Więzień namiętności recenzja

Sensacja i romans jednocześnie.

Autor: @maitiri_books_2 ·4 minuty
2021-05-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Twórczość autorki poznałam przy okazji jej fantastycznej odsłony, a dokładniej książek „Klątwa przeznaczenia” i „Korona przeznaczenia”, które autorka pisała w duecie z Sylwią Dubielecką. Obie mi się podobały, dlatego zdecydowałam się poznać bardziej romantyczną odsłonę twórczości autorki.

Thomas Anderson to były agent służb specjalnych. Przebywa obecnie w więzieniu, skazany na 25 lat za zabójstwo ministra. Po półtorarocznej odsiadce Thomas wychodzi na wolność. Okazuje się, że jego były szef ma dla niego specjalne zadanie. Dzięki tej misji mężczyzna ma szansę zacząć zupełnie nowe życie. Thomas ma się zbliżyć do miliardera, który trzęsie polską polityką. Jedynym sposobem zbliżenia się do biznesmena jest jego córka, piękna, ponętna, młodziutka Ella. Thomas zostaje jej ochroniarzem. Nie spodziewa się jednak tego, że młoda kobieta tak bardzo i tak szybko zawróci mu w głowie. Sprawa tym bardziej się komplikuje, bo to, co zaczyna dziać się między nimi jest obopólne. Mężczyzna ma poważny dylemat. Nie wie, jak to rozegrać, aby wykonać misję, otrzymać ułaskawienie i nie stracić przy tym Elli. Na jaw zaczynają wychodzić pewne tajemnice. Coś w tej sprawie nie gra i Thomas to czuje. Co zrobi? Wybierze wolność czy postawi na miłość? Jakie sekrety odkryje?

Ludzie są zdolni do wielu rzeczy, także niegodnych, w imię miłości. By ją chronić lub zyskać.

Nie wiem, od czego zacząć, bo moje odczucia po lekturze zdecydowanie nie są jednoznaczne. Sprawa wygląda tak, że ta historia mi się podobała, były w niej jednak elementy, które nie przypadły mi do gustu. Biję się z myślami od jakiegoś czasu, bo nie wiem, jak to opisać, aby nie zniechęcić Was do lektury. Bo uważam, że mimo pewnych niedociągnięć, warto się z tą książką zapoznać. Na uwagę na pewno zasługuje pomysł na fabułę. Mimo, że za polityką nie przepadam, podobało mi się, że opowieść została osadzona w świecie politycznych rozgrywek. Polityka nie dominuje, jest tłem i uważam, że w tym temacie autorka poradziła sobie bardzo dobrze. Ciekawie poprowadzona jest również narracja. Otóż autorka przedstawia wydarzenia z perspektywy głównego bohatera. Nie sądziłam, że tak sprawnie uda jej się wejść w męską skórę, dlatego jestem pełna podziwu dla faktu, jak poprowadziła tę postać. I od razu wyłania się kolejny mocny punkt powieści, jej główny bohater. Magoska-Suchar potrafi kreować postaci męskich, niepokornych, zapatrzonych w siebie i oczywiście przystojnych dupków. Już któryś raz u autorki spotykam się z taką charakterystyką postaci i muszę przyznać, że podoba mi się to. Szczególnie, że męscy bohaterowie zazwyczaj przechodzą w jej książkach przemianę na lepsze. Można tak powiedzieć, bo akurat tutaj niezależny, znający swoją wartość, niebezpieczny Thomas przy Elli stał się miękki. Odszukał w sobie pokłady skrywanych uczuć, mur otaczający jego serce runął. Mężczyzna całym sobą pokazywał, jak bardzo mu zależy, jak mocno się zaangażował. Jeśli chodzi o łączące tę parę uczucia, muszę wspomnieć, że nie brakuje w książce mocnych scen erotycznych. Napisane są jednak ze smakiem i nie jest ich tak dużo, aby mogły kogokolwiek odrzucić od lektury. Ja za erotyką nie przepadam, jednak, jeśli jedynie towarzyszy właściwym wydarzeniom i nie jest clou fabuły, nawet takie sceny w książce pochłaniam z ochotą. Co zatem stanowi gwóźdź programu? Na pierwszy plan, przynajmniej początkowo, wyłania się wątek sensacyjny, dzięki czemu książka naprawdę bardzo wciąga. Intrygi, kłamstwa, bijatyki, tajemnice i zwroty akcji to elementy, które dominują w powieści, dlatego czyta się ją z przyjemnością. Tym bardziej, że akcja jest naprawdę szybka.

Książka jest dość obszerna, ale mimo to, jak już pisałam, czyta się ją błyskawicznie. Byłoby jeszcze lepiej, gdyby nie powtórzenia i dość obszerne opisy, niektóre zupełnie niepotrzebne. Nie spodobał mi się również wątek autorki w książce. Wydaje mi się, że został wciśnięty na siłę i niestety dla mnie wyglądało to na przechwałki. Dużo korzystniejsze dla powieści byłoby pominięcie tego wątku, albo wstawienie zamiast własnej osoby całkowicie fikcyjnej postaci, jeśli już autorka uważała, że wątek ten jest dla rozwoju fabuły niezbędny. Postać Elli mnie bardzo irytowała. O ile kreacja Thomasa wyszła autorce na plus, Ellę z chęcią wyrzuciłabym z książki. I piszę to biorąc poprawkę na jej młody wiek. Dziewczyna może i jest piękna, uparta, pewna siebie, zadziorna i niezależna, jest też niestety bardzo wulgarna. A sposób, w jaki traktuje ludzi ze swojego otoczenia woła o pomstę do nieba. Największym jednak moim zarzutem wobec powieści jest fakt, że nie uwierzyłam w uczucie, które narodziło się między Thomasem i Ellą. Nie przekonuje mnie to, że w ciągu 2-3 dni tych dwoje potrafiło połączyć coś tak głębokiego i poważnego. Ich relacja wydawała mi się naciągana, tym bardziej, że chociaż się starałam, nie potrafiłam wyczuć emocji między bohaterami, które świadczyłyby o tak wielkim uczuciu. Zwyczajnie, działo się to zbyt szybko. Rozciągnięcie budowania tej relacji w czasie, uwiarygodniłoby ją w oczach czytelnika i ta historia na pewno by zyskała.

Wolność spędzona w jej ramionach byłaby spełnieniem marzeń i rekompensatą za całe zło, którego doświadczyłem. Przyszłość należała do mnie i teraz był czas, aby ją kształtować – według moich zasad, a nie innych.

Mimo pewnych niedociągnięć mogę Wam tę historię polecić. Jest spójna i dobrze się ją czyta. Fajnie połączone zostały wątki sensacyjny i romantyczny, erotyka również jest na dobrym poziomie. Ciekawe intrygi, odkrywane stopniowo tajemnice, intrygujący męski bohater, dynamiczna akcja i nieoczekiwane jej zwroty to atuty książki „Więzień namiętności”. Mam nadzieję, że odkryjecie je sami.

Recenzja pochodzi z bloga:„Więzień namiętności” Monika Magoska-Suchar – maitiri_books (wordpress.com)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-05-02
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Więzień namiętności
Więzień namiętności
Monika Magoska-Suchar
7.8/10

Przebywający w więzieniu były agent służb specjalnych, Thomas Anderson otrzymuje od swojego dawnego szefa propozycję nie do odrzucenia – ułaskawienie w zamian za szpiegowanie milionera, zakulisowo rz...

Komentarze
Więzień namiętności
Więzień namiętności
Monika Magoska-Suchar
7.8/10
Przebywający w więzieniu były agent służb specjalnych, Thomas Anderson otrzymuje od swojego dawnego szefa propozycję nie do odrzucenia – ułaskawienie w zamian za szpiegowanie milionera, zakulisowo rz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@Obrazek „Ludzie są zdolni do wielu rzeczy, także niegodnych, w imię miłości.” Miałam już przyjemność spędzić czas z powieściami pani Moniki Magoskiej-Suchar dwukrotnie. Najpierw trafił do mnie ...

@Mirka @Mirka

„Ludzie są zdolni do wielu rzeczy, także niegodnych, w imię miłości. By ją chronić lub zyskać”. „Wolność spędzona w jej ramionach byłaby spełnieniem marzeń i rekompensatą za całe zło, którego doświa...

@Zakochana_w_Romansach @Zakochana_w_Romansach

Pozostałe recenzje @maitiri_books_2

Eutymia
Mega!

"Eutymia" to bezpośrednia kontynuacja "Diablaka" i serii o komisarzu Edmundzie Malejce. Akcja powieści zostaje przeniesiona tym razem do Szczawnicy i moich ulubionych, m...

Recenzja książki Eutymia
Zbrodnia i magia
Zbrodnia, magia, krowy i cała masa świetnego humoru

„Zbrodnia i magia” łączy elementy kryminału, fantasy, a nawet lekkiej obyczajówki, oferując nam zdecydowanie nietuzinkową mieszankę napięcia, humoru i magii. Historia os...

Recenzja książki Zbrodnia i magia

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl