Śmierć czarnej wdowy recenzja

Śmierć czarnej wdowy

Autor: @Logana ·2 minuty
2023-10-12
1 komentarz
38 Polubień
Świeżo upieczony policjant Wal­ter O’Brien ratuje dziewczynę, która była przetrzymywana i torturowana w mieszkaniu w Detroit. Amy Ar­cher zabiła swojego oprawcę i wydaje się być w szoku. W trakcie transportowania jej do szpitala między Walterem a Amy zawiązuje się jakaś więź, której mężczyzna nie potrafi wytłumaczyć. Dziewczyna ucieka przed złożeniem zeznań, a w Walterze rodzi się obsesja na jej punkcie. Chęć pojmania Amy rośnie za każdym razem, gdy dziewczyna pojawia się na horyzoncie. Wraz z nią pojawiają się kolejne zwłoki.

Jest to moje drugie spotkanie z powieścią napisaną przez J. D. Barkera. "Śmierć czarnej wdowy" stworzył przy współpracy z Jamesem Pattersonem, jednak Barker zdecydowanie odcisnął swój wkład. Widać go w stylu, formie, budowie, upodobaniu do zamieszczania w historii zjawisk nadprzyrodzonych, które nawet dla takiego sceptyka jak ja nie wydały się na nasycone fantasy. Wszystko było logiczne, spójne i całkiem realne.

Również w sposobie budowania napięcia widać rękę J.D. Barkera. Fakty były stopniowo ujawniane, ale zawsze pozostawała pewna doza niepewności.

Powieść jest kryminałem. Jest to jedna z nielicznych współczesnych książek, przy której nie mam wątpliwości, do jakiego gatunku ją zakwalifikować. Mimo że to kryminał pisarze nie zapomnieli o nadaniu bohaterom charakterów. Postaci były wykreowane z wielką starannością, tajemnicze, mimo że wydawało się, że już wszystko zostało o nich powiedziane.

Podobnym do stylu Barkera jest też rozległy zakres czasowy. Historia dzieje się na przestrzeni trzydziestu pięciu lat, począwszy od roku 1986, gdy główny bohater, Walter O’Brien, miał dwadzieścia dwa lata, a skończywszy na teraźniejszości, gdzie ma pięćdziesiąt siedem. Okres dotyczący teraźniejszości jest poprzeplatany wydarzeniami z przeszłości, które są uporządkowane chronologicznie i dotyczą kolejnych sytuacji, gdy na drodze pojawia się Amy Ar­cher. Tu widać kolejną analogię, gdyż każdy rozpoczyna się od notatki ze śledztwa z dopisanymi kolejnymi ustaleniami śledztwa.

Kolejną kwestią, która przypomina mi o udziale w dziele J.D. Barkera jest brak mojego poczucia znużenia. Książkę dosłownie pochłonęłam, choć do najcieńszych nie należy, bo ma 520 stron. Co więcej, wcale nie chciałam by się skończyła. Najlepiej, jakby historia trwała w nieskończoność.

Po przeczytaniu "W jej sercu czai się mrok" postanowiłam sobie, że jak najszybciej sięgnę po serię z Samem Porterem. Niestety, jak to zwykle bywa, nie zdążyłam choćby zacząć. Mam nadzieję, że tym razem uda mi się zrealizować wewnętrzne postanowienia. Autor zasłużenie zbiera tak wysokie noty swych powieści.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-10-11
× 38 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Śmierć czarnej wdowy
Śmierć czarnej wdowy
James Patterson, J.D. Barker
7.6/10

Jeden pocałunek i jesteś martwy… W trakcie swojego pierwszego dyżuru młody policant Walter O’Brien przybywa na miejsce zbrodni, gdzie odnajduje ciało mężczyzny oraz dwudziestoletnią Amy Archer. Dzi...

Komentarze
@Czytajka93
@Czytajka93 · około rok temu
Niesamowita recenzja tej książki 🔥
× 1
@Logana
@Logana · około rok temu
Dziękuję bardzo :)
× 1
Śmierć czarnej wdowy
Śmierć czarnej wdowy
James Patterson, J.D. Barker
7.6/10
Jeden pocałunek i jesteś martwy… W trakcie swojego pierwszego dyżuru młody policant Walter O’Brien przybywa na miejsce zbrodni, gdzie odnajduje ciało mężczyzny oraz dwudziestoletnią Amy Archer. Dzi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Możemy postanowić, kim będziemy gardzić, ale nikt nie ma wpływu na to, kogo kocha” Młody policjant Walter O’Brien w trakcie swojego pierwszego dyżuru odnajduje ciało mężczyzny i dwudziestoletnią Am...

@jasminowaksiazka @jasminowaksiazka

Podczas swojego pierwszego patrolu funkcjonariusz policji w Detroit Walter O’Brien wraz ze swoim partnerem udaje się na miejsce zbrodni. Odkrywają morderstwo, które wprawia ich obu w osłupienie. Na z...

@pannajagiellonka @pannajagiellonka

Pozostałe recenzje @Logana

Artysta
Artysta

"Niektóre miejsca zbrodni są po prostu niezwykłe, nie da się ich zapomnieć. Nic nie jest przypadkowe. Sprawca bardzo dba o każdy szczegół. Nie chce, by cokolwiek zostało...

Recenzja książki Artysta
Maszyna losu
Maszyna losu

Z więzienia wychodzi Grin­wald, który odsiadywał wyrok za brutalne zabójstwo swojej żony. Za śmierć córki morderca obwinia osoby odpowiedzialne za skazanie go. Pragnie z...

Recenzja książki Maszyna losu

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl