Na końcu schodów recenzja

Schody do śmierci.

Autor: @Malwi ·1 minuta
2024-01-09
Skomentuj
24 Polubienia
"Na końcu schodów" Aleksandry Kowalskiej to podróż przez labirynt zapomnienia i mrocznych tajemnic. Kowalska mistrzowsko kreśli historię Gabriela, który po wypadku traci nie tylko pamięć, ale również swoją tożsamość. Zmagania Nell z nieuchwytnym Benem stanowią serce tej opowieści, w której emocje i napięcie rosną wraz z każdą stroną.

Autorka konstruuje postacie, uwodzi nas zmieniającą się dynamiką między Nell a Gabrielem/Benem. Fotograficzna pasja Bena staje się symbolicznym mostem łączącym go z utraconym życiem, a dziwne schody donikąd rzucają cień na mroczną przeszłość rodziny.

Świetnie skonstruowane zwroty akcji i tajemnicza atmosfera sprawiają, że trudno oderwać się od lektury. Kowalska bawi się percepcją czytelnika, wplatając wątki, które zaskakują i prowokują do głębszego zastanowienia się nad naturą pamięci i tożsamości.

"Na końcu schodów" to nie tylko thriller psychologiczny, ale także głęboka analiza relacji, tożsamości i tajemniczych powiązań rodzinnych. Kowalska wplata w fabułę kroki ku prawdzie, które prowadzą do fascynującego finału. Ta książka z pewnością zaspokoi apetyt miłośników zagadek i psychologicznych thrillerów.

Aleksandra Kowalska nie tylko stworzyła intrygującą fabułę, ale także umiejętnie posługuje się językiem, wzbogacając narrację głębokimi emocjami i psychologicznymi niuansami. Jej styl pisania prowadzi przez labirynt emocji, sprawiając, że każde odkrycie staje się zarazem zaskoczeniem i elementem skomplikowanego układu.

W miarę jak Nell zagłębia się w poszukiwania prawdy, czytelnik podąża za nią, doświadczając wewnętrznego konfliktu, jaki towarzyszy rozgrywającym się wydarzeniom. Kowalska doskonale balansuje między napięciem a refleksją, kreując atmosferę, w której każda strona konfliktu staje się żywym, wielowymiarowym charakterem.

Dodatkowym atutem jest sposób, w jaki autorka eksploruje temat pamięci i jej roli w kształtowaniu tożsamości. W kontekście przeszczepu organów oraz utraty pamięci, Kowalska podnosi istotne pytania dotyczące tego, co definiuje naszą egzystencję i jak daleko jesteśmy gotowi się posunąć, aby odkryć własną tożsamość.

"Na końcu schodów" to więcej niż tylko pasjonujący thriller psychologiczny – to głęboka podróż ku zrozumieniu samego siebie i innych. Aleksandra Kowalska udowadnia swoją umiejętność tworzenia opowieści, które trzymają w napięciu, angażują emocjonalnie i zostawiają czytelnika z pytaniami, które pozostaną w myślach na długo po zakończeniu lektury.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-09
× 24 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Na końcu schodów
Na końcu schodów
Aleksandra Kowalska
7.6/10

Zapomniał, kim jest. Ona zrobi wszystko, aby mu przypomnieć. Kiedy po wypadku, dwumiesięcznej śpiączce i przeszczepie Gabriel się budzi, jego żona Nell jest przekonana, że najgorsze już za nimi. Oka...

Komentarze
Na końcu schodów
Na końcu schodów
Aleksandra Kowalska
7.6/10
Zapomniał, kim jest. Ona zrobi wszystko, aby mu przypomnieć. Kiedy po wypadku, dwumiesięcznej śpiączce i przeszczepie Gabriel się budzi, jego żona Nell jest przekonana, że najgorsze już za nimi. Oka...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Przeszłości nie da się zmienić, ale przyszłość wygląda całkiem nieźle. Jest pełna nieskończonych możliwości”. Miłość, pożądanie, smutek, żal, rozpacz. Silne emocje, które targają nam prawie nieu...

@jasminowaksiazka @jasminowaksiazka

"Na końcu schodów" Aleksandra Kowalska Nell i Gabriel to kochające się małżeństwo. Do czasu. Wracając z wakacji zdarzył się wypadek, po którym Gabriel spędził dwa miesiące w śpiączce. Po wybudzeniu c...

@amelia.muzyk @amelia.muzyk

Pozostałe recenzje @Malwi

Pomroki
Pomroki

Pierwszy tom cyklu z prokuratorem Michałem Stróżem, „Pomroki”, to powieść, która zaskakuje swoją wielowymiarowością i zdolnością budowania napięcia. Mariusz Kanios prowa...

Recenzja książki Pomroki
Skrzep
Skrzep

„Skrzep” Roberta Małeckiego, to piąta odsłona serii z komisarzem Bernardem Grossem. Małecki nie ogranicza się do prezentowania kolejnych tropów i policyjnych procedur – ...

Recenzja książki Skrzep

Nowe recenzje

Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
Dobranoc, Tokio
Dobranoc, Tokio
@deana:

,,Była już pierwsza w nocy. O której chodzisz spać, o której wstajesz? Gdzie zaczyna się dzień, a gdzie kończy?" Miast...

Recenzja książki Dobranoc, Tokio
Piękny i martwy
Zabrakło chemii
@Kantorek90:

Nie da się ukryć, że z książkami Anny Langner mam relację love-hate. Niektóre zachwycają mnie do tego stopnia, że chcia...

Recenzja książki Piękny i martwy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl