Dziś mam przyjemność przedstawić Wam moją patronacką opinię na temat wyjątkowej,. dwujęzycznej książeczki dla dzieci. Zapraszam Was serdecznie do zapoznania się z moimi wrażeniami.
Tak jak wspomniałam wyżej, pozycja ta jest wyjątkowa. Głównym bohaterem tej historii jest 9-letni Aleksander, który w wyniku silnych przeżyć, utracił zdolność mówienia. W związku z tym, aby przepracować swoje traumy, trafił do sanatorium, gdzie rozpoczął rekonwalescencję. Ale jak się okazało, nie było to przyjemne miejsce. Pobyt tam, jawił się jako przeżycie w dżungli pełnej niebezpieczeństw. Wraz z innymi dziećmi, przebywał w pokoju, który był odizolowany od reszty mieszkańców sanatorium. Ponieważ z niego i jego kompanów wyśmiewano się na każdym kroku, czuł się bardzo samotnie i źle. Wszystko zmienia się w momencie, gdy w sanatorium pojawia się nowa opiekunka - pani Konstancja. Ona swoim odpowiednim podejściem i miłością do swoich podopiecznych, stopniowo zdobywa ich serce. Z czasem przekazuje też dzieciom pewną tajemnicę. Informuje ich, że w podziemiach ośrodka znajduje się magiczna kraina, do której mogą trafić tylko nieliczni. A dodatkowo, mogą spełnić swoje wszystkie najskrytsze marzenia. Czy dzieciom uda się dotrzeć do tej krainy? Jakie przygody spotkają ich w drodze do upragnionego celu? Czy Aleksandrowi uda się odzyskać zdolność mówienia? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie, gdy tę książeczkę dokładnie przestudiujecie :)
Tak jak wspomniałam na początku, publikacja ta jest wyjątkowa z wielu powodów. Po pierwsze jest dwujęzyczna. Mogą się z nią zapoznać zarówno dzieci pochodzenia polskiego jak i ukraińskiego. Również w wersji angielskiej można przeczytać tę historię. Bardzo mnie to cieszy, że jest ona dostępna już w trzech językach, a to dlatego, że znacznie więcej dzieci może poznać tę historię i poczuć jej magię. Przede wszystkim jednak, z tej opowieści możemy wynieść wiele nauki i wskazówek, które okazują się przydatne w naszym codziennym życiu. Drugi powód, i chyba najważniejszy, to ukazanie nam, że każdy z nas jest różny. I w związku z tym, każdemu z nas należy się taki sam szacunek. Nie można z nikogo szydzić czy wyśmiewać się tylko dlatego, że się od nas różni lub nie zachowuje się tak samo jak my. Może okazać się, że ta różnorodność jest atutem, dlatego tym bardziej powinniśmy doceniać i wspierać takie osoby. One nie potrzebują złośliwości oraz ironii czy łaski. Najlepsze co możemy i powinniśmy im dać, to wsparcie, dobre słowo, pomoc, uśmiech i trochę uwagi. To niby banalne rzeczy, a znaczą tak wiele. Osoby z różnego rodzaju niepełnosprawnościami uczą nas także innego postrzegania świata. Ukazują nam, z czego należy się cieszyć i jak korzystać z każdego dnia. Jestem przekonana, że gdybyśmy znaleźli się na ich miejscu, również staralibyśmy się za wszelką cenę pokazać, że mimo wielu przeciwności, radzimy sobie i jesteśmy równie wartościowymi ludźmi, co osoby zdrowe. Dlatego absolutnie nie należy nikogo przekreślać.
Historia ta bawi, ale przede wszystkim uczy. Uwielbiam książeczki, które niosą ze sobą ważne przesłanie. Poza elementami magicznymi, mamy tutaj ukazaną prawdziwą przyjaźń oraz pomoc ze strony kogoś, kogo zupełnie o to nie podejrzewaliśmy. Kim jest ta osoba? Tego możecie dowiedzieć się sami :)
Jestem przekonana, że ta opowieść przypadnie do gustu waszym pociechom. Jeśli szukacie interesującej lektury dla waszego dziecka, chcecie przekazać mu ciekawe wartości i wasze synowie/córki lubi przeżywać niesamowite przygody, to "Sanatorium cudów" nada się do tego idealnie. :) Warto ❤️ Bardzo dziękuję Autorce za zaufanie i za możliwość patronatu tej wspaniałej historii. Polecam i przyznaję 10 ⭐ ⭐ ⭐ ⭐ ⭐ ⭐ ⭐ ⭐ ⭐ ⭐/10 punktów 😀 📖