Śmierć czarnej wdowy recenzja

Śmierć czarnej wdowy - recenzja

Autor: @ksiazka_w_kwiatach ·1 minuta
2023-10-23
Skomentuj
4 Polubienia
Nie jestem wielką fanką horrorów, czy też powieści, w których autor wpłata wątek paranormalny. Jednak to, co stworzyli Patterson i Barker zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Połączenie thrillera i kryminału z domieszką horroru to niespotykana mieszanka, ale uwierzcie mi, to wyborna uczta czytelnicza.

O'Brien w trakcie swojego pierwszego dyżuru zostaje wezwany na miejsce zbrodni, gdzie odnajduje ciało mężczyzny oraz dwudziestoletnią Amy Archer. Ze wstępnych zeznań dziewczyny wynika, że była ona więziona i torturowana. W drodze do szpitala dziewczyna ucieka z samochodu Waltera. Mijają kolejne lata, a odnalezienie Amy Archer staje się obsesją Waltera. Co jakiś czas prowadzi on dochodzenia, które przypominają mu zbrodnię dokonaną przed kilku laty. Z czasem O'Brien odkrywa, że nie jest jedyną osobą, która za wszelką cenę pragnie dopaść Amy Archer.

„Śmierć czarnej wdowy”, to powieść napisana wspólnymi siłami przez Jamesa Pattersona I J. D. Barkera, która wciąga w wir nieprawdopodobnych wydarzeń i trzyma w niesamowitym napięciu do ostatniej strony. To jedna z tych historii, której nie odłożycie, nim nie dobrniecie do końca.
Biorąc książkę do ręki, spodziewałam się mocnego thrillera bądź kryminału, a otrzymałam dużo bardzo klimatyczną historię, której fabuła rozgrywa się na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Autorzy stworzyli historię zawiłą i pełną zaskakujących zwrotów akcji. Czytając tę książkę, nie czułam ani chwili znużenia, czy też chęci odłożenia jej na później. Kartkowałam kolejne strony i nie mogłam oderwać się od lektury. Wątki nadprzyrodzone w powieściach to nie jest coś, z czym mam do czynienia na co dzień, przyznaję, że stronie od takich lektur. Ale to, co wspólnymi siłami stworzyli Barker i Patterson zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Dawno żadna lektura tak mnie nie wciągnęła i mną nie zawładnęła. Chciałam jak najszybciej dobrnąć do końca i dowiedzieć się, jaki finał będą miały poszukiwania Amy, a z drugiej strony chciałam sobie dawkować lekturę. Co wygrało? To, że przeczytałam książkę w dwa wieczory, świadczy o wszystkim.
„Śmierć czarnej wdowy” to pozycja nieszablonowa, która oprócz fascynującej fabuły i mrocznego klimatu, może poszczycić się świetnie wykreowanymi bohaterami. To historia dla osób, które poszukują mocnych i niezapomnianych wrażeń, więc jeżeli lubicie historie klimatyczne z odrobiną horroru, „Śmierć czarnej wdowy” będzie dla Was idealną lekturą. Gwarantuję, że nie będziecie zawiedzeni.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Śmierć czarnej wdowy
Śmierć czarnej wdowy
James Patterson, J.D. Barker
7.6/10

Jeden pocałunek i jesteś martwy… W trakcie swojego pierwszego dyżuru młody policant Walter O’Brien przybywa na miejsce zbrodni, gdzie odnajduje ciało mężczyzny oraz dwudziestoletnią Amy Archer. Dzi...

Komentarze
Śmierć czarnej wdowy
Śmierć czarnej wdowy
James Patterson, J.D. Barker
7.6/10
Jeden pocałunek i jesteś martwy… W trakcie swojego pierwszego dyżuru młody policant Walter O’Brien przybywa na miejsce zbrodni, gdzie odnajduje ciało mężczyzny oraz dwudziestoletnią Amy Archer. Dzi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Możemy postanowić, kim będziemy gardzić, ale nikt nie ma wpływu na to, kogo kocha” Młody policjant Walter O’Brien w trakcie swojego pierwszego dyżuru odnajduje ciało mężczyzny i dwudziestoletnią Am...

@jasminowaksiazka @jasminowaksiazka

Podczas swojego pierwszego patrolu funkcjonariusz policji w Detroit Walter O’Brien wraz ze swoim partnerem udaje się na miejsce zbrodni. Odkrywają morderstwo, które wprawia ich obu w osłupienie. Na z...

@pannajagiellonka @pannajagiellonka

Pozostałe recenzje @ksiazka_w_kwiatach

Ostatni taniec
Ostatni tankec – recenzja

Przemysław Piotrowski, jeden z moich ulubionych polskich pisarzy, zaprasza nas na ostatnie spotkanie z Lutą Karabiną – bezwzględną, zdeterminowaną i niezwykle odważną ko...

Recenzja książki Ostatni taniec
Aplikacja
Aplikacja – recenzja

Debiut Filipa Nafalskiego, „Aplikacja”, zapowiadany jako połączenie slashera, kryminału i thrillera, przyciągnął moją uwagę intrygującym opisem oraz okładką, która od ra...

Recenzja książki Aplikacja

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl