Akcja książki rozgrywa się 24 grudnia w Wigilię od godziny ósmej rano do dwudziestej drugiej. W powieści Karoliny Wilczyńskiej nie znajdziemy głównego bohatera. Przewracając kolejne kartki książki poznamy kilka osób których z pozoru nie łączy nic, a jednak każda z postaci wchodząc do galerii handlowej spotka małą dziewczynkę. Kilkulatka ma dwa warkocze i jest niewidoma, to właśnie w jej obecności każdy z bohaterów nieświadomie wypowie swoje świąteczne życzenia.
W książce poznamy panią Krystynę. Ta starsza i schorowana kobieta jest już na emeryturze, ale dorabia sprzątając dom Damiana i Elwiry. Pani Krystyna zrobi wszystko, by jej wnuk były szczęśliwe i by nie odczuły biedy w ten piękny wieczór nawet kosztem swojego zdrowia. To właśnie w historii tej bohaterki nastąpi największy zwrot akcji i jest ona najsmutniejsza.
Poznajemy także małżeństwo – Elwirę i Daniela, którzy naprawdę się kochają i darzą wzajemnym szacunkiem. Para żyje w dużym luksusowym domu, dużo zarabia prowadząc firmę i z pozoru wiedzie szczęśliwe życie. Małżeństwu, a w szczególności kobiecie brakuje jedynie dziecka, które swoim śmiechem i radością wypełniłoby przestrzeń dużego i pięknego domu. Czy to marzenie ma jeszcze szansę się ziścić?
Kolejny bohater, którego historię przedstawia nam autorka to Tadeusz, który uważa, że jego żona na starość zrobiła się oziębła, więc zdradza ukochaną z młodymi kobietami. Jak zakończą się losy tej pary? Co musi się stać, by małżeństwo znowu przypomniało sobie, jak bardzo się kocha?
Natalia to dwudziestolatka, której historię także poznamy. Rodzicom dziewczyny wydaje się, że mogą kontrolować życie córki i podejmować za nią decyzję. Młoda dziewczyna pokochała ciężko chorego Bartka, ale jej rodzice nie akceptują ich miłości. Wydaje się, że Wigilia będzie ostatnim wspólnym dniem pary. Czy w tej historii również może zaświecić jeszcze słońce?
Jest także Daniel, który niedawno wyprowadził się od rodziców. Opiekunowie już od dawna marzyli o wnukach i partnerce dla jedynego syna. Daniel naprawdę się zakochał, ale nie tak jak oczekiwali by tego od niego rodzice. Mężczyzna kocha opiekuńczego czułego Sylwka. Daniel boi się przyznać rodzicom do swojej orientacji seksualnej, ponieważ wie, że jej nie zaakceptują. Co musi się stać, by prawda wyszła na jaw?
Różni bohaterowie, więc różne historie. Jedni są szczęśliwi, inni przeżywają smutne momenty. Jedni pławią się w luksusach, w momencie kiedy inni ledwo wiążą koniec z końcem. Jedni żyją w wiecznym pędzie, a inni czekają na wyjątkowy wieczór i zabłyśnięcie pierwszej gwiazdki. Można by tak było jeszcze długo wymieniać różnice między postaciami z książki Karoliny Wilczyńskiej, ale wszystkich ich łączy jedno, pomimo codzienności, problemów, smutków i radości mają swoje marzenia i pragnienia. Tyle, że świąteczne życzenia nie zawsze spełnią się w sposób, jaki sobie zaplanowaliśmy. Szczęście jednych będzie musiało się wiązać z tragedią innych. Dla kogo z nich dzień ten będzie zwieńczony radością, a dla kogo smutkiem?
Piękna, ale smutna historia tak rożnych od siebie ludzi, którzy marzą o spełnieniu swoich wigilijnych życzeń. Wydarzenia opisane w powieści pokazują, jak pracoholizm może mieć wpływ na życie rodzinne, alkoholizm, bezdzietność, choroba i samotność to problemy, które porusza autorka. Polecam tą momentami smutną, ale wciągającą świąteczną powieść.