Słodka trucizna recenzja

Słodka trucizna

Autor: @pola841 ·2 minuty
2023-08-27
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Słodka trucizna" Parker S. Huntington czekała dłuższy czas na mojej półce recenzenckiej. Przyciągała okładką, jednak trochę obawiałam się tego co znajdę w środku.

Walentynki. Charlotte Richards ma zamiar się schować. Pobyć sama. Wybiera w tym celu dach budynku niedaleko szkoły. Ma niezbyt chwalebne zamiary. Chcę skończyć z myślami w swojej głowie. Na ten sam pomysł wpadł Kellan. Również przestał widzieć sens w swoim istnieniu. Jednak ta dwójka wpływa na siebie. Zamierza odejść od swoich zamierzeń i spotykać się co roku w tym samym miejscu. Jednak w ostatnim roku Kellan łamie ich umowę i skacze z dachu. Charlotte czuje poczucie winy z tego powodu. Ale wkrótce na jej drodze staje Tate, brat Kellana i wszystko staje się jeszcze bardziej skomplikowane.

Trochę zajęło mi przeczytanie tej książki. Zaczęło się dość intrygująco. Plan by Kellan z Charlotte spotykali się co roku w tym samym miejscu miał być sposobem na ich ratunek. Świadomość, że jest ktoś kto rozumie co druga osoba przeżywa sprawiła, że utrzymywali się na powierzchni. Ale czy na pewno? Okazuje się, że plan Kellana był zupełnie inny. Lecz zostawia po sobie coś niezwykłego. Rękopis, zarys książki w której opisuje ich relację. Oczywiście pojawienie się Tate nie pomaga. Jest to powieść naszpikowana wieloma trudnymi tematami. Ból po stracie bliskiej osoby, trudne relacje, nałogi, depresja, odrzucenie oraz brak wiary w to, że każdy zasługuje na szczęście. Nie jest to łatwa i przyjemna książka. Jednak uważam, że była zbyt przeciągnięta. Ciężko mi było utrzymać uwagę na fabule i chwilami było to nużące. Zbyt długo Charlotte i Tate szukali drogi do siebie. Książka z pewnością zasługuje na uwagę. Myślę, że mimo wszystko dość długo o niej nie zapomnę.

"Pierwszy chłopak, w którym się zadurzyłam, skończył tragicznie.
A potem zakochałam się w jego bracie.
Nie powinnam była zjawić się na tym dachu w walentynki.
Podobnie jak Kellan Marchetti, szkolne dziwadło.
Spotkaliśmy się nad przepaścią, zdecydowani zakończyć ? każde swoje ? życie.
O dziwo poszarpane nitki naszych dramatów splątały się i utworzyły nieprawdopodobną więź.
Zrezygnowaliśmy ze skoku i uzgodniliśmy, że będziemy się spotykać w każde walentynki, aż do końca liceum.
O tej samej porze.
Na tym samym dachu.
Dwie cierpiące dusze.
Dotrzymywaliśmy słowa przez trzy lata.
W ostatniej klasie Kellan podjął decyzję, a ja musiałam zmierzyć się z jej konsekwencjami.
Gdy już sądziłam, że nasza opowieść dobiegła końca, zaczęła się kolejna.
Podobno wszystkie historie miłosne wyglądają podobnie, tylko inaczej smakują.
Moja była trująca, niestosowna i wypisana szkarłatnymi bliznami.
Nazywam się Charlotte Richards, ale możecie mi mówić Trucizna."

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-19
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Słodka trucizna
Słodka trucizna
Parker S. Huntington
8.5/10

Pierwszy chłopak, w którym się zadurzyłam, skończył tragicznie. A potem zakochałam się w jego bracie. Nie powinnam była zjawić się na tym dachu w walentynki. Podobnie jak Kellan Marchetti, szko...

Komentarze
Słodka trucizna
Słodka trucizna
Parker S. Huntington
8.5/10
Pierwszy chłopak, w którym się zadurzyłam, skończył tragicznie. A potem zakochałam się w jego bracie. Nie powinnam była zjawić się na tym dachu w walentynki. Podobnie jak Kellan Marchetti, szko...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Słodką truciznę” autorstwa Parkera S. Huntington wydrukowaną nakładem wydawnictwa Luna, klasyfikuję jako dramat obyczajowy z romansem w tle. Książka porusza bardzo istotny temat jakim jest depresja ...

Czasem trafiamy na książkę, która zostawia nas w totalnym szoku. "Słodka trucizna" to książka, która nie należy do łatwych i przyjemnych a emocje, jakie towarzyszą nam przy jej czytaniu są duże. Doda...

@lalkabloguje @lalkabloguje

Pozostałe recenzje @pola841

Obsesja terapeutki
Vi Keeland w nowej odsłonie

Vi Keeland pisze genialne romanse. Często w duecie z inną pisarką i wychodzi jej to naprawdę dobrze. Ale tym razem Vi postanowiła zmienić front i skusiła się na napisani...

Recenzja książki Obsesja terapeutki
Sądny dzień
Czy legendy i klechdy to dobry pomysł na książkę?

Ciągle zachwycamy się fantastyką zagraniczną, ale w naszym rodzimym kraju mamy takie historie, że aż grzech po to nie sięgnąć. Nawiązanie do legend i klechd słowiańskich...

Recenzja książki Sądny dzień

Nowe recenzje

Koniec wieczności
,,Koniec wieczności" Asimova - realna przestrog...
@belus15:

Wszechświat, królestwo wszechrzeczy, kosmos. Bez względu na to, jak nazwiemy przestrzeń, która nas otacza, w której to ...

Recenzja książki Koniec wieczności
Kwanty dla każdego
Nietuzinkowe spojrzenie na fundamentalny świat ...
@belus15:

Niezapomniany, nieodżałowany i bezcenny dla ludzkości, jeden z najdoskonalszych i największych umysłów w dziejach cywil...

Recenzja książki Kwanty dla każdego
Miejsca, których jeszcze nie znamy
Miejsca, których jeszcze nie znamy
@meryluczyte...:

„Miejsca, których jeszcze nie znamy” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Kasie West. Skusiła mnie okładka i nadal ...

Recenzja książki Miejsca, których jeszcze nie znamy
© 2007 - 2025 nakanapie.pl