do i z pracy byłam w centrum zainteresowania (a bardzo tego nie lubię). Ale cóż się dziwić - czytałam, chichotałam, komentowałam pod nosem a na koniec przygód Henryki po prostu się poryczałam.

I taka książka jest warta jest nie tylko polecenia, ale także ogłoszenia jej powieścią roku 2024 i 2025. Must have dla ukojenia duszy i serca.


Ale do rzeczy...



Henia, na pierwszy rzut oka, to ekscentryczna staruszka - zawsze uśmiechnięta i wyluzowana, wielka fanka kolorowych ubrań i zwariowanych kapeluszy. Mimo podeszłego wieku (a może z jego powodu) cieszy się życiem i chce doświadczać nowych rzeczy. Jest bezpośrednia, ale bywa także taktowna; ma wielki serce, które chciałaby okazać każdemu potrzebującemu. I stara się to robić. Bo ma "mała" pomoc - maszynkę do robienia pieniędzy!

Podczas rozmowy ze swym mężem (już nieżyjącym) dowiaduje się, że bilety w ostatnią podróż już na nią czekają. Razem z kochającym i tęskniącym mężem. Ale urocza staruszka ma inne plany - Stasiek jeszcze chwilę musi na nią poczekać, bo ona musi znaleźć swojego godnego następcę i przekazać mu maszynkę.

Czy łatwo jest znaleźć dobrego człowieka? Czy dobre serce ma każdy?



Świetnie wykreowane postacie:

- Henia jako przebojowa, bezpośrednia "staruszka" (tu powinnam wstawić jakieś inne słowo, bo przed oczami staje mi ktoś potrzebujący pomocy, a nie pełna życia i wewnętrznej siły Henryka). Wyciska życie jak cytrynę, chce próbować wszystkiego, jest otwarta na nowe rzeczy, ludzi i otaczający świat. Ma swoje codzienne rytuały, jak np. jedzenia jabłka. Ale przede wszystkim jest dobrą osobą, która zauważa potrzebujących i nie waha się im pomóc. Po cichu ma się rozumieć, bo nie chce, żeby ktokolwiek czuł się niezręcznie.

- Artur - przypadkowo poznany mężczyzn - pierwszy "złodziej" maszynki. Zapracowana głowa rodziny, z kijem w tyłku. Ale dzięki Henryce trochę luzuje gumę w gaciach i spogląda na swoje życie nie tylko przez pryzmat pracy i pieniądza.

- Ania - dusza-człowiek, ciepła i dbająca o wszystkich właścicielka pensjonatu, w którym zatrzymała się Henryka. Dba o swoich gości, jakby byli częścią jej rodziny, tworzy w hoteliku miła atmosferę. Zdaje się być idealną następczynią Henryki.

- i wiele innych, których musicie poznać czytając powieść :)


Wartka akcja, zabawne sytuacje, magiczny przedmiot, świetne tło ilustrujące nasze społeczeństwo i... ona - zwariowana, posługująca się lekkim językiem. Idealny przepis na emocjonującą i ogrzewające serca powieść. Powieść, która może nas zainspirować do czynienia dobra i cieszenia się życiem, w każdym jego aspekcie.



Po moim szalonym końcu roku z wypadkami własnymi i sprzętu domowego, odwiedzinami w szpitalu i innych cudach na kiju, Wydawnictwo Mięta po prostu idealnie trafiło w mój nastrój z powieścią do recenzji. Ta ciepła, wzruszająca i ciut szalona opowieść o staruszce i jej magicznej maszynce była jak balsam dla mojej duszy. Polecam każdemu!




Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-05
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Stasiek, jeszcze chwilkę
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
8.4/10

Ciepła, szalona i wzruszająca opowieść o staruszce mającej… maszynkę do robienia pieniędzy Henia to urocza staruszka w kolorowym kapeluszu, posiadaczka tajemniczej maszynki do robienia pieniędzy, ...

Komentarze
Stasiek, jeszcze chwilkę
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
8.4/10
Ciepła, szalona i wzruszająca opowieść o staruszce mającej… maszynkę do robienia pieniędzy Henia to urocza staruszka w kolorowym kapeluszu, posiadaczka tajemniczej maszynki do robienia pieniędzy, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Ciepła, szalona i wzruszająca opowieść o staruszce mającej… maszynkę do robienia pieniędzy." Ten cytat z opisu powinien wystarczyć do rekomendacji "Stasiek, jeszcze chwilkę" autorstwa Małgorzaty Z...

@feyra.rhys @feyra.rhys

Powieść „Stasiek, jeszcze chwilkę" jest debiutem Małgorzaty Zielaskiewicz. Autorka stworzyła trochę bajkową, ciepłą, pełną humoru książkę, która skłania do refleksji na temat relacji międzyludzkich. ...

@Aga_M_B @Aga_M_B

Pozostałe recenzje @apo

Granica wolności
***

Wielkopolska na początku XX wieku była miejscem, w którym coraz mocniej ujawniały się nastroje niepodległościowe. Ziemie te po rozbiorach Polski trafiły "w ręce" pruskie...

Recenzja książki Granica wolności
Sues Dei
***

Nowa powieść Jakub Ćwieka zabiera nas w podróż na Podlasie. Do niewielkiego Sanktuarium w Martwiejowicach zostaje przydzielony młody wikariusz Grzegorz Wikariusz....

Recenzja książki Sues Dei

Nowe recenzje

Przewina
"Przewina", Agnieszka Jeż
@kasienkaj7:

"Każdy w Ostoi miał swoją przewinę. Nie każdy poniesie karę." "Przewina" to trzecia już część cyklu Agnieszki Jeż z So...

Recenzja książki Przewina
Sąsiadka
Sąsiadka
@Malwi:

Nie wiem, czy to bardziej historia o zbrodni, czy o samotności. Może jedno i drugie, a może coś jeszcze innego – coś, c...

Recenzja książki Sąsiadka
Schron przeciwczasowy
Między pamięcią a zapomnieniem ...
@bookoralina:

Parę ładnych lat temu miałam okazję odwiedzić wyjątkowe muzeum w Opolu — Kamienicę Czynszową. Na każdym piętrze budynku...

Recenzja książki Schron przeciwczasowy
© 2007 - 2025 nakanapie.pl