Sekret pacjentki recenzja

Sekret pacjentki

Autor: @Logana ·1 minuta
2023-09-16
2 komentarze
35 Polubień
"Sekret pacjentki" to trzecia powieść autorki, która została przełożona na język polski i trzecia, którą czytałam. "Nasze idealne małżeństwo" wywarło na mnie bardzo duże wrażenie. "Miasteczko Twin Falls" już nie wbiło mnie w fotel, podobnie jak "Sekret pacjentki". Dochodzę do wniosku, że pierwsza wymieniona była jedynie rewelacyjnym wypadkiem przy pracy autorki. Tym razem przez ponad połowę książki nie mogłam się wgryźć w historię. Wylogowywało mnie co chwilę, łapałam się na tym, że nie wiem, o czym czytam i musiałam się cofać o kilka stron. Częściowo mogę to zrzucić na karb zmęczenia, ale chyba nie do końca. Gdyby historia mnie porwała, tobym się w niej zatraciła, a tak się nie stało. Po zastanowieniu się co działo się w pierwszej połowie, stwierdzam, że pamiętam jedynie wątek śledztwa prowadzony w teraźniejszości przez jedną z narratorek Rue. Dochodzenie dotyczy mordercy biegaczek, który od dłuższego czasu terroryzuje okolicę. Powieść, po prologu, który był zakończeniem, zaczyna się od historii Lily Bradley, która prowadzi przydomową poradnię psychologiczną. Kobieta potrzebuje rutyny, by przetrwać. Nawyki pozwalają jej panować nad z pozoru idealnym życiem. Lily wraz z mężem Tomem, wykładowcą akademickim oraz dwójką dzieci mieszkają w zamożnej nadmorskiej enklawie przedmieść małego miasteczka. Pewnego dnia Lily zauważa przez okno dziwne zachowanie męża. Tom wyszedł w burzę na jogging i wrócił w zakrwawionych ubraniach. Jego perspektywa jest kolejną narracją. Rozdziały są podzielone między bohaterami, którzy przedstawiają wydarzenia zarówno z teraźniejszości, jak i przeszłości. Do tych sprzed lat należy też "historia kryminalna", dotycząca porwania dwunastoletniej Sophie McNeill. Istniała szansa, że dziewczynka jako jedyna przeżyła atak mordercy, który urządził sobie krwawą jatkę i brutalnie zamordował całą rodzinę. Wyjaśnieniem sprawy i próbą odnalezienia Sophie zajmuje się policjant Wozniak.

Dopiero 100-150 stron przed końcem dochodzi do zwrotu akcji, a powieść nabiera rozpędu. Momentem tym jest ujawnienie tożsamości jednej z postaci. Intryga staje się znacznie barwniejsza, a historię chce się czytać. Od tej chwili nie miałam już problemu z koncentracją, wiedziałam, o czym czytam.

Finał, a właściwie te sto ostatnich stron, rekompensuje wcześniejszą stagnację w fabule. Oceniam całość powieści i jej efekt końcowy, dlatego nota jest uśredniona.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-09-16
× 35 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sekret pacjentki
Sekret pacjentki
Loreth Anne White
7.8/10

Są sekrety, dla których warto żyć, i takie, za które trzeba zabić Lily Bradley ma idealne życie. Wspaniały mąż, dom nad morzem, własny gabinet psychologiczny. Każdy chciałby być na jej miejscu. Aż...

Komentarze
@Sargento_Garcia
@Sargento_Garcia · ponad rok temu
Ciekawa recenzja.
× 4
@Logana
@Logana · ponad rok temu
Dziękuję.
× 2
@gala26
@gala26 · ponad rok temu
Chociaż zakończenie książki zrekompensowało Ci lekturę.
× 2
@Logana
@Logana · ponad rok temu
Warto przebrnąć przez książkę, żeby odkryć finał. Powieść nie jest zła, ale oceniałam też przez pryzmat innych książek autorki. Wiem, że potrafi tworzyć lepsze historie.
× 1
Sekret pacjentki
Sekret pacjentki
Loreth Anne White
7.8/10
Są sekrety, dla których warto żyć, i takie, za które trzeba zabić Lily Bradley ma idealne życie. Wspaniały mąż, dom nad morzem, własny gabinet psychologiczny. Każdy chciałby być na jej miejscu. Aż...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Swego czasu to thrillery psychologiczne były tymi książkami, obok których nie mogłam przejść obojętnie. Odkrywanie sekretów i wnikanie w umysł niestabilnych bohaterów było czymś, co było dla mnie ide...

@Kantorek90 @Kantorek90

❥❥ Na okładce książki słowa, takie jak ; „uzależniający thriller” - przyciągają, kuszą. ❥❥ Nie mogłam przejść obojętnie! ❥❥ „Zabiłam… zabiłam… zabiłam… Nie chciałam…” ❥❥ Są sekrety, dla których wa...

@zmiloscidomroku @zmiloscidomroku

Pozostałe recenzje @Logana

Artysta
Artysta

"Niektóre miejsca zbrodni są po prostu niezwykłe, nie da się ich zapomnieć. Nic nie jest przypadkowe. Sprawca bardzo dba o każdy szczegół. Nie chce, by cokolwiek zostało...

Recenzja książki Artysta
Maszyna losu
Maszyna losu

Z więzienia wychodzi Grin­wald, który odsiadywał wyrok za brutalne zabójstwo swojej żony. Za śmierć córki morderca obwinia osoby odpowiedzialne za skazanie go. Pragnie z...

Recenzja książki Maszyna losu

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl