Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej recenzja

Sikanie wstępem do historii kryminalnej

Autor: @karolak.iwona1 ·2 minuty
2 dni temu
2 komentarze
18 Polubień
"Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej" na pewno zachęca do przeczytania intrygującym tytułem. Sięgnęłam więc i ja po tę książkę, i zrobiłam to z czystej ciekawości... zainteresowało mnie bowiem, jak to z tym całym sikaniem jest.
Czwarte sikanie Bożenki jest zaledwie wstępem do całkiem zgrabnie i z humorem opisanej historii kryminalnej, w której dwoje staruszków stara się rozwikłać tajemnice znikania współlokatorów z Domu Spokojnej Starości.

Cała historia rozpoczyna się od tego, że Bożenka Kowalska pewnego dnia nie wstała z łóżka... gorzej, wyglądała na nieżywą. Jej współlokatorka, Sabina czym prędzej informuje o tym smutnym fakcie dziewczynę z recepcji. Ale recepcjonistka uspokaja, że Bożenka się po prostu wypisała, i że napisała pożegnalny list. Sabina w to nie wierzy, uważa, że Bożenkę zamordowano. Podobnego zdania jest Antoni, wielbiciel Magdy Gessler. Jego głównym zajęciem jest typowanie kandydatów na mordercę w Domu Spokojnej Starości, a podejrzanych ma całkiem sporo.

Antoni i Sabina rozpoczynają śledztwo na własną rękę. Tropią kucharkę, dyrektora, lekarkę, pielęgniarza, a nawet biorą na celownik swoich współlokatorów. Tropów jest wiele, ale co chwilę okazuje się, że to nie ten był tym właściwym. Antoni tworzy teorie spiskowe i wraz z Sabiną wcielają w życie swoje szalone pomysły. Prowadzi to do wielu przezabawnych sytuacji. Aż dziw bierze do czego zdolni mogą być schorowani staruszkowie. Czy uda im się rozwikłać zagadkę tajemniczych zaginięć?

Jacek Galiński wprowadza na karty swojej książki wiele charakterystycznych postaci, takich jak gruba kucharka, krępa w szlafroku, Lidka alkoholiczka czy Bolek łysy kurdupel, łamacz damskich ser. Autor serwuje wiele komicznych sytuacji, jak np. romansowanie krępej w szlafroku w asyście ponad siedemdziesięcioletnich koleżanek z młodymi przystojniakami z Tindera, którzy dziwnym trafem mają chore matki i potrzebują wszystkich oszczędności starszych pań na ich leczenie.

"Oczywiście, pomożemy, proszę podać numer konta, prześlemy pięć złotych, kupi pan mamie główkę czosnku, napiszemy, jak przyrządzić."

Szczególnie podobały mi się rozmowy Sabiny z Bogiem. Miała obsesję na punkcie własnego życia, i wielokrotnie wydawało się jej, że już nie żyje.

"Panie Boże ukochany, jednak się nie udało. Spotkamy się szybciej, niż myślałam. Nie to, że się nie cieszę, bez urazy, ale myślałam, że jeszcze trochę tu posiedzę. Nie to nie. Trudno. Wołaj, Panie Boże, świętego Piotra, niech otwiera bramę, bo nie chciałabym stać pod domofonem jak roznosiciel ulotek albo jakiś świadek Jehowy."

Jacek Galiński pokazał w humorystyczny sposób życie starszych osób w Domu Spokojnej Starości. Ale ta starość wcale taka spokojna i wesoła nie jest (mimo organizowanych wieczorków tanecznych). Walka o racuchy na podwieczorek czy bułki na śniadanie, przymusowa praca w ogrodzie warzywnym porównywana do katorgi, męcząca rehabilitacja, oraz wiele innych zakazów i nakazów powodowała, że życie staruszków nie należała wcale do różowych.

Książka napisana jest lekkim, inteligentnym językiem, bardzo dobrze się ją czyta. Czasami się zaśmiałam, ale bywały takie momenty, że mi się smutno zrobiło, na myśl o wydzielaniu jedzenia czy braku zasięgu, co w rzeczywistości oznaczało, że nikt z rodziny nie odbiera telefonów od swoich bliskich.

"Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej" to lekka lektura, która może wywoływać różne emocje. Bez wątpienia jest w niej humor i świetnie wykreowane postacie. Ta historia może skłonić także do refleksji nad życiem starszych osób, zamkniętych w tego rodzaju ośrodkach.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-02-20
× 18 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej
Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej
Jacek Galiński
7.1/10

Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej przerywało ciszę każdego poranka. Punktualnie o piątej. Latem, gdy personel domu spokojnej starości zostawiał na noc otwarte okna, czwarte sikanie Bożenki Kowalskie...

Komentarze
@Strusiowata
@Strusiowata · 1 dzień temu
Jestem pod dużym wrażeniem tej książki:
https://nakanapie.pl/recenzje/malo-kto-ma-taka-wyobraznie-czwarte-sikanie-bozenki-kowalskiej
Bardzo podobała mi się Twoja recenzja, Iwona.
Pozdrawiam serdecznie!
× 1
@karolak.iwona1
@karolak.iwona1 · 1 dzień temu
Czytałam Twoją recenzję tej książki, jest świetna. 👌👏 Gratuluję wspaniałej recenzji Jolu ♥️
Miło mi, że podobała Ci się moja recenzja.
Wzajemnie serdecznie pozdrawiam!
× 1
@zanetagutowska1984
@zanetagutowska1984 · 1 dzień temu
uwielbiam temat starości, zapisuję tytuł.
× 1
@karolak.iwona1
@karolak.iwona1 · 1 dzień temu
Polecam Żanetko
Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej
Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej
Jacek Galiński
7.1/10
Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej przerywało ciszę każdego poranka. Punktualnie o piątej. Latem, gdy personel domu spokojnej starości zostawiał na noc otwarte okna, czwarte sikanie Bożenki Kowalskie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej” autorstwa Jacka Galińskiego to książka, która wprowadza czytelnika w świat pełen nieoczekiwanych zwrotów akcji, zabawnych sytuacji i intrygujących zagadek. Jacek ...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

„Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej” to książka, która łączy w sobie elementy kryminału, komedii i surrealizmu, tworząc intrygującą mieszankę osadzoną w dość nietypowej scenerii domu spokojnej staroś...

@Eufrozyna @Eufrozyna

Pozostałe recenzje @karolak.iwona1

Jeszcze się kiedyś spotkamy
Czy warto ciągle na coś czekać?

"Jeszcze się kiedyś spotkamy" to piękna, klimatyczna opowieść o młodych kobietach, żyjących w różnych rzeczywistościach czasowych. Autorka pokazuje dwie historie, umiejs...

Recenzja książki Jeszcze się kiedyś spotkamy
Ulotny zapach czereśni
Bo w życiu najważniejsza jest miłość

"Ulotny zapach czereśni" to kolejna, przeczytana przeze mnie książka, mająca te owoce w tytule. Po lekturze "Czereśnie muszą być dwie" nabrałam apetytu na więcej i miała...

Recenzja książki Ulotny zapach czereśni

Nowe recenzje

Sekrety nigdy nie umierają
Trzymająca w napięciu
@przyrodazks...:

Nie wiem jak wy, ale ja czasami czuję, że jakaś książka będzie niesamowita i wtedy zawsze biorę ją poza kolejnością. Ju...

Recenzja książki Sekrety nigdy nie umierają
Zabiorę cię do domu
"Zabiorę cię do domu"
@nsapritonow:

Katarzyna Fiołek w swojej powieści "Zabiorę cię do domu" zabrała mnie w malownicze Bieszczady, gdzie rzeczywistość prze...

Recenzja książki Zabiorę cię do domu
Bławatek
Bławatek
@a.buchmiet:

"Bławatek" to debiut Magdaleny Buraczewskiej - Świątek, który skradł moje serce! 💠💙 XIX-wieczny Paryż to miasto marzeń...

Recenzja książki Bławatek
© 2007 - 2025 nakanapie.pl