Pokot recenzja

Ja wiem, że się powtarzam, ale nic nie poradzę na to, że każda kolejna książka pana Kościelnego jest lepsza od poprzedniczek. Tak też było z "Pokotem" - jest to trzeci tom serii, w której głównym bohaterem jest bezkompromisowy, nie stroniący od przemocy komisarz Grzegorz Sikora. Pewny siebie policjant znów będzie musiał zmierzyć się z niebezpiecznym mordercą. I będzie to najcięższa i najbrutalniejsza sprawa w jego życiu - ofiarami psychopatycznego mordercy padają małe dzieci (uwaga, książka nie dla wrażliwców ze względu na tematykę - autor odpuszcza brutalne opisy morderstw, ale sama świadomość kto pada ich ofiarą nie jest łatwa do przyjęcia). Oprócz nieuchwytnego mordercy oraz arcytrudnego śledztwa komisarz Sikora i jego partner Michał Bielecki będą musieli uporać się ze swoim życiem osobistym, które również do łatwych nie należy - życie ich nie oszczędza, wręcz przeciwnie, los co i rusz rzuca im kłody pod nogi... Czy śledczy zdołają uporać się z własnymi problemami oraz czy uda im się złapać mordercę dzieci?

Książkę, podobnie jak dwa poprzednie tomy, czyta się na wdechu. Akcja "Pokotu" wciąga i uzależnia - bardzo ciężko jest rozstać się z duetem śledczych i choć na chwilę odłożyć książkę. Fabuła wchłania nas już od pierwszych stron i z każdą przerzucaną stroną jest coraz lepiej. Brutalność autora mnie akurat odpowiada - lubię takie mroczne i krwawe thrillery. Bardzo również lubię głównych bohaterów (jak dla mnie jedni z lepszych śledczych) i dlatego z przyjemnością zatraciłam się w lekturze, która zdecydowanie za szybko się skończyła. Czy też raczej nie skończyła, bowiem końcówka uświadamia nas, czytelników, że będzie kolejna część. Że jeszcze raz spotkamy się z duetem Sikora-Bielecki i po raz kolejny będzie to niezapomniane i wstrząsające przeżycie. Już nie mogę się doczekać "Nagonki", bo po wstrząsającym, niespodziewanym i brutalnym zakończeniu "Pokotu" wiem, że będzie się działo...

Narracja w trzeciej osobie, narratorów mamy kilku, poznajemy historię m.in. z punktu głównych śledczych, samego mordercy czy rodziców zamordowanych dzieci.

Podsumowując: kolejna genialna książka autora, która zasila stosik moich ulubionych pozycji (tak, wiem, powtarzam się). "Pokot" jest brutalny, wciągający i nieprzewidywalny. Zakończenie świetne - cieszę się, że jeszcze co najmniej raz powrócę do tej serii. I już nie mogę się doczekać kiedy to nastąpi! Książkę polecam fanom krwawych i mocnych historii.