Słowik recenzja

Isabelle i Vianne - dwie siostry, które mają za sobą ciężkie przeżycia z dzieciństwa. Jakby niewystarczającą tragedią dla dzieci była śmierć matki, dziewczęta dostały od losu jeszcze jeden cios. Ojciec, przytłoczony doświadczeniami Wielkiej Wojny, oddał córki pod opiekę obcych ludzi. Starsza, Vianne, szybko poznała dobrego mężczyznę i zaczęła układać sobie z nim życie. Mała Isabelle przeżyła kolejny dramat - rozstanie z siostrą, jedyną bliską osobą, która jej pozostała.

II wojna światowa zastaje je w takim okresie życia, kiedy powinny cieszyć się młodością, przeżywać miłość i smakować życie. Vianne, pełna obaw, żegna ukochanego męża, który zostaje zmobilizowany i wyrusza na front. Kobieta zostaje sama z małą córeczką. Odtąd, wraz z innymi mieszkankami Carriveau, musi każdego kolejnego dnia walczyć o przetrwanie. Isabelle, wielokrotnie wyrzucana z różnych szkół za krnąbrność i niesubordynację, musi gwałtownie dorosnąć. Żyjąca ideałami dziewczyna postanawia działać. Nie mogąc się bezczynnie przyglądać, jak Niemcy odbierają jej i jej rodakom Francję, postanawia wstąpić do ruchu oporu.

Każda z bohaterek prowadzi wojnę na swój sposób. Starsza z sióstr musi znosić pod swoim dachem obecność zakwaterowanych żołnierzy wroga. Zrobi wszystko, by chronić ukochane dziecko, by przetrwać mimo dramatycznych warunków i ponownie spotkać się z mężem.
Młodsza, wprost narażając swoje życie, niejednokrotnie także ryzykując bezpieczeństwo najbliższych, podejmuje odważne działania, by uczynić Francję na powrót wolnym krajem.

"Słowik" to opowieść o uczuciach, o sile miłości, o tym, jak ważne są więzy krwi. Okrucieństwo wojny nie jest tu centralnym zagadnieniem. Stanowi niejako tło dla emocji bohaterów, ich zmagań z podłym losem. Jest to obraz ludzi, którzy każdego dnia muszą dokonywać niezwykle trudnych wyborów, często pomiędzy własnym spokojem i bezpieczeństwem rodziny, a czystym sumieniem i odruchami człowieczeństwa.

Miałam niezwykłą przyjemność słuchać tej książki w cudownej interpretacji Pani Danuty Stenki. Nie wiem, na ile wpłynęło to na moje postrzeganie lektury. Niemniej jednak jest to powieść głęboko poruszająca i wzbudzająca bardzo silne emocje. Autorka wręcz zmusza czytelnika do przeżywania razem z bohaterami. Historycznie z całą pewnością nie jest to bestseller, jednak emocjonalnie, obyczajowo, zdecydowanie "Słowik" zasługuje na podziw.